Przewody hamulcowe oplot-zmiana
 

No w koncu sie zdecydowałem bo cos zaczeło szwankowac.Objaw był taki ze dzwignia zaczeła chodzic z jakim jak to okresliłem gumowym odgłosem i hamulec reagował skokowo.W kazdym razie padło na wymiane płynu bo niewiadomo kiedy był zmieniany.(obawiałem sie takze ze moze pompka cos nie tak)W trakcie jednak pogadałem z tym i tamtym i mówie a co mi tam- zmiana na przewody HEL w oplocie no i oczywiscie płyn rowniez.Poprawa wyraznie odczuwalna szczegolnie w dozowaniu siły hamowania.Jestem bardzo zadowolony i uwazam ze nie sa to zbednie wydane pieniazki.Pomijam fakt tej całej plataniny i trójnika w oryginale co w tym momencie wydaje sie dziwne ze tak to zaprojektowano ,ale pewnie tak byc musiało.Dodatkowo mozna zamówic w tej samej cenie lanserski kolorek przewodu.Zrobilem 500 km na nowych przewodach czyli niewiele ale wybieram sie do Austrii we wrzesniu to moze cos sie nasunie-napewno napisze.

A możesz napisać jaki jest koszt orientacyjny operacji?
pozdro!

Jak ktoś pragnie, to oddam swoje gumowe przewody (wiek lat 6, wiem ze wielu ma starsze) Warunek, ze se sam odbierze przejeżdzając przez KRK. Tez se zalozylem stalówki i nie zauwazyłem najmniejszej róznicy. O tym ze mam pamietać zauwazyć roznice przypomnialem sobie po tym jak wrocilem do domu.

orientacyjny koszt
 

z tego co porównywałem to u Ramiresa najtaniej koszt przewodów ok 300 zł.
Odnoszac sie do tego co napisał Podos jest mozliwe ze moj hamulec był zapowietrzony i płyn byl stary .Jednak likwidacja srubek złaczek i srubeczek przemawia za wyzszoscia oplotu dodatkowo przy wciskaniu dzwigni hamulca w gumowych wyraznie czulem jak pecznieja pomijajac ze miały 18 lat.Byc moze jak zaserwisowałbym stary uklad byłoby podobnie ale co zaszalałem;-) i nie załuje to najwazniejsze.

No to mój był nowy w porównaniu z Twoim. Wierzę, że mogłeś poczuć róznicę.
Moja afri miała dwa razy nowy płyn (zalecana wymiana co 2 lata)

przewody w stalowym oplocie są do pupy, generalnie są do lansu i łatwiej je zniszczyć, a teraz żeby nie być gołosłownym wyjaśnienie:

Większość tzw "gumowych" przewodów hamulcowe jeżeli nie wszytkie mają też stalowy oplot tyle że w środku. Przez, że jest w środku nie uszkodzimy go byle czym przedzierając się przez krzaki, dostając kamykami spod kół, czy przy glebie, a przewody w stalowym oplocie uszkodzimy. Mają niestety mniejszą trwałość. Za to, co niektórzy bardzo lubią fajnie się błyszczą i można kupić pod kolor motocykla

Wielu osobom wydaje się, że przewody w stalowym oplocie są lepsze, lepiej się hamuje bo po prostu zmienili płyn hamulcowy ... w końcu :)

Nie przecze odnosnie płynu, ale zakladam ze miałes i "gumowe" i takie w oplocie- nie zaprzeczysz chyba ze jest tam zbyt duzo elementów łaczacych.Ciekaw jest jak uszkodziłes swoje i pytam powaznie bo ja nie widziałem uszkodzonych przewodów.Ja miałem raptem ze 4 moze 6 wywrotek i nie udało mi sie zepsuc tych poprzednich.
pozdrawiam

no własnie ja nie widziałem awarii starych gumowców nigdy, a stalowek niestety tak...

Nie no to jakaś demagogia. Stalówki też sa w osłonie, chyba że ktoś kupuje w markecie. Gumiaki mają osłonę z jakiegoś włókna, a nie stalową. Praca stalflexów, różni się przede wszytkim skokiem klamki. Ale jeśli Podos nie wyczuł różnicy to świadczyć tylko może że dbane 6 letnie hamulce mogą być zupełnie dobre :) ale 12 letnie już raczej nie koniecznie :)

Sam nie uszkodziłem przewodów w stalowym oplocie, ale widziałem uszkodzone. Nie mówię też ze stalowe są tragicznie złe i od razu sie niszczą, ale trwałość szacował bym raczej na 2 - 3 lata i polecam je regularnie sprawdzać.

Niestety przewody u olków w stalowym oplocie są gołe, nie mają żadnej osłony.

