Jakich map używacie do latania po krzakach? Garmin GPSMAP 64.
 

Jakich map używacie do latania po krzaczorach?
Używałem wcześniej Locusa Free Map (darmowego) teraz Garmina 64 z mapą TOPO Polski G4A.
Myślałem, że mapy Garmina będą lepsze od darmowych w Locusie a tu ogromne zdziwienie. Może nie są gorsze ale porównywalne;)

No ja odwrotnie latałem latam na garminie offroad ostatnio wrzuciłem locusa na tel. Trasa rower MTB i byłem mega zaskoczony jak mnie poprowadził co prawda przegiął jak przez park narodowy mnie pociągnął��,ale to trzeba patrzeć gdzie jedziesz. Dodam że Garmin nie widział części dróg którymi prowadził locus.

Ja odkąd zakupiłem 64s używam darmowych map OSM.
Do zassania tutaj: http://garmin.openstreetmap.nl/

Według mnie sprawdzają się do czochrania po krzakach i mogę polecić.

No ...... właśnie odnoszę wrażenie, że po naszym Kraju offroad z openstreet map polatasz i szkoda kasy na Garmina;)

Garmin jest świetny i nie ma co mu zarzucać.bo nie ważna pogoda itp a zawsze jest sygnał GPS oraz sprzęt wodoszczelny także cockto lubi. Ja zostałem przy tel i locusie i jego mapach bo dla mnie są ok. Teraz chce kupić tablet 7cali bo lubię mieć większy wyświetlacz - no cóż oczy już nie te :)

Do garmina wrzucaj to co Vee napisał i wystarczy a jak chcesz płacić to mapy topo w azymucie kup

Nie tylko w naszym, OSM - całkiem dobrze dają radę w wielu krajach.
Ale Garmina i tak nie zmienię ;)

tutaj mapy topo na garmina oparte na mapach OSM

http://garmin.opentopomap.org/

nie trzeba łączyć, wystarczy ściągnąć kraj, lub kraje i wrzucić do pliku garmin na karcie SD lub pamięci urządzenia

Szkoda kasy na wyroby garminopodobne.

garminowi daleko doświetności, i nie zawsze jest sygnał, ale jako backup do mapy paierowej jest ok :D

Zakupu nie żałuję;) Pytam o mapy bo trochę mnie rozczarowały;)
Szkoda kasy bo jak coś można mieć za Free to po co........

ja wciąż czekam na urządzenie które bedzie rysowało i uaktualniało mapy dynamicznie w trakcie mojej jazdy po krzkakach. Tyle się pisze ostatnio o sztucznej inteligencji, uczeniu maszyn itp a tu nic inowacyjnego w technologii GPS.

Co przez to rozumiesz?

mam jakaś bazową mape na start i z nią zaczynam jazde, jak gdzieś wjadę czego nie ma na mapie to mi to dodaje automatycznie do mapy, ze nastepnym razem już tam mogę jechać z gpsa. Mapa poprostu mi sie aktualizuje sama w oparciu o faktycznie przejechane trasy. Cos podobnego ma podobno TomTom ale nie wiem bo nie uzywałem nigdy, opcje uczenia się, nie tak jak Garmin który mnie kieruje czasami idiotyczna drogą, wiec go nie słucham ale garmin tego nie zapamieta i następnym razem te same głupoty pokazuje. W sumie prosta koncepcja ale jakże praktyczna.

Wczoraj testowałem motocykl (kupiłem, swoją drogą), jechałem po śladach GPS wytyczonych wiosną. Wtedy były to szutry wyjeżdżone przez ciągniki rolnicze. Po kilku miesiącach okazało się, że część z nich to zarośnięte lub już przeorane pola uprawne. Nie bardzo widzę możliwość żeby sztuczna inteligencja to ogarnęła - jaka nawierzchnia, legal czy nie, szeroka pod samochód, czy ścieżka dla kóz i rowerów...
Mapy OSM są tworzone przez użytkowników, wiele dróg w moich okolicach tworzyłem ja jeżdżąc moto, rowerem, biegając. Z 10 lat temu prawie nic na nich nie było, teraz jest nadźgane tego opór, ludzie to często edytują i odpowiednio kategoryzują pod względem nawierzchni itp. Jak dla mnie wszędzie w Europie one się sprawdzają najlepiej, ale jak mam jechać offem to i tak wolę lecieć po wcześniej wytyczonym tracku, a siatka dróg przydaje się na dodatkowe wariacje.

To nic innego jak jazda po tracku. Większość urządzeń ma taką funkcjonalność.

nie, to nie jest jazda po tracku.

Witam

Dokładnie, więcej powiem czasami mapa w urządzenia przeszkadza w takiej jeździe wiec zdarza mi się (w Garminie) wyłączać pokład i jechać po traku/trasie na gołym ekranie. Zwykle więcej widać wokół niż w telewizorku.

Pozdr
rr