![]() |
Czarnogóra/Albania A.D. 2025 Moto - 8-10 dni
Wiem, że dzięki forum uda mi się zrobić najlepszą trasę.
Plan zakłada dojazd na kołach oczywiście, czy trasy TET będę używał to tego nie wiem, jak znam życie tak. Pytanie bardziej o idealną porę na taką wyprawę. Jeśli źle myślę proszę o poradę, czy mój termin jest realny, który sobie wymyśliłem na pograniczu września/października. Na chwilę obecną luźny plan obejmuje na bank okolice, w których byłem teraz. Chcę jeszcze raz zaliczyć zatokę kotorską, wcześniej Durmitor, na ile się da jechać również trasą nadmorską w drodze do Albanii więc okolice Budvy i dalej aż do gór Theth, na które jestem totalnie zafiksowany. Kolega Długi_TA dał dwa fajne traki, które pewnie uwzględnię. https://www.google.com/maps/d/edit?m...fs&usp=sharing https://www.google.com/maps/d/edit?m...F4&usp=sharing Może być tak, że pojadę solo (o ile złożę afrykę do tego czasu :mur: ) Ale jakby mieć jako kompana jakiegoś Czarnucha to czemu nie. Cóż, do mnie nie jest to podobne, aby tak wcześnie wszystko planować, ale tym razem chcę zrobić wyjątek. |
Po drodze do Żabjaka i P14 ;) Zlatibor i akalice - i jak kto lubi przejazd Gondolą tam że.
|
taka mała rada
do Żabjaka drogą 14 mnie się lepiej jechało od strony rzeki Pivy. (z Tedixem) jechałem też od Żabjaka w dół, do rzeki. A ponieważ fragment drogi jest po półce to jadąc w dół jedziesz przy krawędzi mijając się z innymi. Byłem zdrętwiały ,spietrany, spięty ze strachu . szalonej wyprawy |
mam nieodparte wrażenie, że chcecie abym w przyszłym roku bluzgał, abym musiał powiedzieć, że miałem pełno w gaciach... koledzy... Czarnuchy... typowe "czarne" charaktery... :haha2: :lol8:
Ale gdy wrócę (oczywiście najpierw muszę pojechać) to ktoś dostanie po "czarnuchowemu" w ryj :lol8: |
wręcz odwrotnie
chcemy Twego szczęścia |
Durmitor to moje ulubione miejsce w MNE, przez parę wyjazdów w tamtym kierunku udało mi się pokręcić po większości dróg w Durmitorze, nie tylko P14. Było też tak, że na jednym wyjeździe 2x przez niego przejeżdżałem, zdarzyło się, że niektóre odcinki przejechałem w jedną i drugą stronę. Jakoś nie zakonotowałem uczucia niebezpiecznej drogi. Warto przejechać też drogą przez Nedajno - punkt widokowy na kanion Susice i kanion Tary. Niedaleko "wlotu" na P14 od strony Pivy jest też Vidikovac Babina greda - to jest na odcinku TET, ale z tej strony dojazd łatwiutki. TET-em jechałem od granicy BiH - MNE do drogi P14, teraz od strony P14 droga jest poprawiona, nowy szuter. Jak daleko - nie wiem. Ale ten odcinek też jest widokowy - warto przejechać górą nad Pivą.
Dorzucam linki z wyjazdów z sąsiedniego forum, coś widzę, że zdjęcia w starszych wyjazdach otwierają się z kłopotem, więc - o ile używasz - daję też link do FB, tam się dokopiesz do zdjęć z wyjazdów. https://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?t=27816 https://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?t=28205 https://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?t=28698 FB https://www.facebook.com/dlugi.zbeskidu |
Serdecznie dziękuję. Widzę, że będzie co oglądać/planować.
Jak jest w Albanii teraz z wjazdem w góry Theth? Czytałem, że teraz już praktycznie asfalt zamiast szutru jest i robi się komercja. Tak czy inaczej chce tam pojechać, jednakże muszę w tym roku aurę obserwować, aby dowiedzieć się, czy na przełomie września/października nie będzie tam nieprzejezdnie. |
Cytat:
|
SH21 już w 2021r asfaltowali od przełęczy do Thet...
|
W takim razie:
zastanawiam się czy po kilku latach nie pomyliłem czegoś. Tak czy tak Bałkany są fajne i bardzo blisko . Warto TAM jechać. |
Cytat:
8 dni bardzo mało . W tym roku robiłem podobną trasę busem i kurna czas ciągle czas :) |
Śledzę , na następny sezon padło hasło Rummunnia , ale Czarnogórę i okolice mile wspominam , chętnie powtórzę.
|
1 Załącznik(ów)
Bośnia, Czarnogóra i Albania zawsze super.
SH21 równa jak stół. Theth straciło urok już kilka lat temu. Jeśli ktoś planuje super widokowy i kamienisty powrót przez Prekal to też się zawiedzie bo trasa niczym już nie przypomina starej. Koparki pracują od strony Theth i od Prekal. Zostało im może z 5km do spotkania się po środku. Jadąc od Theth do Prekal po około 10 km masz fajną miejscówkę na zakrętach do moczenia tyłka. |
Wiecie co, mam świadomość, że tamte rejony są dla mnie totalnie nowe, niezbadane, znam je wyrywkowo z tegorocznej wyprawy, jednakże nie zmienia to faktu, że dla mnie to będzie "ten pierwszy raz" i zdecydowanie będę musiał po powrocie kask wyprać bo będzie zaśliniony... ;)
Wczoraj miałem problem ze snem (standardowo) to siedziałem i czytałem Wasze opisy, wpisy na TCP również, mapy... Zastanawiam się mimo wszystko nad przejazdem przez Serbię aby zaliczyć w miarę możliwości znajdujące się na trasie pomniki postkomuny - mam takie skrzywienie na sowiecki modernizm jak i sam brutalizm w tamtejszej formie. Nie wiem tylko ile czasu na to wszystko będzie potrzeba. Przy dobrym wietrze na dojazd liczę dwa dni (ale może będzie więcej z racji paru punktów na Węgrzech), póki co wchłaniam wszystko jak gąbka, aby przygotować się nie tylko mentalnie ale i mieć najważniejsze punkty zaznaczone, a to, czy w trasie powrotnej czy podczas dojazdu będę określone rzeczy zwiedzać/pstrykać/podziwiać to już wyjdzie w praniu. |
Wyjazd namiotowy? Niedaleko punktu widokowego na kanion Tary w Durmitorze, jest schronisko
https://maps.app.goo.gl/BZZxuEwXx8sU...s.preview.copy Poranny widok na chmury w dolinie zwalił mnie z nóg :) |
Tak, raczej namiot gdzie się da.
Zapewne 3-4 dni jakiś nocleg z prysznicem, ale ogólnie namiot. |
Czy ktoś w ostatnim czasie będąc w Rumunii odwiedził to miejsce?
https://maps.app.goo.gl/kx7NYVtskaF739ee9 |
Cytat:
|
Zdecydowanie dominować będzie jazda widokowa, chociaż trudno jechać tam i nie mieć zarabistych widoków.
Główne punkty dla mnie to wybrzeże lekko wyżej od Herzeg Novi aż po granicę z Albanią. Wcześniej obowiązkowo Durmitor. Objazd jeziora szkoderskiego w jakimś stopniu. Przyznam szczerze, że o ile nabrzeże już znam s raczej wiem czego spodziewać to centralna Czarnogóra jeszcze jest w proszku. Pewnie na dniach postaram się siąść do tego, aby coś nakreślić |
Ramiresi'e
przy/na samej granicy z Albanią jest ogromna plaża. Nawet spotkałem tam szałasy z gałęzi i z "wszystkiego" Jadąc kamperem na południe spałem na tej plaży dwa razy. Jest tam zagłębie kite'jtowe. Wpisz sobie np. szkołę ""Kiteriders Montenegro"" ciał |
Bardzo dziękuję. Dopisane do listy :)
|
Cytat:
|
Cytat:
Moja uwaga skupiona jest na silniku bardziej niż trasie. Dopisuję kolejne punkty/miejscowości, z czasem przyjdzie ich weryfikacja zapewne również dzięki Wam na forum, aby nie jechać gdzieś gdzie nie ma sensu. Przeglądałem również opisy wypraw już odbytych przez innych zarówno tu jak i na TCP. Moim celem nie jest zrobienie Czarnogóry offem (umówmy się, że przez tyle lat przerwy pchanie się w przeprawową trasę będzie samobójstwem, a dodatkowo moje mięśnie nie zawsze chcą działać - urok boreliozy). Dlatego chcę nałożyć i zweryfikować zapewne lekkie offy, może jak jest część trasy TET, ale to temat za miesiąc dwa - od tego właśnie jest okres, gdy moto idzie do garażu. Chcę Czarnogórę/Albanię (jej część tylko) zrobić widokowo, robić po 200-400km dziennie maks (poza dojazdem oczywiście) chyba, że po drodze jakoś się nic nie będzie ciekawego trafiało to wydłużyć to wszystko. |
Cytat:
Z PL na Bałkany przelot autostradowy, bo na Węgrzech jakoś dla mnie nie ma nic ciekawego a SK mam pod bokiem i tłukę się tam w wolnych chwilach (polecam wschodnią część). Jeżdżę sam moto nieprzystosowanym do terenu (ciężar, centralka, zębatka zdawcza 16Z) z nikłymi umiejętnościami jazdy terenowej więc generalnie trzymam się czarnego, ale podczas każdego z wyjazdów jakieś odcinki terenowe są. Nie wszystko jest w tych linkach (miałem 3 wyjazdy - jedną mapkę mi wcięło). Podczas każdego z wyjazdów miałem odcinki terenowe, nie zawsze prowadzące najłatwiejszą drogą do punktów, które chciałem zobaczyć - trasę wyznaczam w google maps, przeglądam na zdjęciach satelitarnych a później wklepuję w navi. W linkach nie ma kawałka TET MNE od Šćepan Polje do Trsy, tam też się pozmieniało - już inaczej się na trasę wjeżdża, chyba trzeba wpierw odbić się na posterunku MNE a potem zawrócić, od strony Trsy poprawili już drogę, nowy, równy szuter, nie wiem jak daleko. Do Lukomiru pierwszy wyjazd miałem od Dżepi, dość ciężko. W tym roku pojechałem od drogi R422a, o wiele łatwiejszy dojazd. Czasami wepcham się w kłopoty jak Ovčiji brod lub Paklarske stijene (tu miałem info od WIR-owców, ale to nie ta liga, odpuściłem :-) ) |
Jadąc w tamte strony warto Bośnię odwiedzić chociaż w kilku miejscach.
