Grecja na kołach z gracją znaczy z Gruchą - październiok 2014
 

Joł joł joł :D

plan jest taki: październik, motor i wio :lc8:

Jakieś propozycje, rady, trasy, co warto zwiedzić, na co uważać, jakie papiery (wykluczając papier toaletowy :D) zabrać, bazy, ekwipunek i wszelkie inne uwagi...

mile widziane :Thumbs_Up:

wleźć na Olimp:-)

Gruszku drogi - nie na piszę co zobaczyć bo za dużo po grecji nie pojeździłęm, ale zdecydowanie odradzam Ateny i Akropol. Byłem tam, widziałem, dupy nie urywa ;)

Wlazłem tam , prawie 3000m , łącznie 10 godzin , wpis do pamiątkowej księgi na szczycie zrobiony.
Widoki warte wejścia.
Ateny i te kamienie poukładane zwane Akropolem wtedy ładniej wyglądały na zdjęciach niż na żywo ..... ale co kto lubi.
Można po drodze pozaliczać jakieś wykopaliska czy inne pozostałości dawnej świetności.

Półwysep Peloponez polecam, górskie kręte drogi i najwięcej zabytków na kilometrze kwadratowym ;)

Lecisz sam? Czy większą grupą?
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie podobny plan :)

na razie plan we dwóch

nie chcę zdradzać imienia mego kompana, ale to mój przyjaciel z zagranicy :D

Czy to ten z kraju na S? ;)

Grucha Ty nie masz kolegów a tym bardziej tu za granicą ;)

Rumpel, pisałem "przyjaciel" :D

Wszyscy wiedzą, że z Ciebie to nawet kolega nie jest :lol19:

RAF..

tak, ten dziwny kraj zwany również: NAJBARDZIEJ NA POŁUDNIE WYSUNIĘTA DZIELNICA WARSZAWY

SOMALIA :haha2: