Murmańsk start byłby 5 wrzesnia do 20
 

Witam,

Niestety z powodu ślizgu na moto i połamania nogi kobiety - przedłuża się jej leczenie objazd Malezji na motocyklu stoi pod wielkim znakiem ?

Zabezpieczam alternatywę jeżeli mnie kobita wypuści na 2 tygodniowy Trip do Murmańska. Czy ktoś ewentualnie by reflektował.

Decyzja o wyjeździe to wielki ? (ze względu na jej nogę itp.) i może zapaść lub nie myślę że maksymalnie na tydzień przed wyprawą (ze względu na wyrobienie wizy) więc szukam osób które by ewentualnie mogły podjąć szybką decyzję odnośnie wyjazdu.

Wyrobienie wizy tu:

<!-- m -->http://wizaszybko.pl/jak-dziala-wiza-szybko/<!-- m -->

Ja w swoim motku olej jeszcze mam na 5 tyś i pozostały mi jeszcze takie czynności jak sprawdzenie kloców przód i wymiana tarczy tylnej z klockami oraz zakup zielonej karty na Rosję.
<DL id=profile308670 class=postprofile></DL>

Nikt nie bierze pod uwagę takowego wyjazdu

Sprawa coraz bardziej się klaruje. Kobita wyraziła aprobatę :) na razie z jednym warunkiem aby nie jechać samemu - więc podbijam.

Przemo jaka trasa? Powrót skandynawią?

Rozważam powrót też Rosją może nie ta sama drogą ale może Rosja - taniej i można jeszcze doświadczyć tego co prawdziwe nie dotknięte ręką UE (kiedyś w pewnej książce podróżniczej nie pamiętam już tytułu wyczytałem "Tam gdzie budują Starbucksa nie ma po co jechać" - lubię się trzymać tej dewizy.
Domyślam się że Skandynawia jest piękna ale jeszcze na nią przyjdzie pora - chyba że chciałbyś jechać i jakoś tamtędy wrócić. Jestem otwarty na zmiany.


Wyjazd ma być budżetowy jak najwięcej.

Przemo, napisz jakim bajkiem jedziesz. Moich 3 kolegów wylatuje na Murmańsk tą trasą, wracają przez cywilizację ;) Wszyscy na hondach cbr :D ale może się dogadacie :D Jadą z Wawy.

Hej,

Jadę BMW R1100GS i prawdopodobnie jeszcze jedna BM-ka pojedzie R1150 GS. Kiedy jadą. Ja niestety wyjazd musze mieć max. 29-30 sierpnia albo 5-6 września (start) - na 25 musze być w wawie bo wczoraj mi kobitka uświadomiła że jestem świadkiem w tej dacie na ślubie a ja kompletnie o tym zapomniałem i bym niezłą niespodziankę zrobił :). Można połączyć siły.

Sorry jak ktoś to czytał i widział datę 12 września - termin ze względu na to co powyżej musiał ulec zmianie.

Pozdrawiam,
Przemo

Mam już dokładne info - 15 wylatują, na 3 tyg. Termin sztywny, urlopy itd.

No to dupa :(

Coraz bardziej się przygotowuje a nóż widelec wypali.

Wczoraj rozmawiałem z pewnym kolegą i mówił mi o małym przejściu Łotwa - Rosja. Dziś pogrzebałem i znalazłem tylko dwa.

1. rebneva - Ubylinka – ponoćok. 40 km odcinek drogi jest płatny. Nie mogę tego przejścia namierzyć na gogle maps. Update: Błąd w literówce potrafi namieszać dlatego gogle nie mógł znaleźć miejsca. Przejście to Grebnova (wklejam mapę).


2. Terehova - Buraczki - Tu namierzyłem na mapach.

Którym lepiej przekroczyć granice aby potem piać się w górę prawdopodobnie na Pskov - Novgorad Vielki

update: Błąd w literówce potrafi namieszać dlatego gogle nie mógł znaleźć miejsca. Przejście to Grebnova (wklejam mapę).

Taką ewentualną trasę można by było robić - robiłem to w odcinkach i zapisałem w formacie pdf - jakieś 23 strony :acute .

