Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne - dyskusja ogólna (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=248)
-   -   XL600r nie pali ;/ (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=9474)

Jasiooooo 18.05.2011 16:20

XL600r nie pali ;/
 
witam. Jestem zielony w temacie :bow: a rzecz jest w tym że moje moto nie chce palić.Wcześniej było dobrze a teraz coś się zrobiło że jak kopie nawet pół godziny to nawet nie piardnie ;p a od kopania to już mnie noga boli ;)
Ile bym nie kopał to świeca jest sucha,nawet na ful gazie.Paliwo w gaźnikach jest,dysze wykręcałem i czyściłem.I wraz to samo.Iskra jest. Nie wiecie o co to może chodzić? coś ze spraw elektrycznych czy raczej te gaźniki? Nie chcę sam wszystkiego rozkręcać bo po prostu później mogę tego dobrze nie złożyć.Proszę o pomoc dla żółtodzioba :)

Antek 18.05.2011 16:43

Jak nie chce palić to są dwie możliwości.
1) Nie ma prądu
2) Nie ma paliwa
Bardzo ewentualnie-źle ustawiony zapłon, ale i tak powinnen wtedy ruszyć.

Zatem:
Mówisz, że iskra jest. Rozumiem, że wykręciłeś świece, przyłożyłeś je do masy i sprawdziłeś wzroki ten fakt. Piszesz, że nie ma paliwa. Weź strzykawką zapodaj kilka ml paliwa bezpośrednio do cylindra, wkręć świecę i spróbuj odpalić. Jeżeli weźmie to masz problem z dostawami paliwa. Piszesz że wcześniej było dobrze. Wcześniej to znaczy kiedy? Wczoraj czy pod koniec zeszłego sezonu?

Babel 18.05.2011 21:28

Cytat:

Napisał Antek (Post 178127)
Jak nie chce palić to są dwie możliwości.
1) Nie ma prądu
2) Nie ma paliwa

3) Nie ma kompresji:cold: - podparte np zawory

matjas 18.05.2011 21:41

koledzy o większości rzeczy już napisali. ale jeśli chodziła wcześniej bez problemu to muuuuusi chodzić znowu.
podwieszone deko/zawór (miałem tak po zimie!!!) ????? = może kompresji nie ma właściwej?
jeśli sucha jest świeca to głównie w zasilaniu w paliwo szukaj przyczyny. odstojnik pod kranikiem czyściłeś?
sorry: CZY W BANIAKU jest wacha w odpowiedniej ilości?
dysze wykręcałeś czyli wyjmowałeś również gaźniki. poskładałeś na 100% wszystko jak należy?
podaj ze 2ccm benzyny bezpośrednio do otworu świecy - kontrolnie. coś powinno się zadziać. oczywiście nie przesadzaj z ilością - bena przedostaje się do oleju + zmywa olej ze ścianek cylindra. inaczej spółka tłok/cylinder będzie Ci niewdzięczna.

no. powodzenia.
na koniec dodam, że pamiętaj, że nie jesteś sam. wcześniej czy później pomożemy jej pyrkać ponownie :D

Paluch męczył się ze swoją XL 3/4 zlotu w Grodźcu. w końcu zapaliła.

matjas

OT: XL600 to fajne motóry som. ja za swoją dostałem nagrodę za najstarsze moto na zlocie ;)

Jasiooooo 18.05.2011 22:14

mówiąc wcześniej miałem na myśli jakiś miesiąc temu kiedy ją kupiłem,poprzedni właściciel odpalał za 1 góra 2 kopy,a ja kopie trzeci dzień i nic :D
powiem tak,może i jestem głąbem ale chyba znalazłem przyczynę. Bo zapomniałem dodać że iskra jest ledwo ledwo.Więc chciałem zajrzeć do iskrownika a tam olej :vis: odkręciłem ten duży kapsel na środku i mi się olej wylał,jestem zielony ale domyślam się że nie powinno go tam być :) także pewnie padł simering na wale... Czy przez to nie pali? Czy idzie wymienić simering bez rozpoławiania ? No mi się wydaje że kompresję ma bo muszę dobrze na kopniak skakać,ale możecie mi przybliżyć coś o tych zaworach jeśli nie problem ;)

A jeśli chodzi o paliwo to kranik "szczy" jak powinien,gaźnik raczej dobrze złożyłem,chyba że wcześniej ktoś źle składał..No ale wydaje mi się że nawet z gównianą iskrą to by ta świeca była mokra czyż nie?

