Na Magadan
 

chłopaki troche mniej aktywni na forum, troche na trampkach, ale w sercu prawdziwi afrykanerzy.
trzymajmy kciuki
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/arti...AT10/750458375

Wczoraj w Kijowie dostali kopa na szczęście, po czym spotkali dwóch Niemców jadących w tym samym kierunku i jadą znowu we czwórkę. Dziś nocują w Rosji.

Rok temu pijąc wódeczkę wspominali o planach i jak mówili tak zrobili. trzymajta sie hopy.

Piękna sprawa. Bardzo mnie interesuje ten powrót północą Rosji. Mają chłopaki jakąś swoją stronę o wyprawie?

No wygląda zajebiście, też jestem ciekaw tego powrotu :)

Fajnie że jadą starymi trampkami, trasa wygląda kozacko.

Gdy widziałem jak składali te trampki to nie wierzyłem, ze im się uda tym wyjechać :)
A tu miłe rozczarowanie.
Powodzenia Brudasy !

az sie podnieciłem

No co Ty? Ty też?:D

Trzymam kciuki:)

super zazdroszczę chłopakom ( oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu ) .
Też chętnie poczytał bym ich relację na bieżąco .

Wiadomosc z wczoraj wieczorem- "Jestesmy przed granica z Kazachstanem na E 52. Vinc spalil 3 reglery. Za 4 dni prawdziwa przygoda- Mongolia! Pijemy z Kazachstanskimi tirowcami. Nocleg w hotelu po 200 km w deszczu."

Vinc czyta chyba z rozmówek rosyjskich:D:D:D

Sie chlopaki ucza :-)

Martwia mnie te 3 reglery:(
P.S. z tego co sie orientuje to w zapasie nie maja zadnego!
Chcialem im wyslac swoj ,ale powiedzieli ze dadza rade !


Maja chopaki "torby";)

dają po jajach :)

I to jest proszę ja was przygoda!! Aaajaaaaak!!

wiad z drogi: "Jesteśmy na granicy z Mongolią.Sprzęty idą chociaż 2 reglery i 2 moduły wysiadły.Jesteśmy w Ałtaju przepiekne góry"

Czy nie jest tak ,że usuwany jest tylko skutek?
Co powoduje spalenie reglera a następnie modułu?
???
Mamy tu elektryków ?

Chłopaki juz w Polsce. Czekamy na obszerną relacje:)

Yyyy nie za szybko wrócili? Zrealizowali plan?

Poczekajmy na dalsze wieści od chłopaków..Majo nic wiecej nie napisze:)

Trampki są lżejsze, łatwiej się je przenosi. Podobno Michałek opanował nawet rzut trampkiem na sporą odległość;). Może dlatego tak szybko objechali temat. Ja też nic nie napiszę więcej.

a mnie się coś obiło o uszy. Ale nic nie powiem, bo to ponoć tajemnica :confused:

Ta jakaś nowa moda na na bycie tajemniczym ? :/

Heh... No i jak się tajemnica wydała?

A tak w ogóle to po co jechać do Magadanu?...przecież tam nic nie ma!

:D:D:D:bow:
oglądałęm Twoje zdjęcia i faktycznie nic widać na nich,
a na poważnie fajnie by było dowiedzieć się jak chłopaki dali rade

czy moze ktos cos wreszcie napisac?