Warszawa – Suwałki – Kowno – Wiłkomierz – Uciana – Jeziorosy – Syente – Lociki – Rzeżyca – Karsaya – Vilaka (Łotwa – Rosja przejście graniczne)

Linovo – Palkino – Psków (lub alternatywnie: Pytałowo – Ostrow – Psków) – Feofilova Pustyn –- Domkino – Mshinskaya (lub alternatywnie Domkino – Ługa – Tolmachyovo – Mshinskaya) – Maloye Verevo.

Maloye Verevo – Shushary – Sosnovo – Zaporozhskoye (lub alternatywnie Shushary – Wsiewołożsk – Zaporozhskoye) – Sosnowo – Losevo – Kuzniecznoje – Sortawała (lub alternatywnie: Naystenyarvi – Miedwieżjegorsk) – Kolatselga- Priaża - Matrosy - Meliorativnyy (można odwiedzić Pietrozawodsk) – Shuya - Sopokha (za Sopokha w górę (ok. 4 km) w stronę Miedwieżjegorsk obowiązkowa świeczka) - Miedwieżjegorsk

lub
Petersburg- Priaża – Matrosy - Meliorativnyy (można odwiedzić Pietrozawodsk) Shuya - Sopokha (za Sopokha w górę (ok. 4 km) w stronę Miedwieżjegorsk obowiązkowa świeczka) - Miedwieżjegorsk

Miedwieżjegorsk - drogą E105 – M18 – Pushnoy – Malinovaya – Zelenoborskiy – Moczegorsk – Laplandiya – Murmańsk

I jeżeli starczy czasu to: Murmańsk – Mezhdurechye – (alternatywnie przez: Ura Guba – Zaoziorsk ) – Vayda - Guba

Dodatkowo pozostanie jeszcze co np. zwidzieć po drodze np. wodospad w?

Czekam jeszcze bo może pojawić się Archangielsk - wtedy nastąpi zmiana trasy.

Widzę, że jedziesz dokładnie po naszych śladach (Slunska Rajza) z 2013 ;)

Jeszcze nie jade.Planuje i mam nadzieje ze wypali. Wujaszek google tak pokazuje
Dasz linka do poczytania i popaczenia? W zdjeciach nima tekstu a google przezuca mnie na jaks inna ślónska jazde - nie wiedziec czemu. Rady wskazowki tej wskazane.

To na FAT przecież ;)
http://africatwin.com.pl/showthread....ighlight=rajza

Dziekowac :)

Przemo... Ty draniu:drif: Ale mi narobiłeś apetytu... Może w przyszłym roku bo teraz już Maleństwo bawię:o

Sprawa się wyklarowała i jest konkretny termin start 5 września powrót 20

Z uwagi na wyrobienie wizy - koszt 440 zł - trwa to do 9 dni w trybie normalnym (najtaniej) chętni musza maksymalnie w tym tygodniu podjąć decyzję.

Znalazłem tez taką trasę (przecierana już) - Dojazd i powrót lub na odwrót

Powrót lub dojazd jak kto tam woli przez Estonię

Rozpisałem mniej więcej kilometry, które zawsze można zmienić. Kilometry są do tej trasy, która wklejam - Mapka Murmańsk_Trasa 2. Do wcześniejszej opracuje jeszcze rozpiskę. Sam się zastanawiam którą wybrać czy 1 czy 2 - Może ktoś doradzi?.

