![]() |
Marocco 2009 Maj
witam
Początkowo myślałem o Jordanii, ale tam za dużo kul lata. Wymyśliłem więc Maroko, ale plecaczek chce się załapać na Maroko i postawił warunek sami nie pojedziemy ! no to zaczynam szukać. pozdrawiam mt |
No to zajebiście :D.
PS: trochę nie ten dział... ;) |
no a może anonsy towarzyskie ;)
temat OK ale na kwiecień, bo maj to Turcja :) |
oj faktycznie zaćmę na oczach miałem b.przepraszam może moderator przeniesie wątek we właściwe miejsce zanim mnie wszyscy opieprzą
rambo, a ta Turcja to temat otwarty |
Cytat:
|
ja się przymierzam z kolegą forumowym na ten kierunek wstępnie w kwietniu
|
no to bedzie Nas tam troche tego kwietnia :p
|
Hello! może mały czarter - będzie taniej, a na poważnie może jakaś wymiana info na temat map, wiz, ew szczepień dok celnych i innych pierdółek ( w wypadku przypadkowej drogi gdzieś bardziej na pd)
|
jak zawsze służe w kwesti map na gps :)
|
Mam topo morocco, jakiegoś faceta, no i world map garmina. Jeśli masz coś więcej w kierunku Senegalu byłbym dozgonny
|
http://qvejt56.travellerspoint.com/
i mapka sciezek marokanskich http://www.voyages4x4.com/carte_pays_maroc.htm powo |
co do szczepień to posiłkuję się wiedzą Chomikową http://www.motopodroze.pl
|
W temacie Maroko to ja tak powoli z Rambo planuje aczkolwiek w czasach kryzysu koszty zaczynają grać rolę. Kwestja dojechania na miejsce a konkretnie do Algeciras bo z tego portu pływają promy do Ceuty. Jak podaje Google Maps to 3550 km. Myslełem o trzech opcjach:
1. ambitna na kołach ( + to fakt, że na prawdę jest to wyjazd motocyklem do Maroka, - to koszty i prawdopodobnie w pierwszej części zmarznięte dupska) 2. komfortowa z promem ( na kołach do Genui we Włoszech i dalej prom ale kosz to 120 E od motocykla + podatki, opłaty i inne + miejscówka 8 E lub kabina następne 100E od osoby) 3. kombinowana z lawetą ( zrzuta na wypożyczenie busa z lawetą, paliwo do podziału, opłata za parkowanie busa w Hiszpanii) A może są inne rozwiazania. Ja na razie jeszcze nie wiem co wybierzemy... |
Cytat:
|
może zrobić zrzutę na Stara w tej sytuacji :)
|
Cytat:
DMC - samochodu i przyczepy nie może przekraczać 3.5 tony aby można było bez "E" - i DMC przyczepy nie może przekraczać DMC samochodu. Wszystko powyżej to już prawko z kat "E" |
moja wersja to bus (do3,5T) z paką na motury i szoferką 7 osobową co by wtedy np 4 osoby mogły pić a 5ta prowadzić :)
|
Cytat:
|
Cytat:
|
jako żem nie nieobyty w temacie powyżej A i B.. ale wydaje mi sie że busem można jechać szybciej niż czymkolwiek z przyczepom :) tak czy nie panowie..?
|
Rambo dobrze gada, ale trudno o busa do ktorego wejda cztery afryki
|
Cytat:
|
Cytat:
|
no nie wiem, bus przyczepka 5-7 ludzi ALKOHOL!!! no taniej to nie będzie jeszcze może zabraknąć na powrót,
to wyprawa zaczyna nabierać nazwy Africa Alcohol Grup MAROCCO jestem chętny moje moto warzy tylko 200kg |
Przy 4 moto (realne w busie) to obniżenie kosztów o ok połowę, pod warunkiem że właściciel nic nie weźmie. Jedyny dla mnie problem to czas powrotu! Jeśli będzie to grupa, lub też grupa luźna z dogadanym terminem, ma to pewien sens - warto pomyśleć. odpadają przyczepy, chyba że ktoś ma taką, plus pojazd do niej plus prawko.
