Gotuje płyn w zbiorniku wyrównawczym
 

Witam

Ostatnio moja królowa dopadła dziwna przypadłość po załączeniu się wentylatora na chłodnicy zaczyna się gotować woda w zbiorniczku wyrównawczym. Prośba bardziej doświadczonych Kierowników o pojaśnienia sprawy. Dziękuje i pozdrawiam

Hm - może głupie pytanie, ale w jednym miejscu (tytuł) masz napisane płyn chłodniczy, a w drugim (post) woda. Co masz wlane - płyn chłodniczy, czy wodę?

Napisz o okolicznościach bo słabo to opisałeś...
Co jest na zegarze temp?
Po jakim czasie się to dzieje?
Czy jazda pomaga czy to dzieje się tylko na postoju?
Zakładam ze słowo WODA zostało użyte jako synonim.
.
M

Woda to płyn.

Tak jak mowi się: pompa wody a nie: pompa płynu:)

Przyczyny- od zapowietrzenia, poprzez termostat do uszczelki pod glowicą. :) Szczegółów malo.

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

Jak wyżej. Zacznij od odpowietrzenia , termostat. Jak nadal nie to płyn do testowania uszczelki. Jeszcze jedno pytanie : kiedy zmieniales płyn ?

I jeszcze pytanie... Płyn w zbiorniczku się gotuje czy pieni i nakurwia bo np jakiś gaz se do niego płynie rurką z chłodnicy.

rumpel korek to podstawa. Zawsze od tego należy zacząć to on puszcza nadmiar na zbiornik przecież.

Witam. W chłodnicy zalane świeże różowe borygo. Chodzenie odpowietrzone. Kork ok. Start silnika W Miejscu i grzanie do 3/4 temp Wentylator się załącza i płyn zaczyna się gotować w zbiorniczku wyrównawczym. Przejazd około 10 km i temp w normie po zatrzymaniu i dogrzaniu do 3/4 start wentylatora i bulgotanie w zbiorniczku wyrównawczym. Moto nie gonione pod czerwone i nie katowane. Zastanawiam się nad zawieszonym termostatem albo uszczelka. ��

A przed wymianą plynu bylo dobrze?

Wysłane z mojego Hammer_Energy_18x9 przy użyciu Tapatalka

A chlodnica jest rownomiernie goraca w kazdym miejscu?

Płyn wymieniłem w kwietniu. Przejechałem około 5k w rożnym terenie, wentylator zalaczal się wiele razy, nigdy wcześniej nie miała takiego problemu. Sprawdzę dziś temp na chłodnicach.

Wymień termostat. Zagotować płyn czy wodę w Afryce to sztuka. Termostat oryginał, nie sęp kilku zł na zamienniki.

A i po wlaniu płynu pod korek nic się nie odpowietrza. Samo się wszystko odpowietrzy i zaciągnie ze zbiorniczka. Ja wlewam na maksa i nadmiar sobie ucieka.

Sprawdziłbym jeszcze raz korek chłodnicy. Jak go sprawdzałeś?

Korek nie powiniem mieć znaczenia. Najwyżej będzie przeciekał. Jak się gotuje to termostat się nie otwiera. Miałem podobny objaw.

Kupilem nowy korek przed wyjazdem w trase ok 6 tys km, przy tym nowa pompa itd. No i niestety okazalo sie ze nowy korek jest wadliwy. Na starym nie ma problemu a nowy wywalal plyn i go gotowal. Noe musze mowic cos sie nawqurwialem na wyjezdzie.

Nawet, jakby układ zalany był wodą - to korek chłodnicy ma duże znaczenie.
Ma w sobie zaworki ciśnieniowe. Normalnie ciśnienie w układzie chłodzenia może wzrosnąć do 1,1 - 1,2 bara. A woda (nawet jak to tylko 50% płynu) wrze przy tym ciśnieniu w temp. znacznie powyżej 100 st. C (w sensie ok. 105 - 120)
[To nie parowóz, gdzie bywało 16 bar i 200 st. C]
Jak zaworki w korku chłodnicy nie pracują poprawnie, to może się zagotować (płyn, woda w płynie...) w ok. 100 st.
Może ? - Może...

Jak.koledzy piszą. Korek może mieć kolosalne znaczenie. Tanie a wiele wykluczzysz.

Wporzadku Panowie. Jutro termostat zalewam wrzątkiem. I szukam korka.

Sprawdź jeszcze gniazdo korka w chłodnicy bo tam też może być przyczyna.

Po wymianie termostatu na oryginał nie mam szans na zagotowanie płynu, nawet w upał stojąc w korku. Wniosek wyciągnij sam.

Jak dasz korek na wyższe ciśnienie to i temperatura wrzenia bedzie wyższa, niby banalne ale nie każdy wie. w niektórych pojazdach korek nie puścił ale puszczały cybanty na wężach po takich zmianach wiec szukaj problemu a korek podstawa musi byc ok.

Witam. Odkręciłem korek i poruszałem sprężyna, ugotowałem termostat. Następnie gotowalem na postoju moto pod czerwone przez 30 minut. Temperatura rosła i spadała, wentylator się załączał, chłodnice były gorące. Płyn nie zagotował się ani razu. Potem cięższy teren (piachy), płyn się nie zagotował. Nie mam pojęcia co to mogło być.

Foszek. Taki malutki foszek żeby się pięknie pogodzić :)

Cała królowa :)