motormaniak 18.05.2011 22:22

"Więc chciałem zajrzeć do iskrownika a tam olej" to dobrze.
"domyślam się że nie powinno go tam być" powinien

zgaduj dalej

matjas 18.05.2011 22:24

buahahaha ;)
spoko. olej ma być tam gdzie jest. alt pracuje w oleju. tym się nie martw - to nie 2takt.
jeśli jest kompresja to nie mam innego pomysłu. pomożecie Pany???
pytanie kontrolne: CZY kiedykolwiek udało Ci się ją odpalić samodzielnie?
pytam bo jeśli się nie wie jak to odpalenie z 'kopa' dużego singla może być karkołomnym zadaniem.
to jak było? ;)

co do mokrej świecy: vide wyżej. jeśli nie umiesz porządnie jej kopnąć tylko męczysz się z kompresją to nie zapali w świecie.
paliwa też nie pociągnie tyle co trza.

matjas

Jasiooooo 18.05.2011 22:39

oj dam rady go przełamać nie bójta się ;p no właśnie odpalałem go samodzielnie,wcześniej kopałem tak samo silnie.No to trzochę mnie uspokoiliście z tym altkiem,znam się tylko na 2T i mnie to zaskoczyło ;)
To może inaczej,ten altek ma dużo mocy więc iskra powinna być dobra. Gdy kopię z całej siły na dekompresatorze to jest taka mała iskra że w komarze lepszą miałem ;)
Albo w tą stronę,na dekompresatorze powinien ciągnąć paliwo tak? i teoretycznie gdybym kopał na dekopresatorze to świeca powinna być mokra?

Co do odpalania tego moto to jeszcze się do końca nie nauczyłem jak go palić sprawnie,ale wcześniej jakoś odpalałem.... ;(

matjas 18.05.2011 22:46

kop na deko z 10x - powinna być mokra. jeśli nie jest patrz wyżej i kombinuj.

matjas

fxrider 18.05.2011 23:02

Proponowałbym na początek zmienić świecę. Czasem da się je jeszcze odratować dobrze wygrzewając nad gazem (skuteczne po zalaniu moto).

Umiesz dobrze tłok ustawić przed kopaniem ?

Ja w swojej XLi się zdrowo nawalczyłem z gaźnikami, zanim zaczęła dobrze palić. Ale jak jej podlałem trochę paliwa do komory to zawsze chociaż próbowała zagadać.

Jasiooooo 19.05.2011 07:41

kopniak przed kopmrechą mam jak kopię.Na deko kopałem dużo więcej i sucha ;/ świeca dałem nową i na niej widać że jest czyściutka i sucha ;) no muszę z gaźnikami walczyć ale jak?? iglice są na samej górze ustawione.
No ale co mi powiecie o tej słabej iskrze? Wam jak kopiecie też daje taką marną?

BLOB 19.05.2011 08:28

Kolego a stator to ty czasem nie zagotowałeś.
Zobaczy jeszcze czy zagada na samostarcie a lepiej PLAKU. Czasmi gdaknie na samostarcie. Choć to paliwo a raczej jego brak zastanowiło by mnie bardziej.
Mała iskra wskazuje na uszkodzenie statora a brak paliwa na świecy na gaźnik. Jak Matjas ci podpowiedział jebnij na kopałkę kilka razy solidnie lub poproś kogoś o to.

Kisiel 19.05.2011 09:16

Heja,

Albo podładuj/wymień akumulator. Słaba iskra na powietrzu może się pokazywać, a w głowicy przy kompresji znika. W jakim stanie jest aku? Czy światła porządnie świecą czy się (trudne słowo) żarzą? O ile tam jest zapłon z modułu a nie iskrownikowy... nie znam tego sprzęta tak dokładnie.

matjas 19.05.2011 09:31

Cytat:

Napisał Kisiel (Post 178241)
Heja,

Albo podładuj/wymień akumulator. Słaba iskra na powietrzu może się pokazywać, a w głowicy przy kompresji znika. W jakim stanie jest aku? Czy światła porządnie świecą czy się (trudne słowo) żarzą? O ile tam jest zapłon z modułu a nie iskrownikowy... nie znam tego sprzęta tak dokładnie.



