Przygotowanie Polska-Grecja
 

Hey, planuje od pół roku wycieczkę do Grecji, chciałem pisać od razu, ale uznałem, że bez moich jakichkolwiek przygotowań czekając aż ktoś zrobi coś za mnie było by po prostu obrazą użytkowników tego forum.
Główne planowanie do tego czasu to było zbieranie funduszy oraz przygotowanie motocykla oraz uporządkowanie myśli "a moze nie jedziemy tylko polecimy na Rodos?"
Z miesiąc temu nadszedł czas na przygotowanie trasy.

Planujemy jechać w 2 motocykle
XJR1300 99r
GSF600 98r

Tak więc dwóch i pół młodych amatorów przygód na dwóch dziadkach.

Mamy do Was wielką prośbę o pomoc w uzupełnieniu wyjazdu.
Trasy które są pozaznaczane są ustalane osobiście, a nie na odwal w sposób Gdynia>Saloniki, tak więc są niemal że pewne.

I tutaj prośba do Was, do osób które tam były i chciałyby coś doradzić.
Jakich dorad szukamy ?
Niemal wszystkich.
Od "o tam przy drodze 200m dalej jest coś wspaniałego o czym mało przewodników piszę", albo delikatna zmiana trasy lub nawet całkiem inna wizja.
Warto zaznaczyć, że jedziemy na motocyklach do ulic raczej szosowych, ale wiadomo... 2km w złych warunkach nikogo nie zabije, oh losie, czemu pogoniłem DLkę :(

Warto również napisać,
-jadę z pasażerką
-śpimy na dziko lub na kempingach (zabawne)
-dbamy o przyrodę, nie zostawiamy śmieci
-nie mamy ustalonych dni podróży z wyjątkiem 2 pierwszych Gdynia>Brno>Zagrzeb
-planujemy tylko w 7 dni dojechać do Grecji, 7-8 dni spędzić w Grecji i reszte na powrót.
-drugi motocyklista jedzie od Grecji (Arta) później inną trasą w głąb Grecji w dół i dalej aż do Saloniki/Aten i tam się spotkamy
- powrót przez Macedonie, Kosowo, Serbie, w tą część trasy się nie wtrącam gdyż nie ja ją planuje :)


A teraz link do bloga na którym starałem się zamieścić informację które już zebrałem. Nadal jest nieuzupełniony w 100% gdyż nie jest łatwo, zwłaszcza z moją stresującą pracą i konsolą postawioną obok

http://mw2015.blogspot.com/2015/05/j...ie-daleko.html





Jak coś nie działa to natychmiast poprawiam !

I z góry dzięki za chęci :)

Pozdrawiam!

Znany podróżnik Calgon, napisał tu kilka słów. Co prawda nie skończył, ale może coś ciekawego wyczytasz.

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=19365

jeśli masz się zatrzymywać w Zadarze i Szybeniku a przejechać Split, to radzę odwrotnie. Nie zawracaj dupy Zadarem czy Szybenikiem a poświęć więcej czasu na Split

Omijać raczej będę starał się nie omijać, to wszystko zalezy od czasu.
Ale wezmę Twoja radę pod uwage dzieki ;) Przewodniki różnie piszą, nie wiem czasem czy to po prostu nie są same reklamy ...

"-śpimy na dziko lub na kempingach (zabawne)"

śpijcie gdzie jest bieżąca czysta woda. Z kobietą nie da się inaczej
a i samemu poczujesz się lepiej

Z tą. Woda również wezmę pod uwagę.
Sprawa die skomplikowała ponieważ w Macedonii i okolicach są zamieszki,zastanawiamy sie nad pominięciem na 100%,Macedoni i Kosowa, również musze znalezc informacje na temat BiH oraz Serbi i Albanii, doczytałem ze tam również w ostatnim miesiącu zrobiło sie nie przejemnie.
Informacje od znajomego potwierdzone wiadomościami z Internetu. No trudno
Rozważamy wyjazd przez Chorwację, BiH Czarnogórę, Serbię i potem rumunia i Bułgaria, czyli grecja by odpadła :(

Pisane z telefonu więc słownik mogl cos wpisać nie chcianego

Za dużo oglądasz wiadomości w TV :) na Ukrainie jest wojna , ale Puszek zrobił super wyjazd . :at:

Dowiedziałem się tego od znajomego, ja TV nie oglądam, telewizor służy do grania w PS :D

Ale wiadomości na Internecie potwierdzają słowa znajomego ze cos tam się dzieje.
A pchać sie w zamieszki w kraje niepewne w pierwszą większą wyprawę chyba jest bezmyślne:\

A może ktoś na czerwiec planuje wybrać się do tych krajów?

