![]() |
Marecki KCH - na Koniec Europy
Jako, że to mój pierwszy post na forum, to na wejściu witam wszystkich fanatyków jedynej i słusznej królowej (nie znalazłem przywitalni, to witam się tutaj :D)
Afrykę ujeżdżam od dwóch lat. Jak na razie nawinięte 22500km, niby niedużo, ale jak na brak wyjazdów większych jak 3-4tys na raz to nie jest źle. W tym roku planuję nawinąć kolejne 28-30tys na jednej wyprawie. Konkretnie to wszystkie skrajne punkty geograficzne Europy, uzupełnione o geometryczne. W sumie "końców Europy" mam na tapecie jak na razie 8, a co się urodzi po drodze to zobaczymy :D Jest tu dużo osób, które jeżdżą NAT dłużej i mają większe przebiegi, dlatego też chętnie przyjmę wszelkiej maści info i porady odnośnie przygotowania moto. Jakieś specyficzne akcje przygotowawcze, typowe usterki, jakie części zapasowe zabrać na trasę. A w kwestii samego wyjazdu, to co do Europy zachodniej nie mam żadnych obaw, ale jakaś połowa całego wyjazdu będzie to Rosja (od południa, po północ, i kawałek Azjatyckiej części). W temacie Rosji jestem kompletnie zielony, i tutaj każda informacja i wskazówka będzie cenna. |
Tu jest powitalnia.
|
Już się poprawiłem :D
|
Wyznacz sonie więcej punktów na Zachodzie. Rosji raczej bym nie planował w tym roku. No ale trzymam kciuki.
|
Osobiście zdecydowanie wolę wschód niż zachód... Rosji nie ma się co bać, fajny kraj , świetni ludzie(im głębiej w las tym lepsi)... Podstawy rosyjskiego potrafią zdziałać cuda, policja przyjazna ale uważaj na świętości jak zakaz wyprzedzania na ciągłej bo wtedy skroją cię bez litości, tanie paliwo , tania wózka... czego chcieć więcej :)
Tak jak wspominał Sambor na możliwość wjazdu do Rosji nie liczył bym w tym roku... Planowanie czegokolwiek w tym roku w tej chwili mija się z celem chyba, że będziesz na liście ukłutych magicznych płynem... |
Sambor, tyle się napracowałeś i nie chcesz się pochwalić?
Stany - subiektywny przewodnik lub koleżanka Metel: Rosja oczami Rosjanki Do tego cały dział Relacje z podróży - Trochę dalej Znajdziesz tam mnóstwo wypadów w różne zakątki globu. Naturalnie m. in. na Wschód. Z czasem może i Ty coś napiszesz? :) A na razie masz mnóstwo czytania :D |
1 Załącznik(ów)
W Sumie to też bardziej mnie ciągnie na wschód. Zachód mam w miarę ogarnięty już, ale z racji całego pomysłu nie mogę go pominąć.
Mam nadzieję, że w miarę się sytuacja wyklaruje i jednak będzie możliwy wjazd do Rosji. Zasadniczo bać to jej się nie boję, ale wolę jednak się trochę bardziej zorientować co i jak. Główne punkty na focie. |
Workutę jak rozumiem chcesz zrobić zimą? Czy jakiś pomysł jest na lato? Drogę tam zrobili już?
|
Pociągiem może?
|
uważam że konno by było najbardziej prawilnie
Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
Jak będzie potrzeba to nie wykluczam alternatywnych środków transportu jak koń, łoś, renifer, kajak, czy cokolwiek innego. Buty będą moim drugim podstawowym nośnikiem na trasie. Nie wszędzie jednak da się dojechać. |
Dobry plan, fajne jest to, że coś nas goni na końce świata. Powodzenia.
|
Jeśli chodzi o dwie najbardziej na zachód wysunięte pinezki, polecam moja relacje z Portu. Zrobiliśmy z moim synem dwa lata temu coś w rodzaju Z po portugalskim TET. Jedna z najlepszych tras motocyklowych ever.