on nie ma aku ;)

do zapalania próbnego zawsze z powodzeniem stosowałem gaz do zapalniczek ;) ale nie ma się co pipać w szczypę: daj trochę beny do otworu świecy. jesli wszystko jest OK powinna zagadać - będziesz znał przyczynę.
tylko kopnij ją z sensem. przełamywanie kompresji na siłe w tych sprzętach do niczego poza zmęczeniem nie prowadzi.

tak jak Blob pisze - może być uszkodzony stator ale skoro chodziła OK to nie stało się to od stania...

melduj jak postępy.

matjas

fxrider 19.05.2011 10:16

Cytat:

Napisał matjas (Post 178245)
on nie ma aku ;)

A powinien ;)

Fakt, że ten model zupełnie nie potrzebuje aku do odpalenia, niemniej jego brak może n.p. ugotować regulator.

Nadal nie mogę doczytać, czy kolega spróbował z inną świecą i dał znać, czy iskra jest lepsza.

BLOB 19.05.2011 10:21

Cytat:

Napisał matjas (Post 178245)
on nie ma aku ;)

do zapalania próbnego zawsze z powodzeniem stosowałem gaz do zapalniczek ;) ale nie ma się co pipać w szczypę: daj trochę beny do otworu świecy. jesli wszystko jest OK powinna zagadać - będziesz znał przyczynę.
tylko kopnij ją z sensem. przełamywanie kompresji na siłe w tych sprzętach do niczego poza zmęczeniem nie prowadzi.

tak jak Blob pisze - może być uszkodzony stator ale skoro chodziła OK to nie stało się to od stania...

melduj jak postępy.

matjas

Niejednokrotnie spalony stator działa resztkami sił i daje słabą iskrę z 1/2 zwoju po zgaszeniu i ostygnięciu olej penetruje cewki dogłębnie i powoduje zwarcie oraz podawanie za małego prądu do rozpędzenia cewki i świecy zimnej. Mogę się mylić ja poprostu z doświadczenia i dywagacji.:D

Lepi 19.05.2011 10:22

Panowie podpowiem wam, że do zapłonu potrzebna jest mieszanka paliwowo-powietrzna a nie benzyna na dnie tłoka. Chłopak się zakopie na śmierć ;)
Samostart tak, lanie benzyny nie.

fxrider 19.05.2011 11:18

Cóż, lanie benzyny uratowało mnie od zakopania się na śmierć w mojej LC4. Fakt, że łatwo w ten sposób zalać świecę, ale często to pomaga, jeśli silnikowi "niewiele brakuje" do podjęcia pracy. No i pozwala wstępnie wyeliminować defekt zapłonu.
W XLi (i pochodnych) temat jest o tyle trudny, że umiejscowienie świecy praktycznie uniemożliwia podanie benzyny w sposób, który nie spowoduje dostania się syfów do cylindra.

W ramach ew. zakładu mogę nawet wyciągnąć gaźnik, podlać paliwa pod świecę i założyć się, że moja LC4 spróbuje "zagadać" po kopie. Mam tylko nadzieję, że mnie nie kopnie za mocno ;) (to tak a propo kopania moto z odkręconym "gazem" - skuteczna metoda, żeby zrobić sobie krzywdę).

P.S. wstępnie obstawiam problem z gaźnikiem - u siebie (w takiej samej XLi) sporo się nawalczyłem, żeby ładnie odpalała, bo cyrki straszne się działy. Awarie zapłonu też się zdarzają w tym modelu, niemniej jakaś iskra ponoć jest, a świeca sucha.

Lepi 19.05.2011 11:35

Lanie benzyny może tyle samo pomóc co zaszkodzić. To zależy między innymi od temperatury. Zapewne wiesz, ze można zgasić zapałkę w wiadrze benzyny.

fxrider 19.05.2011 11:53

Z pewnością - zwłaszcza w kontekście łatwego zalania świecy - lepiej robić to mając do dyspozycji w okolicy palnik gazowy do wygrzewania świecy.
Po prostu zasygnalizowałem, że nie należy z góry przekreślać tej metody.
Co do temp - rozumiem, że im większa tym lepiej? Akurat swojego kata reanimowałem tak pod koniec zimy, gdzie w garażu było około zera - no i pomogło - zagadał na chwilę. Fakt, że zaraz potem zostałem z zalaną świecą, ale po wygrzaniu jej palił już normalnie (silnik wcześniej długo stał).