Z drugiej strony jak się przeprawić przez alpy julijskie, to dalej już z górki, a po drodze Wenecja, Toscania, (Monte Carlo jak ktoś wierzy w swoją gwiazdę) delta Rodanu, Barcelona, Sevilla i parę innych. Może warto, jak ktoś ma troszkę czasu? |
W sprawie wizy do Senegalu, rozmawiałem dzisiaj z miłą panią z ambasady francuskiej - wielokrotna na okres 3 tyg w ciągu 3 m-cy kosztuje ok 240 pln (60e) ale trzeba mieć potwierdzenie rezerwacji hotelu. Myślę że to formalność, ale byłbym wdzięczny za konkretne info. Z góry dziękuję, lupek
|
Eeeee.... znaczy się ja mam "E" ale jak mam nie pić z Warszawy do Gibraltaru to teges.... nie jadę. Znaczy się zmiennik potrzebny.... Ale najchętniej to jak Naczelny bym sobie popyrkolił....
|
ok, w temacie.
koszt przejazdu np w wawy do Gibraltar i z powrotem. samo palio i opłaty za autobany to jest 4000zł. chyba jednak cza wynająć busa na ten czas bojak dojda do tego koszty dla kierowcy to może wyjść to za dużo nawet na 5 głów. |
Cytat:
|
Nie wiem ile palą wasze AT ale licząc wachę plus zużycie opon, łańcucha, troszkę oliwy, to przy 6l na 100 tam i siam 2000, poza tym 2 dodatkowe dni jak sądzę. Bus spali ok 12, więc jadąc normalną drogą można liczyć jakieś 3500. Teraz czas pomyśleć!
|
finansowo, to napewno sie opłaca zapłacic komuś niż
popitalać na kołach. Przepytaliscie już Kajmana? |
ja bym tylko poprosił by to był maj ?! tak nieśmiało proszę
bo do kwietnia to nie uciułam $ wystarczająco jak sądzę i jeszcze jedno pytanie czy to męska wyprawa czy no ten tego królowa będzie zdradzana |
czekaj ;) jeszcze raz bo nie nadążam za twoją matematyką..?
2000zł x 5...? czy jak..? |
2000 liczę Afryką do granicy Maroka i nazad, 3500 paliwo do busa
|
Jak już dojdziecie do ładu z tym transportem to weźcie mnie pod uwagę. Prooooszę ;)
|
Ja w zeszłym roku musiałem niestety się interesować przewozem samochodu na przyczepie i dzwoniłem do firm co się zajmują holowaniem itd. Proponuję tutaj sprawdzić. Oferty były od 0,70 PLN do 1,40 PLN/km. I spoko sobie jedziecie z kierowcą i guzik was obchodzi jak gościu wróci. Z powrotem pewnie to samo. Oczywiście miał jechać busik z przyczepką czyli wystarczająco miejsca nawet na 5 pijaków walających się po podłodze :haha2:.
|
Szybka kalkulacja - średnio 7000 na dowóz, podobnie powrót, troszkę drogo nawet dla 5 pijaków. Myślę że warto poszukać wśród znajomych, rodziny, za rozsądną opłatą. Wyjdzie 3, 4 razy taniej
|
tak sobie rozmawiamy bla bla bla, a ilu było by chętnych na taki rodzaj ekspedycji ?
|
Jak z 7greg jedzie to ja nie jadę :p;)
|
Pozdrowienia dla wszystkich Czarnuchów marzących o górach Atlas i wydmach na Saharze.
