Rozpoczęcie sezonu motocyklowego Jasna Góra
 

Witam mam pytanie do czy ktoś się wybiera na rozpoczęcie sezonu na Jasnej Górze 7 kwietnia? Jest organizowany przejazd z przeprosnej górki na jasna górę . Poniżej dodaje link do rajdu. Fajnie by było się spotkać w jednym miejscu i przejechać wspólnie. https://www.facebook.com/events/552748165217781/?ti=cl

No, pewnie jakieś 100tys. moto ;)

Jak nie zdążysz tydzień później będziesz miał kolejną okazję

Możemy się gdzieś spiknąc w Czewie.

Imprezy tego typu tylko dla ludzi o stalowych nerwach - mam na myśli same przejazdy na Jasną Górę no i "paradę motocykli":vis:
Co tam rajdery na tych maszynach wyczyniają podczas zwykłej jazdy...
Tym, którzy jeszcze nie byli to polecam z Przeprośnej przejechać wcześniej niż reszta i na błoniach ustawić się w dogodnym miejscu do wyjazdu

Byłem raz i nigdy więcej...

Bo jakoś tak ten świat zmierza w stronę coraz to większego komfortu. Chcielibyśmy bardzo coś przeżyć, poszukujemy, ale po małych kosztach. A wyrzeczenia to już w ogóle nie są w modzie. Są dla frajerów.


figo9114. Ta impreza to nie rajd- jak piszesz.


Organizator wyznacza jasno cele:
-spotkanie wspólnoty motocyklowej w miejscu na Przeprośnej Górce w czasie dość wymagającym, bo wielu nie dośpi, żeby zdążyć na czas
-wspólny przejazd, bo to stara tradycja: na czele Komandor wraz ze sztandarem
-msza w intencji motocyklistów: o bezpieczny i udany sezon oraz wspomnienie zmarłych

Z racji, że organizatorem jest Motocyklowy Rajd Katyński przewija się wątek Kresowy: maskotki przywiezione i ofiarowane przez motocyklistów pojadą latem do dzieci w szpitalach i sierocińcach na Ukrainę, Białoruś, Rosję jako dar polskich motocyklistów. Wpłata do puszki na cele innej pomocy Polakom na Kresach w ramach Rajdu Katyńskiego będzie potwierdzona zlotowym znaczkiem. Ten sam scenariusz od 15 lat.

Początkowo ilości motocyklistów pozwalały na sprawny przejazd- tzw paradę, ale w miarę, jak przybywało nas coraz więcej- przejazd nie jest już tak sprawny.
Ale nie jest sprawny również z tego powodu, że coraz więcej spryciarzy przyjeżdża od razu pod klasztor, lub z Przeprośnej Górki wyjeżdża wpierw, nie zważając na apel organizatora, blokując jazdę nawet pocztowi sztandarowemu.
Moim zdaniem, nie rozumieją istoty spotkania, ograniczając swoje uczestnictwo tylko do przybycia i ew. do mszy. Bo JA, bo mnie przysługuje wygodne miejsce, bo ja mam prawo odpalić maszynę i odjechać w czasie mszy a nie tak jak pozostałe leszcze cisnąć się i palić sprzęgło.
Może czas, żeby organizator ogłosił zbiórkę od razu na błoniach, bo będzie wygodniej? Bo co tam sztandar, bo po co jeszcze się zatrzymywać, by oddać cześć i zlożyć kwiaty pod pomnikami w drodze do klasztoru?
Może i czas, ale póki co organizator mówi wyraźnie: Cieszymy się, że jest nas coraz więcej, ale jeśli nie umiesz się zachować w czasie przejazdu, czy na mszy- to ta impreza nie jest dla ciebie.
Wielu przyjedzie tylko raz, ale kilkadziesiąt tysięcy wraca tu co rok.
Pozdrawiam wszystkich!

Byłem i pojadę znów. Każdy odbierą ten wyjazd inaczej.

Myślałem że tym razem dam radę, ale coś mnie łamie choroba, a ma być deszczowy łykęd...
Będę z Wami duchem!

