Nanga Dream
 

Znajomi których niedawno odwiedziłem opowiedzieli mi trochę o wyprawie na Nanga Parbat w wykonaniu dwóch kolesi, bez zaplecza medialnego, sponsorów itp. Ponoć to ich trzecia wyprawa na tą górę (bez sukcesu w postaci wejścia na szczyt). Jednak moim zdaniem oni odnieśli życiowy sukces, zrobili to co chcieli, realizują marzenia i to w jakim stylu :D

Obejrzeć najpierw filmik "apetizer" a później "mniam mniam plus extreme" :Thumbs_Up::Thumbs_Up::Thumbs_Up:

http://nangadream.blogspot.com/

Moim zdaniem ich wyczyn niezwykle wpisuje się w to co pisał Lupus.

Pozdrawiam
zimny

To ja dodam, że to Marek Klonowski, oczywiście motocyklista. W 2010 roku wspinał się z bratem na Khan Tengri. Pojechali tam KTMami i powstał z tego fajny film.
Na co dzień mieszka na Wyspach...

Kurcze jak ludziska fajnie sobie poczynają no..... zazdraszczam!

Podziwiam :bow:....Choć nie do końca rozumiem. Chłopaki bardzo sympatyczni:D

Trochę się dokształciłem na temat tych dwóch Panów...i postaram się wrzucić trochę info i relacji z ich wspólnych wypraw - myślę że warto. Panowie są po prostu szczerzy w tym co robią :Thumbs_Up:

Poniżej wywiad z Markiem Klonowskim, ciekawe informacje i trochę zdjęć:
http://wspinanie.pl/serwis/201302/20...ski-wywiad.php

Pozdrawiam
zimny

ps. a połączenie muzyki z filmikiem apetizer - jak dla mnie mistrzostwo świata!

W majówkę chłopaki zbierali kasę na wyprawę w schronisku Jagodna, była dobra impreza. Rumcajs pewnie napisał by więcej bo był jednym z organizatorów, ja z Paulinką tylko dokładałem złotówki :)
Fajne chłopaki, zwłaszcza Tomek :)

Piękna sprawa. Uproszczenie życia do trudów zaspokajania głodu, pragnienia i chęci fizycznego odpoczynku. A do dyspozycji niepojęte przestrzenie, widoki, zapachy.

he he mrufkaZ. Mega fajnie pozytywnie zakręcony gość.

polecam też: "Z archiwum K"

http://vimeo.com/user702504/videos
motoleopard.blogspot.com

Tej zimy szykuje się kolejna próba:
http://off.sport.pl/off/1,111379,141..._jedziemy.html

Kurcze...Ten GOŚĆ jest zainfekowany na maxa. I do tego ta radość życia. Nie widziałem w tym zajęciu niczego szczególnego, raczej wręcz przeciwnie. Dziś zmieniłem zdanie.