Trial motocyklowy... są jacyś trialowcy...?
 

Czołem Panowie i Panie... jako że 40 się zbliża nieubłaganie.. postanowiłem sobie sprawić zabawkę i zakupiłem Triala :)
nooo i poznaję motocyklizm na nowo.. :D.

są tutaj jacyś trialowcy..? :)

pisz do Strobusa jeśli się nie odezwie pierwej sam :D też się starzeje :D

Grzeb w tematach: http://africatwin.com.pl/showthread....ighlight=trial

http://africatwin.com.pl/showthread....ighlight=trial

pochwal się co kupiłeś

PZDR

Qter

A jak ;) Witam w klubie Ex ;)

Kamyk

Również witam! :D

To już kolejny "przypadek" jaki znam, mija 40tka i w garażu trial się pojawia!:Thumbs_Up:

BETA EVO 300 4T. z 2011

https://scontent-vie1-1.xx.fbcdn.net...0f&oe=5D1D097D

Siodła ni ma :haha2:.

To żaden problem. Do bety akurat można dokupić, z dodatkowym zbiornikiem :D

https://cdn.shptrn.com/media/mfg/982...jpg?1521666800

Ja do swojej mam :) , muszę kiedyś zamontować :D

a ja bym chcial tez sprobowac no ale najpierw zaczynam od klasyka crossa :)

Triala mam, ale trialowcem bym siebie nie nazwał . ;) :D

pytanie jak się.uczycie..? YT, szkolenia? czy kombinujecie sami..?

Na przykład z dwoma kolegami zapisaliśmy się do Gabrysia Marcinowa. "Trochę" będzie śmiesznie, ale może coś na starość się człek nauczy. :D Obiecał zrobić dla nas kurs na mało zdolnych.

Ja w tym roku też planuje do niego się wybrać.

W czerwcu Gabryś robi warsztaty w Garwolinie pod Wawą. Może ktoś z Was ma bliżej niż w Gorce.

Gabryś w trialu pokaże Wam więcej niż Luberda, a sport ten wymaga już godzin pracy, potu i wku.............a że nie idzie. Progres na dużym jest później mega

no właśnie na jakieś szkolenie to bym sie zapisał.. :D

pojeździ po zawodach trialowych, znajdziesz wielu fanatyków którzy z przyjemnością pomogą, a jak masz czas i hajs pisz do Bercika Błachuta, poprowadzi Cię za rękę i przestaniesz jeździć...... będziesz latał

@ Matjas masz w ryj przy okazji....
stare psy uczą się nowych sztuczek :)

swoją drogą wie ktoś na co elektrozawór w kraniku paliwa w Traialu..?

pytanie do czego jest podłączony i co nim steruji.
może to taki antykapotaż?

z tym ryjem to Strobus nie obiecuj - przyjechałeś, wypiłeś mi zaledwie kawę i pojechałeś :)

Cześć
Też mam triala. Trialowcem nie jestem i nigdy nie będę, ale zabawa jest rewelacyjna.
Najlepsze jest to, że jak masz kawałek ogrodu koło domu to nawet za ogrodzenie nie musisz wyjechać, żeby się nieźle spocić.
Gabryś ma fajne te szkolenia i zajebistą halę do treningów.

no właśnie to mi się.zaczyna podobać.. że sobie latam w wolnej chwili i ćwiczę.. stasznie męczy.. :) nie spodziewałem się że to taka siłka.. :D

Podzielisz się informacją na temat tego szkolenia ? Bardzo bym chętnie :)
Może być na priv co by adminy się nie dopatrzały i jeden MOd ;)

Poszedł priv

wystarczy mi, że widzę próbę dywersji :D:D:D

Byliśmy u Gabrysia w zeszły weekend na szkoleniu trialowym. Dwóch nas było i było w pyteczkę fanie. :at:
Po pierwsze dlatego, że Gabryś jest bardzo komunikatywnym i sympatycznym gościem. Ma cierpliwość oraz przemyślany program, który stopniowo z kursantami realizuje, a nie wymyśla na miejscu. Naprawdę potrafi podzielić się swoją wiedzą i robi to z przyjemnością.
Zaczyna się od prostych slalomów, aby pracy ciałem się nauczyć/przypomnieć, a skończywszy w naszym przypadku w 2 dniu na skakaniu przez duże (jak dla mnie jakieś 60cm to dużo) kłody. Są oczywiście i większe przeszkody (czy inne opony od mastodontów), zatem jak ktoś bardziej w temacie i zaawansowany, na pewno nie będzie się nudził. Trochę wycieczek Dunajcem po telewizorach też nie zaszkodzi.

