Co sprawdzić przy zdemontowanym silniku?
 

Witam szanowne grono.
Wkońcu rozebrałem AT. Powodem rozebrania jest nadmierny apetyt na olej i kopcenie przy rozgrzanym silniku. Moja Afryczka nie wydawała jakiś niepokojących dzwięków, nie zuważyłem spadku mocy itd.
Napewno ściągne głowice w celu sprawdzenia powodu braku osiowości trzonka i konia i wymiany uszczelniaczy trzonków i sprawdzenia gładzi cylindrów. Mam pytanie (nie jestem mechanikiem) co koniecznie sprawdzić pzy okazji wyjęcia silnika na stół?
Nie chciałbym się zagonić w niepotrzebne koszta ale też nie chciałbym ominąć jakiś ważnych oględzin.
i jeszcze pytanko: Dlaczego firmy zajmujące się regeneracją głowic samochodowych kręcą nosem jeżeli pytam o sprawdzenie głowicy z AT? Czy wielkość głowicy uniemożliwia zapięcie w jakieś urządzenia pomiarowe ???

No to w wypadku kiedy brała Ci olej.. oprócz uszczelniaczy, prowadnic i stanu gładzi cylindrów.. to luz na zamkach pierścieni, pierścienie zgarniające, sprawdź jaki luz ma tłok w cylindrze... stan tłoków... czy nie owalne za mocno.. no i wiadomo... stan łożysk , panewek... simmeringi przy okazji można powymieniać... dobrze jest obadać pompę oleju, naftą i spręzonym powietrzem poczyścić kanały olejowe...

Ok. zanotowano! ;)Właśnie o takie rady mi chodzi.
Mam jeszcze pytanie: jaki może być efekt przegrzania silnika? np po jeździe na niskim poziomie płynu w chłodnicach etc.?

Właśnie taki jak opisałes - tzn pierścienie do wymiany, lub też uszczelka pod głowicą i wiele innych - zależy jak przegrzałes silnik

japoński silnik przegrzać cieżko, to nie cinkłoczento ;)

jak zabraknie plynu to wszystko da się przegrzać, pozostaje tylko kwestia skutków

Cibor klv żeby to zrobić trzeba by rozebrać cały silnik, a wywnioskowałem, że Vooytas chyba nie chce tego robić. Ten silnik nie ma miski olejowej - do panewek się nie dostaniesz a pompować jeszcze tam naftę to dopiero można narobić bigosu..... zresztą wszystkie kanały masz "zamkinięte" oprócz kanałów do głowicy....

Głowice samochodowe z reguły mają kształt powiedzmy obrazowo cegły.
Głowice motocyklowe są dziwacznych kształtów co stwarza pewien problem zamontowania takiej głowicy na stół frezarki lub innej maszyny do obróbki np. gniazd zaworowych stąd te kręcenie nosami:)

A no tak sorki.. źle odczytałem... zrozumiałem że Vooytas ma rozłożony silnik na czynniki pierwsze... a chodzi tu o to , że tylko wyjęty z ramy.. tak więc oczywiście nie da się zrobić tych rzeczy o których pisałem wyżej.

U mnie na wiosce jest magik od głowic min. i nie marudził jak mu zaniosłem głowice od CX 500 - moim zdaniem zrobił przyzwoicie docieranie gniazd i zaworów z wymianą uszczelniaczy a w dodatku za normalną kasę

A czy według Was może się okazać że trzeba planować głowice? Czy przy takiej powierzchni przylegania raczej krzywizn nie powinno być?
(nie mam wiedzy w tym temacie, wole wypytać niż coś zniszczyć)
pozdro! Voy