Relacja z pierwszej ręki byłaby na wagę złota.

Trochę niepokojące jest że w telewizji absolutnie nic nie mówią o tym co się dzieje na Bałkanach :p


PS.
Z tego co udało mi się dowiedzieć z albańskiego forum, to ,,chore" akcje mają miejsce tylko w Macedonii. I wynikiem są najprawdopodobniej działania mniejszości albańskiej na terenie tego kraju i słabego skorumpowanego macedońskiego rządu, więc nie ma co się w zasadzie czego obawiać jadąc do innych miejsc (Serbia, Kosowo czy Grecja)

Wróciłem i żyje, 8200km

Jechałem przez Kosowo od strony północnej do Macedonii i też żyje. Nikt nie robi nigdzie problemów, wjechałem na granicy Serbia-Kosowo.

W Macedoni nie ma zamieszek, są tylko miasteczka namiotowe i jakieś podejrzewam ich regionalne utwory w tle dające fajny klimat.
Samo Skopje petarda! Polecam.

A Albanii byłem tylko od strony Czarnogóry do Tirane, również nic mi się nie stało, ludzie jak w każdym innym kraju.

Stolica Albanii i Czarnogóry nie warta oglądania :( Są tam lepsze miejsca :)

W Grecji trzeba koniecznie wozić gotówkę, b. mało stacji benzynowych akceptuje karty, sklepy to samo. Do bankomatów solidne kolejki ludzi, ale Grecji nie polecam bo mega droga w porównaniu z innymi krajami typu Chorwacją Bułgarią czy Rumunią :)
Wszystkie kraje (16) zwiedzone, nawet wjechałem do Włoch i ...Turcji na 5 minut żeby z niej wyjechać :umowa: brak wizy :P

Z poradami myślałem że to forum lepiej mi pomoże, no ale widocznie nikt nie jeździ w tamte strony :)

Mariusz, faktycznie Grecja taka droga???
Moje dziewczyny chciały za rok tam pojechać, ale jak czytam te kilka słów od Ciebie, to chyba trzeba będzie inny kierunek wymyślić.
My siedzimy w Czarnogórze (rodzinnie) i jest tutaj jeszcze spoko z cenami, choć i tak podrożało jedzenie w porównaniu z poprzednim rokiem.

Napisz coś więcej o tej Grecji.

W porównaniu z innymi krajami Halhidiki (chyba tak się to pisalo) oraz ten rejon w stronę Turcji którego nazwy nie pamiętam sa strasznie drogie w porównaniu z innymi krajami.
Za paliwo na jakiejś stacji placilem nawet 1.8€, za noclegi na campingu najmniej zapłaciłem 20€ za 2x osoby namiot i moto. Na Halhidikach 24€, w porównaniu z Chorwacją okolo 10€ czy Bułgarią okolo 4€ jest tam mega drogo. W Czarnogórze udalo się zostac porwanym do noclegu za chyba 30€ za 2noce nad samym morzem w Ulczynie w normalnym mieszkaniu.
Osobiście dla imprezowiczów polecam najbardziej Bułgarię a dla rodzin albo wypoczynku Chorwację, ceny spoko, najcieplejsze morze i dla osób nie znających ang. Latwo sie dogadać :)
Do Grecji juz raczej nie wrócę chyba ze samolotem do hotelu

Cen jedzenia nie pamiętam ale wiem ze również byla różnica w cenie, bo kupowalem tylko w wielkich sieciowych sklepach. Zwłaszcza ze głównie w nich mozna karta płacić.
Nawet na autostradzie nie mogłem za paliwo płacić w euro, o tankowaniu musialem myśleć juz w połowie baku.

Te dziwne € przy numerkach to euro
Nie wiem czy tylko na telefonie mi tak pokazuje :)

Ahh w Grecji moge doradzić Krete samolotem, mozna znalezc za 1200zl jakies wycieczki, ja 3 lata temu polecialem i wypozyczylem skuter 125 na wyspie i ja prawie całą Zwiedziłem, koszt to chyba 75 euro za 6 dni, oczywiście mozna gs1200 wypożyczyć ale wtedy 75 euro to cena za dzień :)
A na Krecie jest co zwiedzać, zabrakło nam juz dni :)
Jak kogoś to faktycznie interesuje to polecam prv.