Podsumowując, gdybym mieszkał bliżej gór, tobym sobie już trialówkę kombinował. A że mieszkam na Mazowszu, na którym największą górą jest góra śmieci w Radiowie w Wawie, to najpierw muszę się rozejrzeć, czy są gdzieś tutaj miejscówki/place do ćwiczeń .
Było świetnie. Szczerze polecam i trialowe szkolenie, i Gabrysia. :D
Jac

PS. nie mam udziałów w żadnej szkole trialowej. Po prostu dzielę się swoimi odczuciami.

Fajność triala polega na tym że nie potrzeba przestrzeni do jazdy, żeby ćwiczyć wystarczy kilka metrówek pociętych pni, kilka palet, trelinek, klocek drzewa średnicy pół metra i ze dwie skarpy z ostrymi podjazdami w jakiejś paryji, nawet stosunkowo krótkimi. Mój kolega zimą ćwiczy na hali produkcyjnej, drugi zrobił sobie mini tor w ogrodzie. Oczywiście ze plener jest najlepszy, ale nie każdy mieszka w górach. A jak nawet mieszka blisko gór to i tak nie może sobie ćwiczyć tam gdzie by chciał. Nie miałem okazji poznać Gabrysia, ale słyszałem dużo dobrych słów na jego temat i sposobu prowadzenia szkoleń. U nas w BN nadal panuje przekonanie że do szkoły chodzi się po to żeby wiedzieć ile oliwy dolać do benzyny, żeby zrobić mieszankę 1.75 %. Resztę nauczą koledzy, szczególnie ci z większym doświadczeniem na Kozim Żebrze czy Jaworzynie Konieczańskiej. Jeśli podoba Ci się zabawa z trialem to kupuj bez względu na to gdzie mieszkasz.

Pikna pogoda,więc się wziął za triala :)

A na jednym kole taki trial pojedzie? Trudne to czy łatwe? pozdr adam

Pojedzie na jednym. Wygląda na łatwe ;) : https://www.youtube.com/watch?v=_oNNjHlKOxo

Po drzewie się nie liczy :-)

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Walczymy razem z młodymi

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...a55802ef55.jpg

pięknie.. :) sami chcieli czy ich nakłoniłeś..? :D

Sami chcieli ;) za starszym to w przyszłym roku chyba nie nadążę ...

https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...55a7fc087c.jpg

super.. moi coś.się.boją.triala..

Na Mazowszu bez zmian... zimy brak, trzeba jeździć :)

Trial motocyklowy... są jacyś trialowcy...?
 

Ładnie. I jakoś londyńsko. 😉

Strobus trochę nas wkręca jak widać po modelu motocykla..;) To zdjęcie przecie z 1983roku...:p:p:p

Przypuszczam że w 83r Wisła byłaby skuta lodem a nad śniegiem wystawałyby może manetki.:D

Dobrze wiesz Rybeńko,że w tym sporcie to liczą się umiejętności kierownika a nie PESEL sprzętu. A kto trenuje....
:p

ps. droga profesora czeka

Oj oj tak...;)

Droga Profesora... bardzo chętnie bym ją przejechał a nie przenosił Moto..;)

Młodzi korzystają z pogody :)

https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...d8ddc5c103.jpg

https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...34b2547194.jpg

Bajka 👍

Dzięki ... dumny z nich jestem ale też trochę człowiekowi przykro, że młodzi tak szybko chwytają a ja stary koń muszę z takimi tematami walczyć dłużej ...
Ehh że też w czasach mojej młodości nie było takich sprzętów w garażu ...

Pięknie!

Cheniek
co tam masz za pojemność ? To pierwsze moto syna ?

Mała Beta to REV50 (idealny motorek do nauki podstaw - nie sponiewiera a nauczy równowagi i operowania sprzęgłem / gazem). Koła 19/17 cali więc chłopaki zaczęli 3 lata temu kiedy młodszy z nich miał 7 lat. Druga trialówka to Beta REV 250 - kupiona na jesień. To już pełnowymiarowy motocykl. Kuba (starszy z nich) ma teraz 13 lat i ogarnia sprzęta bardzo fajnie (ale to dzięki temu, że zaczynał na tej małej Becie).

btw. mała Becia jest do sprzedania - chce ją zmienić na większą - jakąś 125 ccm

Staram się aktywnie korzystać z czasu który możemy spędzić razem z młodymi (taki mały plus obecnej sytuacji) ... Postanowiłem sobie, że zrobie im taki mały pamiętnik ;)

Film się powinien nazywać kwaran tantan tan rran tanna :)

Zajebiscie dziecki sobie radzą.
Ta mała becia to automat czy ma normalnie biegi?

M