Co do gaszenia zapałek - owszem, da się, ale raczej nie zdecydowałbym się na taki eksperyment ;)

matjas 19.05.2011 13:31

kroi się nam kolejny wątek na 1000 postów ;)

matjas

lazyjack 19.05.2011 13:51

xl
 
Spróbuj zmienić moduł zapłonowy. Pożycz do sprawdzenia
Może to jest metoda
Poczytaj - http://www.zaplon.fora.pl/diagnostyk...6-pd04,18.html

Jasiooooo 19.05.2011 15:45

na nowej świecy,przewodzie i fajce tak samo.
dziś sprawdzę na samostarcie i dam znać. a z tą iskrą to może być że ten moduł jak kolega wspomniał? mogę założyć od chińskiego kibla żeby sprawdzić?

RAVkopytko 19.05.2011 20:13

tak,Możesz,w razie pytań napisz do Tezli http://tezla.freehost.pl/ XLke ma obcykaną.
lazyjack Ma racje,najprostsza metoda podmień moduł,chyba jest pod zbiornikiem;) i lubi się zgrzać aż luty mu puszczają;)

Jasiooooo 19.05.2011 21:51

jest tak, rozciągneliśmy z kuplem i odpaliła,dosłownie za 5 przełamań. Pochodziła,zgasiłem.Próbuje odpalić z kopa i nic.Jak daje gazu to kopniak oddawał( myślałem że nogę połamie :D) albo strzelał w tłumik.Znowu odpaliliśmy na rozciąg,tym razem załapał szybciej.Tym razem trochę lepiej dałem się jej nagrzać heh :) pojeździłem trochę po osiedlu,zgasiłem i od razu odpaliłem,od pierwszego kopa zapalił.Znów się przejechałem i zgasiłem,tym razem już nie chciała gadać. :mur: no i tyle,jak wam się to widzi ? czy to może być luz zaworowy?czy coś innego?

RAVkopytko 19.05.2011 21:59

a może Ci łańcuszek przeskoczył?

motormaniak 19.05.2011 22:01

Najpierw sprawdz/ustaw luz zaworowy, nowy filtr powietrza, nowa świeca, filtr paliwa, spr drożnośći kranika, przeczyszczenie gaźników a potem jak dalej nie będzie paliła to dopiero szukać. Skoro niedawno ją kupiłeś to "pakiet startowy" sie należy.

Jasiooooo 19.05.2011 22:08

jutro zobaczę ten luz zaworów. przewód,świeca,fajka nowa. Filtr paliwa jest.powietrza wymienię.Kranik czyściłem,ładnie z niego leci.A co do tego łańcuszka to jak mi przeskoczyłby to nie pogiął by zaworów? albo wcale nie powinien palić lub przynajmniej źle chodzić? Na razie mam co robić ale jeśli to łańcuszek to konieczna wymiana tak? No i będę umiał go wymienić? jest oznaczenie na zębatkach?

BLOB 19.05.2011 22:45

1 Załącznik(ów)
Coś nabieram pewności do tego statora.
Gorący olej penetruje zwoje i puszcza pierdo-prąda w kosmos.
Doczepił bym się jeszcze fajki i jej działania.
Moje doświadczenie było podobne. Ale poczekam i proszę kolego daj znać koniecznie co było nie teges.

Matjas takie na 1000 postów ciekawe jak diabli. USA-ńskie seriale mają z milion a ludzie dalej na to gapią
Czuwaj

to były czasy ach

matjas 19.05.2011 22:46

martwi mnie brak paliwa na świecy jak to opisywałeś wyżej i to trochę komplikuje całą diagnozę.
fakt jednak, że odpala na pych a z kopa nie wskazuje IMO na uszkodzone uzwojenie cewki stojana.
z kopa iskra jest zbyt słaba. ja jeszcze nie miałem przyjemności z tym walczyć ale Blob może potwierdzi moje słowa.
życzę aby nie było to to właśnie.

matjas

fxrider 19.05.2011 22:48

Wspomniałem wcześniej, że z otwartym gazem lepiej nie kopać - wiele to nie pomoże a o nieszczęście łatwo (bo to normalne, że wtedy oddaje). Akurat XL to dosyć łagodne moto, w niektórych potrafi tak oddać, że na prawdę może nogę złamać.

