![]()  | 
	
		
 ..... 
		
		
		..... 
	 | 
		
 :lukacz: 
	Dawaj dalej, czyta się.  | 
		
 :Thumbs_Up: Masz dar do pisania ...  
	No to będzie przy czym poranną kawę pić  | 
		
 Czekam... :drif: 
	 | 
		
 No i...? 
	 | 
		
 Nie masz odwrotu, kości zostały rzucone :) 
	 | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 No i...??????? Dalej... 
	 | 
		
 Nie bardzo kumam na co czekacie. Przecież napisał:  
	:umowa: Cytat: 
	
  | 
		
 Dobre, dobre... :haha2: 
	 | 
		
 Chemiku, coś załączniki nie banglają :confused:. 
	 | 
		
 Przestałem pracować bo czytam!!!! 
	 | 
		
 Czyta się... dawaj, dawaj...:lukacz: 
	 | 
		
 Czuć ducha walki :Thumbs_Up: 
	 | 
		
 Chemiku, czekamy na dalszy ciąg. 
	 | 
		
 Taaak ... WSCHÓD uzewnętrznia charakter nie tylko towarzysza(y) podróży, mój też.  
	To co normalnie jest oczywiste, w sytuacjach ekstremalnych już takie nie jest. Według mnie, na WSCHÓD nie jeżdzi się z grafikiem, takie cuś można zaplanować sobie po Europie. Na WSCHODZIE zawsze jest jakaś PRZYGODA, raz zrobisz 700, a raz 150. Fajnie jest  | 
		
 Czyta się z rana:kawa: 
	 | 
		
 Dawaj dalej :Thumbs_Up: 
	 | 
		
 Cytat: 
	
 Chemik coś nam się "zachomikował"  | 
		
 Czekamy. 
	 | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 super, nie każ tylko czekać cały miesiąc na następną cześć ;) 
	 | 
		
 Ok, sezon się skończył, teraz możesz pisać!:) 
	 | 
		
 Sezon jeździecki się skończył ... dobre sobie. Chociaż, z drugiej strony dla niektórych mógł się nawet nie rozpocząć. 
	Fajnie, że zacząłeś pisać.  | 
		
 No i ... robi się ciekawie ... 
	 | 
		
 A to na kopke nie mozna bylo ? 
	 | 
		
 ;)   . 
	 | 
		
 Super ... na wschodzie, zawsze musi być jakaś przygoda :Thumbs_Up: 
	 | 
		
 Wczoraj dołączyłem do forum, i trafiłem na twój opis tripa, extra sprawa, nie dziwię się że chłopaki popędzają z opisem, sam czekam na więcej... 
	 | 
		
 Tak jest!!! ;) 
	 | 
		
 Czyta się! 
	Czekam na ciąg dalszy!  | 
		
 Gdzie nie natknę się na tego Kata to popsuty ;) 
	Ostatnio poległ na Rajdzie Świdnickim. Czas na zmiany. ;)  | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 ejjj no stary czytać się chce!!! 
	Prosimy o szybsze relacjonowanie tej przygody ;)  | 
		
 Cytat: 
	
 Workuta ? Na razie nie myślę ... ale przyjdzie czas  | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 :) a tak mamy naszą "motolowele", żona w telewizji niech ogląda k jak kupa, a my w tym czasie przed monitor ;) 
	 | 
		
 :lukacz: 
	Czyta się całkiem przyjemnie :) To jest jak z serialami. Siedzisz i czekasz z zapartym stolcem na następny odcinek...  | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Puk, puk........czyta się..... 
	Loguję sie do tematu i z niecierpliwością czekam na następny odcinek. Pozdro PiotrAs  | 
		
 Z Twojej opowieści wynika, że wybraliście zły czas na wyjazd. 
	W normalnych warunkach robilibyście 800 - 1000 km i można by było "przegonić" czas. Rozumiem, że do dyspozycji macie 28 dni ruskiej wizy ?  | 
		
 No i fajnie jest ... a ten horrtel to "Aral" może ? 
	Jeżeli nie ma w stepie stacji, albo jest stacja ale nie ma paliwa, a jest jakaś wioska na horyzoncie, to tam na pewno ktoś ma paliwo. Jutro na pewno będzie cieplej :D  | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Byle, nie za ciepło :D 
	Coś czuję, że teraz się zacznie ...  | 
		
 Chyba nie tylko. 
	Pisz pisz, wysychające morze i statki stojące na pustyni mam na oku już od dawna. Niby nic nadzwyczajnego, jadą i jadą. Ale chyba w tym cała magia, coś jak w starych amerykańskich filmach drogi. Ok, nie przeszkadzam. Czekam na ciąg dalszy.  | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Nie jest tak źle z tymi czytelnikami... :Thumbs_Up: 
	 | 
		
 Ja czuję :D. 
	Tylko, że ja miesiąc temu miałem +35; +40 i odcinek Ozino- Uralsk- Aktobe przejechałem na raz. Chłodu i deszczozy zaznałem jedynie w Rosji. Ale: -spałem w krzakach, a nie w jakimś zapyziałym hotelu, -nie zmieniałem opon, -no i jechałem lekkim liściem w dwupaku, a te wiadomo, się nie psują :D (no prawie, bo z 200 km przed Aktobe, dokręcałem kolanko wydechu, króciec gaźnika i mocowanie silnika w ramie :lol8: ) Dobra, już więcej się nie wpieprzam w nie mój temat.  | 
		
 Cytat: 
	
  | 
		
 Cytat: 
	
  | 
| Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:35. | 
	Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.