Uzbrojony tygrys...
 

.....

Solidna firma, robi także na zamówienie: http://www.motomerta.pl/

Co prawda, nie pytałeś o to, ale mam;)
http://huzarexhaust.eu/pl/59-triumph-tiger-800-xc

Przyłączam się do propozycji. Na moim ADV mam gmole, stelaże i kufry od Tomka i są naprawdę dobrze i precyzyjnie wykonane.

Polecam również Motomerta - uważam ich produkty wręcz za pancerne
Wydech oczywiście od Zbyszka

też polecano mi mertaspecialparts. kupilem.

moje gmole pękły w korku, od wibracji po 3000km. nie miały wcześniej ciosu. do dziś jeżdzę z wibrującymi, ale słowo - dziś je zdemontuję i zespawam.
nie pasowały w otwory montażowe - musiały zostać dogięte na prasie balansowej. jak sie domyslic latwo pewnie to zaskutkowało ich samoistnym pęknięciem po 3000km.

No to ups.
Na mojego kata były robione na miejscu. W sensie dopasowywane były do motocykla.
Ściągałem ostatnio i gmole i stelaże i nie ma tam żadnych naprężeń, których być nie powinno.

Jak dzowniłem do Merty to też wymagał aby przyjechać na miejsce i dopasować do motocykla

2 raz brałbym od Henry'ego :)
a teraz, bede jezdzil ze spawanymi. blizny zdobią wojownika.
mialem givi wczesniej - ale przy glebie w lesie (20km/h, pierwsze strachliwe przejażdzki motocyklem poza asfaltem w życiu i to jeszcze Afrą.. ;) ) zaliczylem na błocie uślizg w koleinie.
givi wgniotły się tak mocno, ze owiewka się złamała.
nie jestem zwolennikiem megapancernych gmoli, one mają wchłaniać energię zamiast ramy i droższych częsci motocykla. ale na boga, zwyklą przewrotke 'parkingową' i to jeszcze na miekkim błocie, muszą wytrzymac :)

a ja mam bardzo dobra opinie o polskim Heed. zakladalem produkty tej firmy do kilku motocykli ( TDM, Versys, DL1000) i musze przyznac, ze spasowanie jest swietne - zero walki przy zakladaniu - a gmole bardzo solidne. takze ja goraco polecam.

Merty zakladalem dwa razy i nie mialem problemu ze spasowaniem. Henrego tez kilka razy i tez zero problemow.

Spasowane może i są dobrze, ale u brata w trampku, miały słabą powłokę lakierniczą. Odpryski przy byle trąceniu, jakby nieodtłuszczone były lub malowane bez podkładu.

Na moich gmolach po parkingówce na żwirze nie ma prawie śladu, nic się nie łuszczy.

Merta maluje proszkowo

Wszyscy maluja proszkowo bo najtaniej.