BLOB 19.05.2011 22:48

Cytat:

Napisał matjas (Post 178387)
martwi mnie brak paliwa na świecy jak to opisywałeś wyżej i to trochę komplikuje całą diagnozę.
fakt jednak, że odpala na pych a z kopa nie wskazuje IMO na uszkodzone uzwojenie cewki stojana.
z kopa iskra jest zbyt słaba. ja jeszcze nie miałem przyjemności z tym walczyć ale Blob może potwierdzi moje słowa.
życzę aby nie było to to właśnie.

matjas

Dwa razy Matjasie to przerabiałem nic przyjemnego.

Jasiooooo 20.05.2011 22:23

tak więc luz zaworów ssących był ok,wydechowe musiałem regulować.No ale nic to nie dało.Jutro wyciągam całą elektrykę i zostawię tylko moduł i cewkę, i zobaczę czy coś się zmieni z iskrą bo może gdzieś ten prąd ucieka...

fxrider 21.05.2011 06:30

Możesz sobie darować zbędną robotę, bo w tym moto układ zapłonowy jest niezależny od reszty elektryki.

Jasiooooo 21.05.2011 09:51

to ja się poddaję,już nie wiem co mam zrobić... :Sarcastic: kupić nowy altek i moduł? bo zamawiam od gościa części i przy okazji mogę wziąć..

BLOB 21.05.2011 20:23

Zdiagnozować, nie gromadzić milion gratów.
Miernik elektryczny kopałka i wszystko wiesz.
Samostat ewentualnie Plak i kopałka.
Doradzę jak się nie znasz albo znasz jak ja to pojedź do kogoś kto bendzie kamał o co lotto

Jasiooooo 22.05.2011 12:24

wyjąłem altek i poizolowałem dobrze kable.Iskra jest lepsza ale szału nie ma.Kopie i zaczyna popiardywać,dam deczko gazu i oddaje albo strzeli. Czyli ma ochotę zagadać.Za którymś razem tak pie******ło z tłumika że aż stracił kompresję :D okazało się że jeden zawór wydechowy co raz się przestawia a konkretnie wałek od odprężnika automatycznego raz go podpiera a raz nie. Po długim kopaniu w końcu odpalił :D ciepły pali dobrze.Lecz na zimno to muszą go tyle razy kopać że aż noga boli :Sarcastic: na odprężniku przekopie go pare razy i coś tam pierdnie,ale to nie to.Co trzeba wyregulować żeby lepiej palił z kopa? iglice w gaźnikach dałem na samą górę(w tym sensie że są na dolnych rowkach),wcześniej były na drugiej pozycji od dołu.Czy to może być z tym związane?

fxrider 22.05.2011 15:12

Oddaj to lepiej komuś kto ma pojęcie.
Korespondencyjny Internetowy Kurs Mechaniki Motocyklowej Dla Początkujących to nie jest metoda na szybkie rozwiązanie problemów.

Na stan aktualny wygląda tak:
- nie wiadomo co z gaźnikami może nie dochodzić paliwo (sucha świeca)
- nie wiadomo w jakim stanie jest układ zapłonowy (ponoć słaba iskra)
- nie wiadomo czy z zaworami wszystko ok (ponoć dziwne zachowanie dekompresatora)
- nie wiemy jaka jest kompresja
- nie wiadomo, czy właściciel umie palić z kopki
- na pewno wiadomo, że autor tematu nie bardzo ma o tym wszystkim pojęcie.
- na pewno wiadomo, że XLa nie kopnęła jeszcze na tyle mocno, żeby w/w przestał odkręcać gaz przy kopaniu.

pzdr, Adam

BLOB 23.05.2011 13:41

Cytat:

Napisał fxrider (Post 178756)
Oddaj to lepiej komuś kto ma pojęcie.
Korespondencyjny Internetowy Kurs Mechaniki Motocyklowej Dla Początkujących to nie jest metoda na szybkie rozwiązanie problemów.

Na stan aktualny wygląda tak:
- nie wiadomo co z gaźnikami może nie dochodzić paliwo (sucha świeca)
- nie wiadomo w jakim stanie jest układ zapłonowy (ponoć słaba iskra)
- nie wiadomo czy z zaworami wszystko ok (ponoć dziwne zachowanie dekompresatora)
- nie wiemy jaka jest kompresja
- nie wiadomo, czy właściciel umie palić z kopki
- na pewno wiadomo, że autor tematu nie bardzo ma o tym wszystkim pojęcie.
- na pewno wiadomo, że XLa nie kopnęła jeszcze na tyle mocno, żeby w/w przestał odkręcać gaz przy kopaniu.

pzdr, Adam


:haha2::haha2::haha2::haha2::haha2::haha2:

Zawarłeś kwintesencję naprawy motocykla w swym poście.
Kolego jak napisał FXRIDER - oddaj komuś co Ci pomocną dłoń poda. No i sorka ale marnie widzę "zaizolowanie" cewek.
Pomiary i jeszcze raz pomiary potem robota.

motormaniak 23.05.2011 13:53

Cytat:

Napisał fxrider (Post 178756)
Oddaj to lepiej komuś kto ma pojęcie.