Odnośnie elememtow łączących to zamierzam się o tym przekonać niedługo. Niestety o większości wad, zalet, różnic dowiedziałem sie po tym jak kupilem przewody w stalowym oplocie i jak już znajdę coś czym mogę moje przewody osłonić to prawdopodobnie je założę.

Napiszę jak jeden z moich współpracowników podczas telekonferencji i wypowiedzi wobec dwóch się kłócących:

Pani ma rację i Pani też ma rację !

Różnica jest wyczuwalna, co nie oznacza, że przenosi się to na szybkość wyhamowania :)

Lepiej znacznie hamulce działają przy delikatnych naciśnięciach, przy wciskaniu na pałę żadnej różnicy raczej się nie zauważy.
Oczywiście podstawą dobrych hamulców jest płyn, ale także i klocki, tarcza.
Ja założyłem do swojej królowej oploty i twierdzę, że różnica jest i basta.

tanie przewody nie są powlekane na zewnątrz, mają tylko barwiony drut i tyle. Hel dajmy na to, nawet przezroczysty ma dodatkową powłokę ...
Fren Tubo (Olek Motocykle) i w sumie większość pochodnych ma TYLKO stalowy oplot bez utwardzanego silikonu na zewnątrz. Brembo jeszcze robi fajne swoje przewody. Co do afrykańskiego ma on dodatkowy pancesz i tyle.

Ja mam Goodridge'a

cyt ze strony:
http://www.inter-rally.pl/index.php?d=katalog&k_id=428

Przewody hamulcowe w oplocie stalowym GOODRIDGE

"Przewody wykonane z najwyższej jakości materiałów. 3 Warstwy: teflon, który stanowi warstwę wewnętrzną przewodu, oplot stalowy, odporny na korozję i ciepło, oraz gumowy przewód zabezpieczający.

Zastosowanie przewodów w stalowym oplocie powoduje przekazanie całej siły wywieranej na pedał hamulca bez większych strat na tłoczki w zaciskach. Hamowanie staje się tym samym bardziej efektywne i precyzyjne."

Co znaczy całej siły? To gumowe przekazują niecałą? A co na to fizyka i rozkład ciśnienia w cieczy? W katalogach to można cuda przeczytać.

Ci co mają staflexy w lepszych brykach, po zmianie z gumowych mowią że hebel na jeden palec :)

To jakieś nieporozumienie. Po zmianie na stalowe polepsza się dozowalność czy jak chcą inni modulowanie siły. Skraca się na pewno skok klamki. Ale sama zmiana przewodów nie zmniejszy siły potrzebnej do hamowania. Oczywiście mniejszy skok pozwala na zastosowanie innej pompy, dźwigni itd.

Sam jesteś nieporozumienie :p skoro cześć siły szła na rozprężanie gumowego przewodu... a tu nie idzie. 100% idzie prosto w zacisk bez strat :Thumbs_Up: i to jest dożywotnie, a nie jak gumy co 4 lata zmiana. O czym tu jeszcze dumać o wadach..?

Ja znalazłem jedną. Mniejszy skok, gorsza dozowalność. Reszta same plusy dodatnie :)

Podos a czy oferta odsprzedaży gumnianego zestawu jest aktualna?
Ja mam już przewody siedemnastoletnie więc troszke się nadymają przy hamowaniu i troszke im nie ufam. :cold:
Mam rd04 czy będzie to pasować?

Pozdrawiam!

Niestety mylisz siłę z pracą. Humanista?? :D

Stawiam piwo jak mi pokarzesz stalowe przewody które pojeździły w afryce 10 lat i jeszcze działają, w szczególności gdy użytkownik nie jeździł 1000 km rocznie i tylko po asfaltach. No chyba, że pisząc, że to jest dożywotnie miałeś co innego na myśli.

Co do dozowalności się zgodzę, to że łatwiej naciskać i krótszy skok wcale nie znaczy, że lepiej. Trzeba się jeszcze umieć z tym obchodzić :) dla wielu ze zbyt "gorącą ręką" (nie nie chodzi o walenie konia :haha2:) będzie to wręcz niebezpieczne

No tak, do stalówek trzeba mieć wyczucie w ręce. Z przodem nie mam problemów ale nożny jest u mnie "za ostry". Łatwiej było w trampku.

Co do trwałości stalówek to może mieć to związek z tym, że kupując akcesoryjne często kierujemy się ceną. Przewody bez osłony zewnętrznej to już w ogóle nieporozumienie. Kat zawsze wkładał stalówki a najstarsze egzemplarze nadal mają oryginalne. Ja dwa razy wyrwałem kierownicę a przewody przetrwały :)
Według mnie jeśli wymieniać to na stalowe. Zresztą oryginalne byłyby i tak droższe :)

to nie jest odsprzedaż tylko oddanie. Aktualne. Nie wiem czy będzie pasować. Półki takie same są?

