Przebicie
 

W ciemności po odpaleniu silnika przeskakuje iskra jakby pod fajką lub z fajki... Tak było na starych oryginalnych gumowych fajkach (VD05FMH) i oryginalnych przewodach WN. Dziwne jest to, że po wymianie przewodów na silikonowe BERU, fajek na ebonitowe NGK VD05F i świec zapłonowych NGK DPR8EA-9 problem dalej występuje.
Iskra przeskakuje na najbliższe żeberko głowicy, bardziej przy dodawaniu gazu. Nie jest ona tak silna jak na świecy, tylko jakiś jej procent...
Silnik chodzi równo i normalnie przyśpiesza. Czasem tylko na wolnych obrotach przy gwałtownym dodaniu gazu "przydławi się"....

Jak wyeliminować to małe przebicie? Czy można uznać że "ten typ tak ma"? Jeśli nie to co zrobić? może dać jakiś dłuższy ten kapturek gumowy na dole fajki dla lepszej izolacji?

Moto to TA XL600V z 96 roku.

Musisz zlikwidowac to przebicie. Podczas deszczu czy głębszej wody motocykl może stanąć na dobre
co mi sie ostarnio zdarzylo na wyjeździe.

U mnie w aucie (głowica z głęboko schowanymi świecami) na taką przypadłość tymczasowo pomagała kąpiel fajek w WD40, a docelowo dodatkowy kapturek gumowy naciągnięty na fajkę aż do podstawy świecy.

CzarnyEZG ten kapturek gumowy na fajkę to naciągasz na ten już istniejący co jest na spodzie fajki czy ściągasz ten istniejący i zakładasz nowy dłuższy, który sięga do nasady świecy i lepiej ją izoluje ?
Pamiętasz z czego podebrałeś ten dłuższy kapturek? z którego modelu fajki?

Brak masy kolego

To były czasy rzeźby w gównie więc dałem dodatkowy kapturek (naciągany na ten istniejący) znaleziony u kumpla w warsztacie.

Teraz bym kupił dłuższy, pasujący na całą porcelankę świecy.

Popatrz pod hasłem "fajka przewodu wysokiego napięcia" lub "kapturek przewodu wysokiego napięcia" - możesz kupić nawet czerwone (a wiadomo - czerwone szybsze są) i dobierz coś do naciągnięcia na fajkę ebonitową (albo dobierz fajki już obtoczone silikonem)

Jak kolega pisał. Może być problem z masą. Miałem podobnie w starym samochodzie.

Problem z masą na silniku mam rozumieć? Czyli mam sprawdzić połączenie masy z akumulatorem na silniku (w okolicy rozrusznika chyba to jest)?
Punkt masowy ramy ten pod bakiem ostatnio czyściłem...

CzarnyEZG a jak zakryję cały izolator świecy to czy nie będzie się za bardzo przegrzewał i nie pęknie itp.?

Dwa pytania:
1) Sam wymieniałeś te kable Beru i nakręcałeś nowe fajki?
2) Przebija jeden przewód/fajka, czy oba?

Kable i fajki sam wymieniałem. Elektryka podobna jak w XRV750 po 96 roku, czyli jedna cewka na dwie świece. Przewody nakłuwane na szpilkę cewki i skręcane plastikową nakrętką-kapturkiem. Fajki wkręcane z czuciem do oporu.

Przebicie widoczne jest na dwóch fajkach, lewy tył i prawy przód, czyli to co widoczne jest. Lewy przód i prawy tył - fajki są dłuższe i mają specjalny kaptur zakrywający gniazdo na świece (SD05FGA) więc tam nie widzę co się dzieje w środku...

daj dodatkowy porządny kabel z minusa aku do obudowy silnika i do ramy

ewentualnie zobacz do masy kondensatorów to te co kabel do fajki z nich wychodzi

W pierwszym momencie pomyślałem, że np. zbyt słabo nakręciłeś fajki.
Tak naprawdę możliwych jest kilka przyczyn:
1) korozja styków (tak mogło być na starych kablach/fajkach),
2) nieciągłość połączeń na skutek montażu,
3) uszkodzenie kabla.
Zakładam, że któreś kable są ok, albo stare, albo nowe. W starych skróciłbym kable o 1 cm, następnie oczyścił i nakręcił fajki na nowo. Może się uda.
W nowych również sprawdziłbym montaż.

Pomogą w tym proste pomiary:
- Oporność między fajkami tej samej cewki. Oporności obu układów cewka+kableWN+fajki powinny być takie same i wynosić ok. 30-40 kOhm (trzeba sprawdzić z serwisówką).
- Oporność każdej fajki względem masy motocykla, czyli czy nie ma stałego przebicia. Oporność powinna być niemierzalna, czyli 1.
- Oporność między masą obudowy cewki, a masą motocykla. Tu oporność powinna wynosić 0. Czyli pełna ciągłość.

Easy Rider, nie będą się przegrzewać,
ale posprawdzaj masę i opory oraz montaż jak chłopaki mówią, bo może problem w ten sposób wyeliminujesz.

