Maroko w kwietniu
 

A więc po wysłuchaniu rad postanowiłem ruszyć do Maroka w kwietniu. Jadę z moją połowicą. Planuje przejechać trasę podobną do Naczelnego . Może z niewielkimi modyfikacjami. Noclegi jak się da najtaniej szczególnie przy tym kursie euro. Ma to być wędrówka ze zwiedzaniem a nie pędzenie na złamanie karku. Całość trasy na kołach . Czas co najmniej miesiąc. Jeśli jest ktoś chętny w tym okresie to będzie miło połączyć siły. Może znajdzie się ktoś choć na część trasy bo wiem , że nie każdy ma tyle czasu. Wprawdzie jadę Transalpem ale myślę , że nie pogryzie się z Afryczką.

ja niestety nie moge sie dolaczyc - nie ma mnie na tym kontynencie w kwietniu - ale czekam na super relacje z cala gora zdjec.
:umowa:
powodzenia!

Ja ruszam prawdopodobnie z końcem kwietnia, jeszcze nie wiem czy górą, czy dołem, zobaczę jaka będzie pogoda. wracam być może na początku lipca, ale niczego nie przesądzam, czas pokaże. Być może nasze drogi gdzieś się skrzyżują. Powodzenia!

ja z Adamem wybieramy się z początkiem kwietnia, krótko bo dwa tygodnie, czy ktoś się szykuje w tamte strony w tym czasie?

Może ja napisze tu co z nami:

NIE JEDZIEMY NIGDZIE :cold:

Justy nie dostała urlopu :vis:

jebana korporacja !!!

Widzę że jakoś nie ma chętnych połączyć siły. Ja też Lupus nie wiem którędy pojadę bo też uzależniam to od pogody jak będzie zimno to jak najszybciej w cieplejsze rejony a wracając pomyszkuję jeszcze po europie. Podobnie start uzależniam od pogody bo mam czas a to tak jakoś przykro ruszać jak sypie śnieg. Może to być początek , środek lub koniec kwietnia. Jak znajdzie się jakiś towarzysz to mogę się dopasować. Jak nikt się nie znajdzie to ruszam sam niestety. Przygotowania w toku. Jeszcze prośba do Lupusa czytałem ze masz jakieś mapy Maroka na garmina routowalną to jakbyś był dobry coś podesłać to byłbym wdzięczny bo mam tylko topo nieroutowalna. Myśle , że nasze drogi gdzieś na pewno się skrzyżują bo ten świat nie jest taki duży. Oczywiście interesuje mnie cała trasa na kołach. Szkoda zazigi że macie tak mało czasu bo może choć w jedną strone udało by nam się razem pojechać.

swetex, możemy pomyśleć o połączeniu, mamy plan żeby wziąć motury na przyczepkę do Francji albo do Hiszpanii, można pomyśleć...

Pozostaje rozmowa smutnych facetów z szefem ew. szybka bombka (to tera modne)... Przykro mi naprawdę!

RAMBO - pomyślcie o L 4.

http://www.elsinga.net/map_wwbmap3.html to chyba jedyna rutowalna mapa tego regionu. Ja niestety niczego więcej nie znalazłem. World i T4A nierutowalne. Ew Europa 2009 też ma Maroko odchudzone. Tak więc biorę MIch 742, coś Lonely Planet, Chris Scott Africa Overland. Nic ciekawszego nie znalazłem. Jakby co wal na skype. w

Ja myslalem o wyprawie ale raczej w drugiej polowie roku - tak wiec teraz sie nie podlacze - no poza wsparciem moralnym ;)

Myślałem o L4, ale Justy się boi "zachorować" w tym samym terminie co wniosek urlopowy :Sarcastic:

Oddam za darmo ;) wszytskie mapy jakie mam na Maroko pod gps, i chętnie wymienie sie na inne lub pomoge wgrać na każdy gps. Nawet medion :)
A nóż może we wrześniu się drugi skład zbierze :oldman:


Maroco topo 2007
Jenas Maroc topo road
Africa win32
T4A Africa 2006

Oczywiście tylko na priw :Thumbs_Up:

Rambo, chętnie Cię zaatakuję (przy całym współczuciu)

(mamy plan żeby wziąć motury na przyczepkę do Francji albo do Hiszpanii,) Ja planuje całą trasę przejechać na kołach .

z nożem nad morze? :haha2::mur: ;)

mój wyjazd to początek maja (planowany), ale tak sobie myślę czy pchać się tam BUELLem ULYSSESem czy TRAMPKIEM co sądzą o tym Ci którzy już tam byli dam radę z oponą 180 oczywiście bez OFFu, ale góry obowiązkowo

:Sarcastic:



;)

Koledzy, Gwardziści, gdzie, jak pozyskać przewodnik Scotta?

www.holan.pl
Mogę Cie pożyczyć Adventure Motorcycling Handbook...

dzięki chomiczku, jeszcze zgubię i będzie ban albo co, zamówię

A propos map to jeszcze znalazłem taką która ma routing

http://mapcenter2.cgpsmapper.com/map...=37&category=2

Pozdrawiam

Dzięki właśnie ściągnąłem . Routing chodzi super.

Miło mi powiadomić , że na przekór wszystkim i wszystkiemu wyprawa doczekała się konkretów. W dniu 28 kwietnia 2 trampki ruszają na podbój Maroka.

A co to jest trampek :)?

Taki laczek;)

Trampek to taki motocykl co powstał po poprawieniu wszystkich wad i usterek w afryce.

Wieczny? Istnieje takie coś? ;)
Afryka wad nie ma, usterki się nie zdarzają... hm... :confused:

Chyba odwrotnie :p 1 trampek to 1986 a AT 1988 :)

po co Ci routing na pustyni ;)

A Ty w trasie czy nie w trasie... ?