100% się zgadzam. Nasto letnie przewody to przegięcie - choć nikomu jeszcze nie pękły. Ale wymiana znów na oryginał to przesada.

Oj bo sprawdzę u siebie (a mam wpisane w szwajcarski dowód kiedy były wymienione) a Afri minimum 5 lat jest w Polsce i pifko będę pił :D.
Może przebiegów dużych nie robię, ale do kościoła to ja raczej nie jeżdżę motorkiem :D
Nie wypowiadam się co do róznic - oplot w Afri miałem zawsze - poza tym to RD03 - a przecież to nie tylko przewody ale płyn , klocki (ich rodzaj) stan tarcz hamulcowych itp wpływają na jakość hamowania moto

Najlepiej było by Samula zapytać, założył nowe tarcze oryginalne i ORYGINALNE klocki NISSIN, i z tego co pisał wiara mu wróciła :p

No kurde daty wymiany nie ma - ech a już się oblizywałem:zdrufko:.
Ale doczytałem się że mam moc 26 kW - no to teraz dopiero będę miał doła :haha2:

Ze co? Gdzie ty je masz wpisane? ? ?


Zmienilem, 3 tarcze i komplety klockow na oryginaly, bo akurat dostalem za interesujaca cene, a poprzednie klocki Ferodo Platinium nie wprawialy mnie w zachwyt. Potwierdzam, ze jestem z efektow bardzo zadowolony. Hamuje! Oczywiscie nie ma co porownywac z jakimkolwiek nowym turystykiem albo sportem.

Rzecz jasna plyn tez zmienilem, przeplukujac przy tym przewody nadmiarem nowego plynu. Sporo syfu wylecialo.

Osobnym tematem jest odpowietrzanie hamulcow w AT. Przez ten podzielnik trzeba wszystko robic po kilka razy, bo sie powietrze bawi w chowanego :/

Ze zmiana przewodow sie nosze, ale nie ze wzgledu na ich stan, tylko na w/w i dlugosc.

samul

Na fiszkach wygląda na to że początkowy przewód jest identiko, pozostałe różnią się w symbolach literką. Gołym okiem wyglądają na te same:confused:
Jeżeli można się umówić Podos w ten sposób że bym je odebrał, jak nie będą pasować to odwiozę lub odeśle.
Jeżeli aktualna propozycja to napisz proszę gdzie i kiedy Ci pasuje i jakie lubisz piwo ;)

priv zatem

No jest tam wpisane mogę skan tego ichniego dowodu i tłumaczenia (bo z tłumaczenia to przeczytałem bo w germańskim cienki jestem ) zrobić że przewody hamulcowe marki .... nie pamiętam z głowy.

Dzięki Podos za przewody:Thumbs_Up:

Nie, nie, tylko mnie zaskoczylo, bo mi w "wydziale komunikacji" powiedzieli, ze jak jest homologacja, to nie chca nic ogladac. Co kanton to obyczaj widac.

prowadzenie przewodów w oplocie
 

Witam,

Zakładam przewody w oplocie, ale niestety stare zdjąłem i zapomniałem jak były prowadzone, może ktoś wrzucić jakąś fotkę jak te przewody biegną? Chodzi mi zwłaszcza o przewód idący do lewego zacisku?

Dzięki!

Z oplotami to kombinuj aż Ci podejdą.
Sam miałem ciut krótkawe ,motocykl na centralkę i kombinacja żeby wystarczyły przy max wyciągniętych lagach.
I przy skręcaniu kierownicą nie mogą się obcierać ani przygniatać nigdzie.
Dasz radę :Thumbs_Up:

Dzięki, rzeczywiście taka metoda najlepsza. Odkręciłem przewody od zacisków i kombinowałem. Oglądając dokładnie stare przewody zauważyłem na nich obejmę która mocowana była na dolnej półce w miejscu gdzie przykręca się oryginalny gumowy przewód. Taki montaż umożliwia swobodną pracę przewodu i powoduje że nie jest on zupełnie nigdzie przygniatany. W każdym razie jestem przekonany że tak miałem wcześniej i na działanie hamulców nie narzekałem :)

Wrzucę fotkę jak tylko doczłapie sie do garażu z aparatem.