Oporność samej cewki jak i z przewodami i fajkami mierzyłem dla obu układów zaraz po montażu i wartości były OK identyczne dla obu układów (według serwisówki Haynes).
Ale przyznaję masy na cewkach nie sprawdzałem jak i oporności każdej fajki względem masy.
Oporność między masą obudowy cewki, a masą motocykla - tu rozumiem chodzi o czarny przewód który podpinamy do cewki z drugiej strony - uzwojenia pierwotnego? Bo przecież obudowa cewki jest z tworzywa...

Mam jeszcze pytanie, czy można podgiąć cienkim śrubokrętem ten drut sprężysty w środku fajki żeby mocniej dociskał do tej gwintowanej części świecy u góry i był lepszy kontakt tam?

Drut możesz delikatnie podgiąć.

Zobacz jeszcze, czy nowe fajki nie są do wersji w której na świecy jest taki nakręcany bąbelek (na gwint na końcu świecy za porcelanką) może tak być i bez jego zastosowania iskra idzie bokiem.

Fajki w wersji bez nakręcanego "bąbelka" VD05F i SD05FGA.
"D" w kodzie fajki mówi o rodzaju złącza.

Miałem na myśli mocowanie cewki do ramy.

To mocowanie cewki do masy /ramy jest istotne? Przecież cewka jest z tworzywa.

Nie wiem, ale często jest umasowione.
https://images90.fotosik.pl/209/04d00f2cccaf0f28med.jpg


Przyszła mi do głowy jeszcze taka rzecz:
- kable jeśli raz dostały przebicia to już będą przebijać.

Pytanie, czy nie uszkodziłeś ich przypadkiem na początku, np. przez nieciągłość połączenia lub brak masy, potem poprawiłeś i pomiary są ok, wszystko działa, a kable przebijają. Jako skutek pierwotnego uszkodzenia.

Ten brak masy na silniku jest ważny ponieważ świece muszą być umasowione, aby był przepływ prądu, czyli odbiór ładunku elektrycznego generowanego na cewce.
Brak masy na świecy, niewłaściwa (zbyt duża) przerwa na elektrodach świecy, niezałożona (niewłaściwie założona) fajka powodują, że iskra biegnie tam gdzie jest najmniejszy opór elektryczny. Przez izolację. Uszkadzając ją.

Jeżeli cewka ma 2 przewody zasilające to masa do ramy jest nie istotna, poprawia jedynie chłodzenie cewki.
Jak przebija ci w miejscach łączenia przewodu z fajką lub cewką a przewód jest demontowalny to załóż na to miejsce rurę termokurczliwą z klejem jak gdzieś dostaniesz to z grubą ścianką , jak nie to można założyć najpierw 1 szt i zgrzać potem 2.

Dzięki chłopaki za wszystkie odpowiedzi, podszedłem do tematu ponownie i przyjrzałem się bliżej układowi zapłonowemu... Moje spostrzeżenia:

- masa na silniku była ok (mierzyłem multimetrem oporność) ale mimo tego usunąłem czarną farbę w miejscu styku przewodu masowego z rozrusznikiem.

- połączenia cewek z masą też wymagały wyczyszczenia drobnym papierem ściernym i gwinty pod śruby jak i same śruby mocujące cewki też.

- metalowe zakończenia uchwytów w cewkach - nie są to tylko "wzmocnienia" pod śruby, ale są one połączone elektrycznie, czyli ich oporność jest 0 oczywiście po oczyszczeniu ich z rdzy. (Przed czyszczeniem miały kilkanaście ohmów). Podobnie te "uszy" podkładki które nakłada się na te uchwyty.

- polecam zamiast fajek VD05F zakupić model XD05FP. Jest to fajka dłuższa, i ma lepsze uszczelnienie wodoodporne. Ma inne kapturki (dłuższe) zarówno ten dolny jaki i górny. Górny się ciężej przesuwa (ciaśniej), ale można sobie pomóc olejem silikonowym w sprayu (ma wysoki stopień oporności elektr.) lub specjalną pastą/smarem dielektrycznym)

- W całkowitym ciemnym miejscu, izolator świecy (kawałek tylko co go widać poniżej kapturka) delikatnie świeci na niebiesko - nie jest to przebicie jak wcześniej podejrzewałem ale normalne zachowanie, po prostu prześwituje porcelanka (lub opornik szklany świecy)… Sprawdzałem dwie różne świece i irydówkę też - zawsze jest tak samo. (na drugim cylindrze to samo).

- Podczas pracy silnika, dotykając przewody i fajki gołą ręką (w ciemności) zauważyłem drobne "jarzenie" się przewodu i obudowy fajki. Znalazłem takie wytłumaczenie tego faktu w jednym z artykułów Auto-Świata: Nieznaczne jarzenie się przewodów nie świadczy o ich usterce – to mikrowyładowania elektryczne wynikające z jonizacji powietrza w pobliżu przewodnika.

...a ja zrobilem jak radzil R2D2. Nowy przewod silikon Beru
Nowa fajka . Na przewód i fajkę gruba termokurczliwa koszulka z klejem. Cewka podobnie uszczelniona
Efekt sprawdze podczas jazdy w duzym deszczu. Lanie ze szlafa wodą to nie to samo