Dlatego, ze nigdy wczesniej ani nigdy potem nie czułem się tak zagrozony ze strony innych motocyklistów jak wtedy...tylko dlatego

Lepiej od razu na Jurę pojechać pojeździć. Raz obserwowałem to zjawisko bo mam rodzinę w Cz-wie. Dramat. Strach w tym uczestniczyć na moto.

Ja wyszedłem z inicjatywa poznania ludzi jezdzacych na africa twin z Polski podzielenia się spostrzeżeniami co do modelu jakimiś wyprawami. Od nie dawna jestem posiadaczem xrv rd07 bo od dwóch lat i chciałem się czegoś dowiedzieć od posiadaczy tego modelu.

Wpadnij na zlot na UA, tam poznasz mocne strony afryki i słabe swoje.
Tak mówią, ja tam będę pierwszy raz.
Z listy wynika, że z 6 afryk będzie :D

W jakim terminie to jest?

17-19/05
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=34327

Poczytaj o wcześniejszych edycjach, poszukaj filmów na yt.

też się wybieram.. chętnie spotkałbym się z Wami po trasie lub na miejscu jadę w sobotę ok 10 rano tą trasą

nocujemy ul.Kordeckiego

Albo po prostu przyjedź na zlot forumowy do Białego Brzegu w drugi weekend września. Najlepsza okazja na poznanie ludzi w realu:)
Wśród tysięcy różnorakich motocykli w Częstochowie na poznawanie się i rozmowy raczej szansy nie będzie.

W Częstochowie mnie nie będzie, ale na Biały brzeg to chyba się nawet zwolnię z pracy jeśli mi urlopu nie dadzą bo to przecież z 5 km od mojego domu i ja nic o tym nie wiedziałem wcześniej!! :mad: Ładnie się ukrywacie panowie :D Gdzie będzie więcej informacji co do tego zlotu forumowego ?

Jestem na placu jasnogórskim.
Na pierwszy rzut oka ilość nowych i starych Afryk jest w równowadze.
Niestety stały bez kierowników i nie było z kim zagadać.

Jakby ktoś był za tydzień na tym drugim rozpoczęciu, to można po mszy jechać na szuterki albo pustynię s. ;)

Przyznawać się kto był?

Byliśmy na mszy. Sprzęty nasze (beemka, cbfka, vulkan i 5 afryk) stały poza obszarem zgromadzenia. Miałem przyjemność zamienić kilka słów z kolegą od 4-ki(z naklejką dandy motocykle) i ciekawie ucharakreryzowanej zielonej 7-ki;) Pozdro:at:

Ja , jak co roku :)

Tez byłem :)

Dzisiaj miało odbyć się kolejne rozpoczęcie sezonu na Jasnej Górze... reportaż z roku 2019:

Teoretycznie rozpoczęcie przeniesiono na 10 maja.

Jest już znany termin tegorocznego rozpoczęcia.

Akurat po dziewiątym :) :) :)

Przeważnie 10ty jest po 9tym.:);):)

I przed 11.
Widział wiadomości dzisiaj?

Nie widział, a warto oglądać?:)

Nie:)

Zależy na którym kanale ;)

Chyba lepiej muzyki posłuchać.;)

A ja ze swego doświadczenia (COVID stwierdzony 1 marca i lekko nie było) sugerowałbym siedzieć na doopie. Bo jak tak dalej w Polsce się będzie układać to ten 9 może się zrobić ale 9-tym maja

Byliśmy dwa razy z kobitą na mszy i było fajnie.Ale to dawno było.:)

Mechanicy i złodzieje zacierają ręce będą popalone sprzęgła i portfele z łańcuchami.

Jako że tytuł był o 2019 to wyedytowałem aby pasowało :) Więc po prostu o otwarciach sezonu na Jasnej Górze :) NIe ma chyba potrzeby otwierać wątku dla każdej rocznicy.

Zgadzam się z szanownym Kolegą.:) Dopisałem jeszcze słowo "motocyklowego"

W Pandemii?, wtedy na pewno nie będzie jeszcze żadnych imprez organizować, chociaż przepraszam, fryzjerów i kosmetyczki zamykają - a tam prawie 1 na 1, a kościołów jakoś się boją i gotowi jeszcze pozwolić.