Oj tam. oj tam. Zanim ktoś nabierze pojęcia to jest bez pojęcia... Podłubie to sie nauczy..... lub się nauczy żeby nie dłubać.
Iglice raczej nie maja wpływu na odpalanie tylko dalej. Gaźniki masz dwa więc rozumiem że dłubiesz w obydwu na raz..?
Zciągnij manuala np z tąd: http://www.manualedereparatie.info/e...rii/honda.html i porównaj z manualem oporności na : kablach wychodzących z prądnicy i zasilających moduł, oporności na cewce zapłonowej.
Oczywiście to po ustawieniu luzów zaworowych i zrobieniu porządku z zaworem deko....


na koniec Twoich zmagań z motorem oczekuje wyjaśnienia co było nie-halo

Jasiooooo 24.05.2011 22:30

na chwilę obecną jest całkiem dobrze.poprawiłem ten wałek dekompresatora i zaczął palić z kopa,zimny pali ładnie,ciepły gorzej ale idzie wytrzymać.Druga sprawa że trochę podszkoliłem się w kopaniu,korzystam inaczej z dekompresatora niż wcześniej.Trochę spalanie mnie straszy ale może jak dam iglice w pierwotne położenie to będzie lepiej ;) sprawa się wyjaśniła,dziękuję kolegom za pomoc ;) pozdro !

nicek27 24.05.2011 23:03

Cytat:

Napisał Jasiooooo (Post 179308)
Trochę spalanie mnie straszy ale może jak dam iglice w pierwotne położenie to będzie lepiej

Jak przestawiłeś iglicę na cały przelot to nie dziw się strasznemu spalaniu.:)

matjas 25.05.2011 00:01

Cytat:

Napisał Jasiooooo (Post 179308)
Druga sprawa że trochę podszkoliłem się w kopaniu,korzystam inaczej z dekompresatora niż wcześniej.

nie kcem być taki mądry wujek ale wygląda mi to na główną przyczynę niedomagania Twojej XLi :dizzy::D

cieszymy się ocziwiście, że już pali :haha2:

matjas

Babel 26.05.2011 20:27

Cytat:

Napisał Raviking (Post 179753)
i jak?

Ja tam parę razy do Laski pisałem ale widać starszyzna nie pozwala - a szkoda bo tu jest sporo ludzi którzy znają się na rzeczy - choć może i maja rację - toć to forum Africi

Jasiooooo 26.05.2011 22:35

z tym wałkiem to jest tak że nie mam do niego linki i luzem jest. ale nie to że obraca się tylko chodzi przód-tył i raz podpierał zawór a raz nie.Dziwne to,teraz jakoś jest dobrze ale nie raz trzeba ręką poprawić go.

Paluch 26.05.2011 22:57

Ten " wałek" ma chodzić tylko przód-tył. Nie może chdzić w innym zakresie. Musi być na nim sprężyna która utrzymuje go w stałym położeniu i po kopniaku(wtedy linka ciągnie odprężnik) odciąga "wałek" do pierwotnego położenia. W XLr nie ma podwójnego mocowania linki, gdyż jest tylko linka odprężnika idąca do kopniaka. Moja XL ma także drugą linkę idącą do kierownicy. Pamiętaj o technice kopania i ustawienia tłoka w odpowiednim położeniu. Dopiero wtedy kopnięcie może być efektywne. Ale jak pali to znaczy, że się nauczyłeś :D.
ps. Tak ma być ustawiony odprężnik przed i po kopnięciu:
http://images46.fotosik.pl/837/5c9cc2540a72497d.jpg

fxrider 27.05.2011 05:56

W PD03 są 2 dekompresatory w głowicy: oddzielny do nożnego (ma swoją linkę i zaworek - PD03 ma 5 zaworów ;) ) i oddzielny do sterowania z kierownicy (działający na prawy zawór wydechowy - jak na tym zdjęciu). Dopiero od PD04 zostało to połączone w jedno - tak jak na zdjęciu.