Jak tak dalej pójdzie, to w końcu kwietnia szykuje się na Erg Chebbi w Merzoudze klasyczna afrykańska najepka :) :kumbaya::zdrufko: . Ciekawą alternatywą dla chcących zaoszczedzić na czasie dojazdu w odległe miejsca na południu Europy są autozugi (www.autozug.de) czyli niemieckie nocne pociągi przewożące samochody (tylko osobowe) i motocykle. Skład składa sie w połowie z kuszetek i wagonów sypialnych oraz z lawet, na których jadą pojazdy pasażerów. Rozkład jazdy jest tak skonfigurowany, iż wyjazdy z Niemiec są tylko w dni weekendowe po południu, a przyjazdy na miejsce docelowe wypadają następnego dnia w godzinach porannych. Powroty są ustawione są podobnie (wyjazd po południu) Testowałem taki wariant z kumplami w majowy weekend w zeszłym roku (krótki urlop i tygodniowa wyprawa na Korsykę ) i wg mnie jest to fajne rozwiązanie, zwłaszcza gdy się nie ma za dużo czasu. Dojechaliśmy z Polski do Berlina i zamiast dalej pałować po niemieckich autobahnach, lać wachę co 200 km i szukać gdzieś po drodze noclegu siedliśmy wygodnie w przedziale, obciągnęliśmy kilka flaszek, a nazajutrz obudziliśmy się wyspani i wypoczęci we Wloszech. Myśląc w tym roku o Maroku też bierzemy pod uwagę częściową podróż autozugiem. Dla kierunku hiszpańskiego sa praktycznie dwie możliwości: 1. Połaczenie Berlin - Narbonne (Francja), ok 1400 km do Algeciras lub 2. Z Hildesheim (k. Hannoveru) do Alessandrii (Włochy), ok 160 km do Monaco i 2000 km do Algeciras. Co prawda dalej nadal pozostanie sporo kilometrów do przejechania, ale to już będą piękne krajobrazy, a nie niemieckie parkingi. Niestety przyjemność podróżowania niemieckimi kolejami nie jest tania. W tym roku bilet w jedną stronę wynosi od 200 do 250 EUR w zależności od tego, gdzie jedziemy. W zeszłym roku było znacznie taniej, ale też i były dodatkowe promocje cenowe. Niemniej od kwoty, jaką wydamy na autozug należy odliczyć potencjalne wydatki na paliwo i jakiś hotel, które byśmy wydali jadąc na kołach. |
Cholerka, ale to następne 8 stówek tam i nazad. Co prawda zysk 1 dnia, plus spanko w cenie, ale no nie wiem, raczej zależy mi na kasie. Jakby co piszę się w jedną stronę (zostanę tam trochę dłużej), szukajmy dalej. mam kumpla, który wynajmuje busy, zapytam go o radę. Gdyby tam brały ryby, pewnie zawiózł by nas za friko!
|
O kuźwa :dizzy:
To z Belgradu taki pociąg jeździ i z sypialnym koszta jakieś 200 PLN... Tak jakoś. |
Cytat:
|
:p:p:p oj chyba lewą nogą dziś wstałeś ;););)
|
Cytat:
ja jestem chętny Planowałem wstępnie Maroko na wiosnę ale z ekipą cienko więc chętnie bym się dołączył. Termin dowolny, (ile myślicie tam być?) transport dowolny, jak zorganizuje się coś razem to OK jak nie, albo nie będzie miejsca to moge jechać na kołach w te i nazad. No i jechałbym na Transalpie nie Afryce :D pozdro |
panowie moi znajomi jechali jakis czas temu na Maroko i zastosowali następujący wariant.
Znależli kierowce Tira który leciał na Hiszpanie dogadali się z nim dosłownie za dwie dobre flaszki i wrzucili mu na naczepe dwa motorki a oni polecieli samolotem do Barcelony tanimi liniami jak dobrze poszukacie to tanimi linimi do Barcelony polecicie za 299 pln. Żeby znależć takiego kierowce to pogrzebcie po forach truckerów ( oni tez takie mają ) albo popytajcie na CB o firmy spedycyjne które często lataja na tamte kierunki francja-hiszpania lub włochy. Na CB mozna dowiedzieć sie wiele dziwnych a zarazem interesujących rzeczy wierzcie mi , koło Częstochowy nawet można kupić proszki do prania Niemieckie w dobrej cenie. Pozdrawiam |
Sąsiad wynajmujący wspominał coś o 100-150 pln na dobę, ale sprzedał niestety busa z kabiną 5-cio osobową. Ma tylko 3miejsca. Trochę mało. Myślę że na dłużej można negocjować cenę. Warto sprawdzić za ile wynajmują inni
|
wariant pociągu jest interesujący, masz jakieś linki na takie pociągi z berlina ?
|
A tanie linie do południowej Hiszpanii, zamiast tłuc sie autem? sprawdzaliscie? Trzeba teraz kupic - póki tanio. Kto sie zmiesci to do busa reszta leci.
|
Kiedys to rozwazalem i wyszlo mi ze najtaniej byloby poleciez do Jerez w Hiszpanii. To niedaleko Algeciras... Tylko znowu odstaniemy zjebke na forum transalpa ze ciagamy lawety po swiecie zamiast na kolach jezdzic.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:01. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.