https://r.tapatalk.com/shareLink/top...ink_source=app Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
No i jeszcze kwestia opon wchodzi w rachubę. Jak na razie planowałem na Europę zachodnią i szosówki, a na wschód jakieś. Żeby radziły sobie na logicznie na asfalcie, szutrach i polnych drogach. No i żeby wytrzymały trochę. Z wstępnych kalkulacji wychodzi mi, że wschodniej części wyjdzie jakieś 13-14tys km. |
Jeśli to plan na jedną wycieczkę to będziesz potrzebował co najmniej 2 kompletów. Jaki czas szacujesz na ten trip? Na moje oko wychodzi ponad 20 tysięcy kilometrów więc czasu będziesz potrzebował sporo. No chyba ze Ty z tych co os świtu do zmierzchu w siodle to ciut mniej. Powodzenia.
|
Cytat:
Dystans według ogólnego zarysu wychodzi 27-30tys. Wstępnie wychodzi mi jakieś 2,5-3 miesiące. |
Pamiętaj o długości wizy ruskiej przy planowaniu jazdy po FR.
|
Cytat:
|
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
Cytat:
Zasadniczo nie planuję konkretnie trasy, chcę żeby żyła na bieżąco. ALe nie wiem czy faktycznie jakieś 80/20 nie będzie lepsze nawet na zachodnio europejską część. Pewnie trochę większa swoboda będzie po drodze. Co do zwiedzania, to zapewne jakieś będzie. Ale jakbym chciał odwiedzić wszystkie warte zwiedzenia miasta po drodze, to te 3 miesiące byłoby chyba zdecydowanie za mało :D |
No dobra. Podróz podróżą. A gdzie czas na dzidę tszode i najepke?
|
Cytat:
Generalnie założenie mam takie, że ma być bez napinki. Jak mi się będzie dobrze jechało to się zrobi 800, 900 1000 kilosów, zalezy hak wyjdzie. Jak będzie słabszy dzień albo trafię jakąś fajną miejscówkę to może wyjśc tak, że postój będzie po 150. Chciałbym, żeby nie było to nabijanie kilometrów, tylko frajda z jazdy i podróży. |
To jest bardzo, bardzo ambitny plan mimo, że na papierze nie wygląda.
Będę kibicował. Jak lecisz sam rozważ czy nie warto wyposażyć się w lokalizator. |
Cytat:
Tylko chyba by trzeba było z jakiejś firmy co się zajmuje takimi rzeczami, a nie jakieś tanie coś. Będę musiał rozeznać temat. Chyba, że ktoś ma już jakieś doświadczenia?? |
Spot lub inreach. Można wypożyczyć.
|
Cytat:
Spot nie powiem, żeby był przystępny cenowo biorąc po uwagę wypożyczenie na 3 miesiące hehehehhee. Garmin już lepiej miesięcznie, ale urządzenie dodatkowo trzeba dokupić. Chyba, że znajdę do wypożyczenia gdzieś. |
Nie polecam. Podałem to co znam. Mam oba urządzenia. Spota chętnie sprzedam a inreacha mogę pożyczyć jak nie będzie kolizji z moim wyjazdem. W razie czego na forum nawet pożyczysz.
|
Cytat:
Odnośnie pożyczki to jak nie wykombinuję innej opcji to będę się uśmiechał :D |
Trudno mi to ocenić. Garmin jest spięty z nawi a tak miałem do wożenia 2 urządzenia. Jakbyś potrzebował to daj znaka. Coś się wymyśli.
|
Cytat:
Jak nic nie ogarnę to po prostu kupię i tyle. |
Poczekajcie, ale w Europie to navi plus telefon wystarczy...
|
Cytat:
|
No i niestety Władimir P. Jednak cały czas mówi niet. Więc pierwotny plan wziął w łeb. Miałem nadzieję do samego końca. Chcąc nie chcąc musiałem zmodyfikować założenia ale pierwotna idea została. Z dużej Europy zrobiła się mała czyli Unia Europejska
Żałuję strasznie bo Rosja mnie tak wkręciła , że szok. Jakby ktoś chcial zerknąć czasami co i jak to coś tam opisuję tutaj https://www.facebook.com/nakonieceuropy Wysłane z mojego RMX2170 przy użyciu Tapatalka |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:17. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.