05.09. - Dzień 1: Warszawa – Vilaka (granica Łotwa - Rosja): 816 km (ok 11 godz.)<?xml:namespace prefix = "o" ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" /><o:p></o:p></SPAN></SPAN>
<o:p> </o:p>
06.09. - 07.09 - Dzień 2 i 3: Vilaka – Pietrozawodsk: 824 km (ok. 11 godz.)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
08.09. – 09.09. - Dzień 4 i 5: Pietrozawodsk – Apatyty: 800 km (ok. 9 godz.)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
10.09. - Dzień 6: Apatyty – Lovozero: 180 km (ok. 2,5 godz.)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
Lovozero – Teriberka: 290 km (ok. 4 godz.) i ewentualnie Teriberka – Murmańsk: 150 km (ok. 2 godz.) = Razem 620 km (ok. 9 godz.)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
11.09. - Dzień 7: Murmańsk – Vayda Guba: 190 km (ok. 4,50 godz.) - Vayda Guba – Murmańsk: 190 km (ok. 4,50) = Razem 380 km (ok. 9 godz.)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
12.09. - Dzień 8: Murmańsk – Kostomuksza: 700 km (ok. 9 godz.)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
13.09. – 14.09. Dzień 9 i 10: Kostomuksza – Voloma: 830 km (ok. 12 godz.)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
15.09. – 16.09. – Dzień 11 i 12: Voloma – Wyborg: 800 km (ok. 12 godz.)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
Wyborg – Petersburg: 138 km (ok. 2 godz.). Noc i zwiedzanie Petersburga.<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
17.09. – Dzień 13: Sestroretsk – Krustiņi: 560 km (ok. 7,5 godz.)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
18.09. – Dzień 14: Krustiņi – Ryga: 100 km (ok. 2godz.)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
19. 09. Dzień 15: Ryga - Gołdap: 450 km (ok. 6 godz.)<o:p></o:p>
<o:p> </o:p>
20.09. Dzień 16: Gołdap – Warszawa: 300 km (ok. 4 godz)

Wczoraj złożyłem wniosek wizowy - także wyjazd zbliża się wielkimi krokami. Niestety nikogo nie znalazłem. mam nadzieję że nioc go nie pokrzyżuje.

Obawiam się tylko jednego - czy szybko się nie będzie ściemniać aby można było długo jechać - w Polsce już 20 ciemno :Sarcastic:

Tu sobie mozesz zobaczyc kiedy slonce zachodzi i wschodzi w kazdym miescie i kazdej dacie

http://www.timeanddate.com/astronomy/russia/murmansk


powidzenia przemo

Dzięki

Przemo, jesteś tu jeszcze?
Na Rybaczij samotnie i szczególnie na cięższym sprzęcie może być słabo... Będzie tam trochę wody i innych rozrywek na drodze. Bierz pod uwagę przypływy - jak źle wymierzysz, mogą cię czasowo odciąć na odcinku wiodącym brzegiem. Pilnuj paliwa! Ostatnia zaprawka jest na wyjeździe z Murmanska. Potem już nic nie ma - dopiero w Zapolarnym!
Pamiętaj też, że tam dawno już nie ma lata - solidnie ciepłe ciuchy!

Wnętrze Karelii to właściwie w większości grawiejki o mocno zmiennej jakości. Naprawiają to tak że na środek drogi "cięgiem" wysypują piach/żwir/kamyki, a samochody przejeżdżając rozprowadzają to "rownomiernie". Skutek jest taki że na drodze czają się grząskie miny. Stała prędkość 80-90 km/h pozwala to przelatywać..

Powodzenia,
Miszel

Heja,

Jeszcze jestem. No niestety nie udało się nikogo znaleźć - miejmy nadzieję że samotnie dojadę i wrócę ;). Dzięki za wskazówki.
Na Vayda - Guba będę musiał w takim razie zapełnić z dwie butelki paliwem - chce dojechać w jeden dzień i wracać na noc do Murmańska.

Z pogodą patrzyłem faktycznie nie rozpieszcza najlepiej by było jechać w lipcu lub sierpniu bo miedzy wrześniem różnica ok. 9 stopni - ale nie wyszło. ;)

Trochę mnie tymi drogami zaskoczyłeś - oby się nie wypizgać

Pozdrawiam,
Przemo

Zapomniałem dopisać:
Jeśli Murmańsk to chyba znasz tę miejscówkę?
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...6&postcount=31
Nie dość, że tanio i przyjaźnie Polakom, to jeszcze wszelkie aktualne info o okolicach masz z pierwszej ręki.

Jeśli pojedziesz wnętrzem Karelii, to w okolicach Suojarvi masz kolejną bardzo dobrą miejscówkę dla moto:
http://africatwin.com.pl/showpost.ph...4&postcount=30
Kateriny, dobrego ducha tego miejsca, już co prawda tam nie ma, ale powinien być Siergiej. Da radę.

Zdrówko,
Miszel

Dzięki za info.

Dziś odebrałem Виза в Матушку Россию - tylko pogoda na wyjazd się kiepści. Mam nadzieję że przestanie padać ;) Jutro start ;)