Rynce łopadają, przecie nikt nikogo nie zmusza gdzie ma chodzić.
Ja przez takich motora zarejestrować nie mogę bo zapisy:mad:

Mądrze prawisz :Thumbs_Up:.
Z drugiej strony za sam pomysł organizacji takiej imprezy w obecnym czasie należy się Nagroda Darwina.

Dobrze rzekłeś z tą nagrodą. I to bez jakichkolwiek podtekstów religijnych, cofitowi wszystkiego jedno katolik czy pastafarianin !

Bo zlot się organizuje 2 dni..panowie, litości, minimum rozsądku. To się pewnie nie odbędzie albo jeśli to w mini - gronie.
A kto jedzie na Podlaski albo zlot adv?

Michał to nie taka skala zjawiska. Mam tą wątpliwą przyjemność obserwowac ten zlot co roku bo latam do rodziny w Cz-wie. Pomijam liczbę narodu, która w tym uczestniczy. Nie moja bajka. Ale ilość wypadków w tym śmiertelnych podczas tej imprezy (dojazdy, szaleństwa, głupawka etc) poraża. W obecnej sytuacji angażowanie dodatkowo ratownictwa i innych służb w ogarnięcie tematu jest lekko mówiąc nieodpowiedzialne. A czy to będzie mini grono to wyjdzie w praniu. Obstawiam dzikie tłumy.

Ja bym chętnie pojechał w większej grupie, ale po swoich doświadczeniach z tym ku..stwem się nie wybieram dopóki się nie zaszczepie. Mam z tym dwa problemy, gdybym to ja kogoś zaraził kto by zszedł albo długo i ciężko chorował, bardzo ...ujowo by mi z tym było. Po drugie, bardziej praktycznie, jakby kogoś na takim wyjeździe dopadły rozwinięte objawy to myśle ze moto na lawecie by wracało, a kierownik nie wiem jak. Człowiek robi się błyskawicznie tak zajeb..... słaby ze jazda przez pare godzin na moturze może się fizycznie nie udać. Ale to sprawa indywidualnego podejścia.

Ok, myślę że się rozumiemy.

Myślę też że wszyscy tylko czekają aż się uspokoi i te imprezy które są zaplanowane np. na maj nie są jeszcze odwoływane - a jaka będzie wtedy sytuacja? Nikt teraz nie przewidzi.
Zgadzam się - w obecnej sytuacji powinno tu być odwołane, pewnie najlepiej całkowicie.

O głupawie przy okazji nie wiedziałem..ale w sumie nie dziwi mnie to. Ja ogólnie omijam duże skupiska ludzi, bez względu na cel/wyznanie/rasę itp.:)
Czyli lubię ludzi, ale nie za dużo na raz:)

I tu Emek nie mogę się z Tobą zgodzić. Pisząc, że ilość śmiertelnych wypadków podczas tej imprezy poraża- mówiąc delikatnie- mijasz się z prawdą. bo do tej pory Zlot Gwiaździsty im ks. Peszkowskiego należy do najbardziej bezpiecznych. Jest największym zlotem motocyklowym w Europie. W 2019 dwaj motocykliści nieszczęśliwie zderzyli się na mieście. W 2017 przed Częstochową ktoś wjechał w barierki... To powód do dumy min.policji, która rok w rok podaje statystyki ponosząc wielkie nakłady w zabezpieczaniu dojazdu. To był zawsze wielki powód do dumy i radości współpomysłodawcy imprezy- motocyklisty Wiktora Węgrzyna, bo zapraszając do Częstochowy ponosił wielkie ryzyko. Zawsze to podkreślał. A bywało, że wspólnie na Przeprośnej Górce już od bladego świtu wyglądaliśmy pierwszego motocyklisty.

11.04 odbędzie się tylko msza na błoniach o g.11:00

Już to widzę jak moto będzie stało 2 m od kolejnego, no i wszyscy będą chodzić w maseczkach tez z dystansem.