Jasiooooo 27.05.2011 12:59

no właśnie,w pd03 mam oddzielnie dwa dekompresatory. ten automatyczny do kopniaka jest nie podłączony bo coś tam pod deklem chyba brakuje i nie mam linki. Ale z ręcznym dobrze się odpala ;)

Olek 10.05.2012 02:48

Nie zapala
 
dopiero dzisiaj przeczytałem dlatego dzielę się moimi uwagami :
1.nie zrobiłeś na początku jak ci nie paliła zimna prostej próby z wstrzyknięciem ok 1-2cm3 oleju nad tłok - taka próba określa czy nie masz zużytych lub zapieczonych lub przytartych pierścieni co skutkuje słabą kompresją>słabym podciśnieniem ssania przy kopaniu> brakiem paliwa nad tłokiem ("duża kompresja" którą czujesz pod butem nie mierzy NIC , to tacy dyletanci którzy lepiej niż kluczem dynamometrycznym dociągają śruby swoją "złotą umorusaną łapką" ....psuje cholerni)
gdyby wtedy nie odpaliła i nie pokazało się na świecy paliwo to wiedziałbyś ,że gdzieś na górze (zawory lub dekomp. puszczają) i szybko doszedłbyś do endu happy.
GENERALNIE w takim jak twój przypadku zanim cokolwiek bym odkręcał sprawdzam: 1.paliwo-jest za kranikiem
2.iskra jest
3.cisnienie sprężania (mam na półce ciśnieniomierz zawsze i Wam polecam to samo) sprawdzone na zimnym jest ok i nie zmienia się po próbie z olejem j.w.opisałem .
4.3-4 razy nie męcząc nogi i wysilając się "kopię" SZTUKĄ JEST ROBIĆ TO BEZ DEKO - WYMAGA ZROZUMIENIA SILNIKA
5. ponieważ ważę 65kg i kondycję mam średnią w odwrocie(wiek) :
ustawiam tłok przed sprężaniem (WYMAGA Z.S.),
ręce wyprostowane zaparty na kierownicy ,
prawa noga zgięta na "kopce"
odbijam lewą nogą od ziemi przenosząc cały ciężar mojej wątłej postury na kopkę pod prawą nogę i .... ZAPALIŁ !! (trzeba to wytrenować tzn ważne:kąt skręcenia kierownicy w prawo i pochylenie w lewo motocykla żeby utrzymać równowagę podczas tego zabiegu i nie wywalić się z całym moto po zapaleniu - są też tacy, którzy dorabiają centralny podnózek i wtedy sobie skaczą po kopce do upadłego- ale sa też i tacy dżentelmeni motocykla,którzy uruchomienie kopką pozostawiają plebsowi , a sami używają wyłacznie rozrusznika elektrycznego Oni powinni jeżdzić w białych rękawiczkach chyba nie uczestniczą w tym forum).

NIE MA PRAWA NIE ZAPALIĆ

6.Gdyby nie zapalił to krok kolejny - zapalam z zaciągu , a następnie analizuję pracę aż do zagrzania i dopiero wtedy wyciągam narzędzia .... i zaglądam na FORUM po wiedzę i doświadczenia Kolegów.

moje motta na dziś:

"ROZRUSZNIK ELEKTRYCZNY JEST URZĄDZENIEM UMOŻLIWIAJĄCYM ROZRUCH SILNIKA WYŁĄCZNIE W CELACH SERWISOWYCH LUB OSOBIE W POZBAWIONEJ BUTÓW MOTOCYKLOWYCH (np.murzyn na pustyni,arab w sandałach)"

"MOTOCYKLISTA TO MĘŻCZYZNA KTÓRY POTRAFI URUCHOMIĆ SILNIK MOTOCYKLA BEZ UŻYCIA AKUMULATORA"

POWODZENIA.....i ....sprawdź ciśnienie spręzania !! gdy go nie ma nic się w silniku nie stroi , a jeżdzi owszem ,ale tylko porządnie zagrzany biorąc zazwyczaj sporo oleju, a na zimnym robi z ciebie zapoconego kopacza kopki.
pozdrawiam wszystkich, rzadko jestem na Forum gdyby coś to priv: frigo@op.pl olek-senior
zamieszczam xrm600 87 w trakcie renowacji (m-military)

http://www.fotoszok.pl/upload/74aafddf.jpg


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:25.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.