Lekki poślizg przy zmianie biegów DCT
 

Witam wszystkich! Przeszukałem forum, lecz nie znalazłem podobnego problemu. Zauważyłem ostatnio, że w trakcie zwykłego "pyrkania", podczas zmiany biegów zauważalny jest lekki poślizg. Wyczuwa się to tak, jakby podczas puszczania sprzęgła został dodany gaz, co obiawia się lekkim szarpnięciem motocykla. Gdy jadę z żoną, to obija mnie kaskiem. Zauważyłem, że jest to wyczuwalne tylko przy niskich obrotach. Podczas żwawszej jazdy, wszystko odbywa się "gładko". Czy spotkał się ktoś z Was z tym problemem? Będę wdzięczny za informacje. Dodam, że motocykl to standard AT 24' z ES oraz DCT. Wgrana została najnowsza poprawka dotycząca Wheelie Control.

przywitaj się Kolego.
nie pomogę więcej niż to, że ponoć w razie wątpliwości co do działania DCT można zrobić adaptację skrzyni. może to da jakąś różnicę.

Normalny objaw.
Ja bym nie pyrkał na wolnych obrotach

To są normalne szarpnięcia, a nie poślizg przy niskich obrotach silnika . Wystarczy wejść na S lub obroty powyżej 2kk/min i nic takiego nie powinno już być przynajmniej u mnie.

Dzięki za odpowiedzi. Reset dct zrobiłem i nic nie pomogło. Pod pojęciem "pyrkanie" miałem na myśli jazdę normalną na S1 (D nie używam, bo za szybko zmienia biegi)

S1 wiele nie różni się od trybu D.

Może podpowiem. Sprawdź sobie taką rzecz jak naciąg łańcucha napędowego. Zaczął bym od tego, jak będzie za luźny to DCT tego nie lubi i stąd może być te poszarpywanie. U mnie tak było. Łańcuch musi mieć maksymalnie 4,5 cm luzu. Jak będzie większy i to nie dużo bo o około 1 cm może wystąpić poszarpywanie. To jest dwusprzegłówka działająca bardzo szybko przechodząc z biegu nieparzystego na parzysty. Łańcuch traci na ułamek sekundy napięcie, a potem spina go drugie sprzęgło.

Jak sie jedzie w trybie M i zmienia biegi rocznie, to nic nie ślizga sie.

Robi72 dzięki za podpowiedź, muszę to sprawdzić. W jaki sposób mierzysz napięcie lancucha? W instrukcji, która otrzymałem, jest napisane, że powinienem postawić motocykl na bocznej stopce i ciągnąć łańcuch do góry, a następnie zmierzyć odstęp pomiędzy wahaczem a łańcuchem. Taki luz powinien mieć 48mm-53mm. Zgadza się?

Masz napisane w serwisowce, a weryfikujesz na forum? Dziwne.

Nic dziwnego, bo po to są koledzy z forum, żeby doradzać.:)

mam nadzieję, że w szkole byłeś podobnie wyrywny :lol8:

Matjas, temat który poruszył kolega- regulacja łańcucha, to nie wiedza tajemna i serwisówka daje prostą odpowiedź, co potwierdził zainteresowany opisując jak należy to zrobić. Nie rozumiem Twojego komentarzy ale spoko, zwrócę się do Ciebie z pytaniem jak będę chciał ustawić lusterka albo ciśnienie w kołach uzupełnić. (albo nie, bo to już zbyt proste) Dobrego dnia.

To wyobraź sobie, że nie każdy ma serwisowke i nie każdy ma zdolności manualne jak Ty. 10 lat temu śmialiśmy się na zlocie, a goście z Węgier nagrywali jak nasi kumple próbowali naciągnąć łańcuch w Hondzie. Niby było śmieszne ale ten kumpel śmiałby się ze mnie na 100% , jakbym borowal sobie zęby. Nie mierz wszystkich swoją miarą i spokojnych świąt.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

Ja dalej nie umiem naciągnąć łańcucha w crosstourerze :lol8:

A serwisówka bierze pod uwagę ustawienie napięcia wstępnego sprężyny?
Ustaw luz w położeniu minimalnym a potem przestaw na maksymalny i sprawdź.

Ja tam się nie znam, odłączałem wahacz od amora , kołem góra/dol gdzie ośka w najdalszym miejscu od zdawczej i tu naciągałem łańcuch co by się bez oporu koło kręciło

Wrzucę raz jeszcze.
Gość pasem dociągnął wahacz
aby sprawdzić punkt największego naciągu.
A potem robi pomiar luzu na centralce,
oraz pod obciążeniem motocykla, na bocznej.
https://m.youtube.com/watch?v=Ve083QlHdUE

Muszę zatem kupić centralkę i taki ładny laserowy miernik . Pasy już mam . :-))))))

A na poważnie to wg. instrukcji to mierzymy ten luz na bocznej. Bo to podstawowe wyposażenie.

Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka

OK, nie będę bił piany, szkoda czasu i energii. Jeśli kogoś uraziłem, to przeprszam, nie miałem takiego zamiaru.
Pozdrawiam.

...:confused:, a może odrobinę zrozumienia:oldman:
Przecież po to, koś się produkował,
ściągał pasem,
mierzył prostolinijność laserem, podawał wartości luzu
Bez obciążenia, oraz z obciążeniem.
Aby ktoś, kto obejrzy ten filmik miał wartości odniesienia
podane na tacy pod nos!
Aby mógł naciągnąć łańcuch ze 100% pewnością,
że jest prawidłowo.

Spoko zluzuj tu na forumie to normalka, mi tak samo przysrał Matjas xlat temu jak to Tobie bo świeżak jesteś. :D
Na pocieszenie to nie ostatni raz;)

Na forum nie można mieć zbyt krótkiego loncika....., należy się wykazać skórą hipopotama

Jezusicku , toć przecia żartuje :-)

Kolega Panik1231 ustawił luz łańcucha? Pomogło coś, czy dalej "poszarpuje"?

Poszarpuje :) jak Reksio szynkę :)

Mam nadzieje ze cieszy sie juz pogoda i asfaltem pod kołami i jak mu przejdzie nagła złość to nam tu wszystko opowie! :)
Nie takie forum zaraz złe! ;) łe łe łe :)