Obiecane fotki poniżej:
Załącznik 11331
Załącznik 11332
Załącznik 11333
Załącznik 11334

natrafilaem jeszcze na jeden plusik stalówek - nie przeszkadzają przy montażu pasów transportowych za dolną półkę, na przyczepę. :)

Czy ktoś zna długość przewodów hel'a (tych co eliminują trójnik na półce).
Zakupiłem przewody - ale tak na nie patrząc wydają mi się trochę krótkie - przymierzyłem do Afry i cały czas mi się takie wydają... :/

Ja montowałem HEL'A tydzien temu. Poprosiłem o zestaw do afryki (ten bez trójnika) i bez problemów starczyły, mimo podwyższenia kierownicy.

Mam też pytanie w związku z montażem... Nie dostałem w zestawie dodatkowych podkładek, w związku z tym przy kierownicy w miejscu stykania sie (bokami) końcówek przewodów, nie dałem żadnych podkładek, jedynie mocno skręciłem. Nić nie przecieka, nic nie leci. Teraz dołożenie podkładek wiązałoby się z wymianą płynu i odpowietrzaniem na nowo całego układu. Czy mimo to powinienem te podkładki koniecznie dołożyć?

Panzer - a możesz zapodać zdjęcia jak je poprowadziłeś?
-jedno zdjęcie z widoku kierowcy
-jedno z widokiem jak one idą koło półek
-jedno z każdej strony patrząc na zaciski cobym zobaczył ile luzu mam im dać...

Oczywiście - jeśli to nie byłby problem...

P.S. - ja dostałem w zestawie 11miedzianych podkładek (mam zestaw na przód i tył)
- po co ich aż tyle??

Tymon, jutro postaram się pocykac foty. Generalnie idą dwa kable od kierownicy, w miejscu mocowania trójnika przytroczyłem oba kable tretytka. Dalej już idą luzem, oddzielnie do zacisków.

Co do potkladek to widać ty dostałeś te moje ;) Z moich wyliczeń potrzebujesz 7. Zakładasz po obu stronach każdej końcówki (-1 bo przy kierownicy jest jedna oddzielająca 2 końcówki)

Tymon, możesz mi podać długość swoich przewodów?

Odnośnie prowadzenia przewodów, mam tylko takie fotki

https://lh4.googleusercontent.com/-D...0120228050.jpg

https://lh6.googleusercontent.com/-X...0120228054.jpg

@Raf
Ja teraz w pracy, rano jak wroce do domu to pomierze i Ci napisze...

Ok jestem - pomierzyłem:
110cm
107cm
78cm

Masz podwyższenie kierownicy? U mnie przy 110 i 100 jest na styk przy maksymalmie wysuniętych lagach. No chyba że mozna jakoś inaczej lewy poprowadzić?

Jeszcze nie mam podwyższenia - cały czas zastanawiam się czy to się przydaje... (ale to nie wątek na ten temat).

Jak na razie to przymierzałem "na oko" ;)
Takie prowadzenie jak Ty masz to ma sens - ja myślałem, że przewody się mają rozdzielać pod półkami - a nie od razu przy stacyjce...

Skoro pasują Ci z podwyższeniem - to i mi przypaszą - tylko (jak to już ktoś tu napisał) muszę pokombinować... ;)

No właśnie nie mam podwyższenia, a chciałbym. Przydaje się jak jeździsz na stojąco.

A te zdjęcia to Twoje co zapodałeś??
Faktycznie nie ma na nich podwyższenia - ale chyba masz trochę luzu na przewodach...
Pożycz od kogoś podwyższenie i przymierz...

Jest luz gdyż, ponieważ,ależ, bo moto stoi na bocznej stopce. Na centralnej już luzu nie ma(lagi max wyciągnięte). A ja czase jeżdże po takich drogach że zawias pracuje w pełnym zakresie. Dlatego wiem że przy takim prowadzeniu przewodów i takiej długości podwyższenia nie włożę.

Rozumie...
Myślałem, że przewody przy kierownicy są "na sztywno"...
Jak myślisz ile dodatkowo centymetrów by się przydało??
Pewnie za dużo nie można dać coby się nie przycierały...

Przy tym położeniu przewodów które mam, to myślę że 5 cm to max. No chyba żeby wpuscić lagi w półki.

U mnie przewody ida razem pod półkę potem jeden idzie prosto do zacisku a drugi odbija luzem po skosie do drugiego zacisku. Moze nie wyglada to najlepiej bo jak patrzec od przodu to pomiedzy lagami na skos idzie przewod. Ale taczej ten lewy przedwód bedzie za krótki zeby go pod półką pod kątem prostym pociagnąć.

I obiecane fotki:


http://desmond.imageshack.us/Himg708...pg&res=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg37/...pg&res=landing
http://desmond.imageshack.us/Himg818...pg&res=landing