Pozwolę sobie wrzucić, nasz krótki filmik z lipcowego wypadu do tego pięknego kraju na zachętę. https://www.youtube.com/watch?v=jnQSItm5x5Y |
Bośnia jest spoko, nawet jak potraktujesz ją tranzytowo to coś się dzieje na tej drodze
|
Cytat:
Jadę tam w najbliższą sobotę. Wstępny plany mam, ale warto mieć alternatywę. |
Głównym założeniem było zwiedzanie, ale zwiedzanie miejsc, gdzie niekoniecznie są tłumy ludzi. Obiekty jak pomniki post socjalistyczne, ciekawe miejsca przyrodnicze, historyczne miejsca. Traktowałem to też jako przerywniki jazdy, by 4 litery odpoczęły :)
|
Cytat:
napatrzeć się do następnej wyprawy/wizyty tyle, że potem można każdego dnia przypominać sobie inny widok ;) |
Czy jakoś specjalnie planować trasę aby zobaczyć Durmitor - jakieś szczególne punkty?
|
Ooo panie. Tam to kilka dni na miejscu braknie :-)
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka |
Coby mocniej zapoznać się z Durmitorem to na przejechanie ciekawszych dróg dzień spokojnie wystarczy.
Poniżej proponowana traska, z początkiem na przejściu Scepan Polje i wylotem na Pluzine. Durmitor |
Cytat:
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
A przy okazji - jak się tam już włóczyłeś - czy załączona trasa jest łatwa do przejechania Trampkiem obładowanym z kierownikiem mającym nikłe umiejętności jazdy terenowej? Przeglądnąłem googlemaps, ukształtowanie terenu ale najbardziej się obawiam luźnego szutru. Jeżdżę sam... https://maps.app.goo.gl/2t1Z9U7ZV4bDe9779 |
Cytat:
Jak będę miał chwilę, to zrobię ślady dróg, które tam można objechać na luzaka. Kiedyś nawet do Bośni wjechałem szutrem bez strażników ale później nastraszył mnie chlop na stacji , że areszt się należy. Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka |
Widzę, że tam naprawdę na wiele rzeczy trzeba uważać. Przyzwyczajenie z naszych granic, że wywalone na wszystko a tu proszę.
Dziękuję wszystkim za cenne info. Afryka się składa, mapka powoli kształtuje dzięki Wam. |
Ta droga fajna jest, Viadrem z kobitą na półsprzęgle na agrafkach bo jedynka za szybka. Żabljak-Plużine :)
https://pl.mapy.cz/s/hebunobova |
52 km w 58 minut (czy na odwrót) toć to średnia jakie 55 km/h. Znaczy szybko chyba?
|
:Thumbs_Up: Może asfalt tamoj leży na całej trasie ? Ja dawno tam był i po szutrach bliżej Żabljaka jechał :)
|
Pojadę sprawdzić.
|
Cytat:
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka |
Ostrze sobie zemby na ten kierunek. Nigdy nie byłem w MN a durmitor pięknie było w maju widać jadąc drogą tuż przy granicy na południe: Izgori-Gacko-Bileća.
Mam zamiar powtórzyć w tym roku. |
I widziałem tam wspinających się,
jakby kto chciał--to można. To było niedaleko tego kosza do koszykówki, zawsze zastanawiałem się czy oni schodzą po piłkę jak im poturla się w dolinę. ciał |
Cytat:
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka |
Chciałem Was zmartwić ale kosza na przełęczy to już nie ma i to chyba co najmniej od 2 lat - jest za to facet co chce pobierać opłatę za parking :)
|
Cytat:
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka |
w 2023 kosza nie zauważyłem ale parkingowego jak najbardziej tak
|
Roaming Czarnogóra/Serbia/Albania
Jak realnie wygląda tam z telefonią a raczej roamingiem.
W którymś z krajów pewnie będę chcieć kupić sim, aby chociaż mieć internet (ostatnio jak byłem to w Czarnogórze brałem). Z racji, że to sąsiadujące kraje chyba będzie jakoś rozsądnie czy zbyt optymistycznie podchodzę do tego tematu? |
W Airalo masz 2G za 8 baksów w rewolucie podobnie
|
Dzięki
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:36. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.