Drohobycz 11-13.09.2009
 

W programie koncerty, występy artystyczne:D, konkursy, piknik, kawalkada. Czyli jak to na zlocie - TDN. Ktoś się wybiera?

Dla znających język szczegóły tu:
http://www.moto.kiev.ua/viewevent/1247304637642

Dla wszystkich kilka fot z zeszłego roku na zachętę tu:
http://www.foto.mail.ru/mail/volodym...rty2008?page=4

Dla wszystkich kilka fot z zeszłego roku na zachętę tu:
http://www.foto.mail.ru/mail/volodym...rty2008?page=4[/quote]

Hie hie nawet siebie na fotach znalazłem :)
Dobra impreza. Lubiłem tam do nich jeździc.

A już nie lubisz ?

Pytam bo też się tam wybieram.

Lubię

No tutaj to poproszę adresik ... z ceną .... lub bez ... http://www.foto.mail.ru/mail/volodym...ty2008/81.html

Darek. Ty wiesz, co dobre!

Łaaa... pamiętam :).Ty robiłeś to zdjęcie, czy wygrzebałeś gdzieś w sieci ?

Darek, spokojnie. Zdjęcie moje. A pamięta tego Wojtka z CZ - obwoźnego handlarza latającymi dywanami, co to zahaczył o Drohobycz?

Trudno o nim zapomniec, Wojciech Hlasny. Ciekawa postac, ale nie mogę znaleźc jego strony internetowej. Założę się o flaszkę ciepłej Xortyci że masz te fotki na papierze. Super się ogląda jak masz to wrzuc więcej.

Adres stronki Wojtka http://www.hlasny.borec.cz/
Sympatyczny zakręcony. Jak spotkaliśmy go w Drohobyczu miał 18 lat. Wracał z Iranu.
Trzy lata wcześniej pojechał motorowerem na Krym, później Jawą do Władywostoku i Afryki. W tym roku był w Am. Południowej. Oczywiście Jawą. Widać, że da się bez tych wszystkich bajerów.

Mam zdaje sie też o nim jakis artykuł w jednej z czeskich czy słowacich gazet motocyklowych.

Ja nie zapomne kolesia z polski, ktory tak pieknie katowal swoja gsx'ere, ze mu sie zapalila.

...a w niedzielę z rana kozak wracał z bólem głowy, z tłokiem na wierzchu, na holu, do Polszy. Ej, ta ułańska fantazja!

Ten W hlasny z ojcem mieli nawet gościnny występ na "MotoSyberii"

Pojechali i wrócili. Maciej, wielka szkoda, że los Cię tak doświadczył i nie pojechałeś. Mam nadzieję, że jest dobrze, bo Twoje zdrowie ukraińskimi trunkami wznosiliśmy.
Irena i Karlos - Szczecin, Brenek - Wrocław,Daro i ATomek - Garwolin

http://picasaweb.google.pl/atmotur/K...eat=directlink
Tu relacja w skrócie dla ciekawych wyjazdu na zlot w Truskawcu:

Super fotki i relacja. Żałuję że nie mogłem pojechac w tym roku na imprezę do Lionsów.

Darek. Nie jest źle, bo jeszcze Cię pamiętają:dizzy:. Wielu z nich pożeniłos i krótka smycz!:vis:
A i pozdrawiam Pana Prezesa, co to jechał, jechał i nie dojechał.

Fajne foty miło było zerknąć . Brenek ile km zrobiłeś ?

Dzięki... z moim zdrowiem jest OK :Thumbs_Up:
Super fotki :Thumbs_Up: ahhhh szlag mnie trafia jak pomyślę że mnie tam nie było :/
żałuję... ale prędzej bym się zesrał niż tam dojechał :(:(:(:(:(

Ciesze się chociaż że Wam się podobało :)

2200 wyszło z małym kółkiem przez Karpaty:at: Było w pytę:Thumbs_Up:

No u mnie to tak ciekawie wyszlo ze kumpla laska obudzila sie rano ze ma niewazny paszport. Motongi byly spakowane wiec szybka decyzja ze zamiast na ukraine jedziemy do Lańcuta. Ogolnie wyszlo calkiem fajnie bo kimalismy na zamku za jakies psie pieniadze. Rano szybki rekonesans po oklicy. w drodze powrotnej zwiedzilismy Zamosc. Jak tylko zawitam do domu podrzuce link do fotek.

Roczek zleciał i znowu trzeba jechać:
http://www.lionsmc-drogobych.com/

Mam taki plan, coby wyjechać w piątek koło południa, przez Lwów dojechać do Truskawca na wieczorne balety, sobotę przeznaczyć na objazd okolicy:
http://picasaweb.google.pl/atmotur/K...36867419101362

wrócić na wieczorne biesiadowanie i zlotowe koncerty,
w niedzielę powrót zaplanować tak, żeby zahaczyć jakieś ładne widoki zachodniej Ukrainy.
Spanie w pałatkach nad jeziorem truskawieckim, opłata zlotowa jakieś 150 Hrywien.

Bardzo chciałbym zawitać po pracy w sobotę ranuśko , więc wstępnie pisze się na latanko w sobotę i niedzielę .Mam nadzieję że ktoś z podkarpacia dołączy.

Wojtek o której planujesz przekroczyć granice i gdzie,bo jeśli czas by pozwolił to chętnie się przyczepie.

Wstępnie jedzie : wojtek , Mirmil i Carlos . Na miejscu spotykamy sie z ATomkiem i pozostałymi uczestnikami i Dzida:at:
7 z minutami z Korczowej /sobota rano /

jedziemy,mzy,moze bedzie cos widac
http://share.findmespot.com/shared/f...tqoZco5WQjN8CM