Czym uszczelnić buty?
 

Hej!

Dostałam uzywane buty o takie

http://moto.libertyfashionusa.com/wp...ots[1].jpg

Butki mają szereg zalet i jedną wielką wadę - nasiąkają wodą.

To, że przemakają, to pikuś. Ale w czasie jazdy w deszczu, albo przy przejazdach przez kałuże z każdą minutą robia się cięższe i cięższe. One wręcz zasysają wodę!
Później ich suszenie trwa wieki.

Macie pomysł czym uszczelnić je na szwach?
Jakiś kit?
Smar okrętowy?
Whatever?
:D

czyli wodoszczelne , zalapia wode i nie puszcza,
ale z drugiej strony dziwne ze nasiakaja , sprobuj pasta do butow albo jakis wosk ,

Tylko i wylacznie worki na smieci w buty i po problemie

Najpewniejsze rozwiązanie



http://img.tapatalk.com/d/14/03/07/a8erutar

Pasta Gaerne może trochę pomóc.
http://www.motoakcesoria.com/wodoodp...ne-p-2483.html

one puszczają na szwach.
Widac to głównie w czasie przejazdu przez kałuże - góra sucha, a wnętrze ciężkie i mokre.
Wcześniej miałam Sidi Stingery - nie miały praktycznie wyściółki, tylko skórę. Czasem wpuszczały wode, po czym szybko schły. A te cholery ni chuchu.

Nie ma sposoby, aby przesmarowac czymś szwy?

Worki na śmieci [a raczej folię ratunkową] juz stosowałam. Niestety w kombinacji z temp ok. 5 stopni nie jest to dobre rozwiązanie.

Możesz smarować smalcem,stary sprawdzony sposób

Podklejałem szwy w namiocie, kleiłem matę Thermaresta z dobrym skutkiem. Bezbarwne, dobrze wsiąka, nie rozlewa się na płaszczyźnie, tworzy taką mocną kroplę, nadaje się do zaklejenia dziury po gwożdziu bez łatki.
http://www.e-horyzont.pl/klej-elasty...-762100_30589t

Albo idz w druga strone..Zrób swobodny odplyw dla wody...To chyba jednak lepsze niz wozenie wody ze soba...

Woda wsiąka w miekką wyściółkę :( i nawet jesli będzie odpływ, to to nic nie da.

Smalec sobie odpuszczę - w temp 30 stC zjełczeje w tempie ekspresowym i bedzie śmierdzieć na kilometr [wierzę, że nie kazdy to czuje ;) ]. No i rozpłynie sie szybko.

Patent thermaresta ciekawy - przyglądnę się :)

meindl sport wax

mam i na krótko działa, ale naprawdę na krótko.

Mam ochote na cos takiego, tylko jak z trwałością?

Spróbuj sobie wygrzać buty, żeby były ciepłe a potem je wypastuj wazeliną i nie staraj się jej specjalnie oszczędzać. Ciepła skóra, ale i szwy wciągną sobie nadmiar. Jeśli są duże dziury to dużo nie pomoże, ale i wysiłek/koszt niewielki.

A słuchajcie...

A jakby tak ten "główny" szew pociągnąć silikonem?
Takim do uszczelniania wanien, brodzików itp?
Albo takim szarnym do silnika? [bo mam]
:)

Ostatnio jestem mocno kreatywna jeśli chodzi o sprawy szewskie - buty do biegania mnie obcierały. Wzięłam w ręce skalpel, nożyczki - rachu ciachu...
:D
teraz tylko muszę posklejać.

najtańsze rozwiązanie - jeździć po suchym
droższe - kupić buty wodoszczelne w systemie ZM/WS

Psze Pani :)...a jakby tak plastilakiem albo plastidipem (ten nieco droższy, ale gęstszy i wydajniejszy). Szwy powinno uszczelnić, wszak to guma...Ostatnio tym się bawiliśmy, ale wszystko poszło na kask, a pomysł pojawił się po fakcie(Pawciowy jeden but też przemaka). Może by i podziałało.

Kup sealskinz i po problemie ;)

Można spróbować coś takiego (grubo, dużo, często, grubo i dużo):

http://armyworld.pl/product-pol-1359...ezbarwna-.html

Można spróbować pokost.
Latam cały rok w naszych "szybkoszurach" w WP i na jesień buty myje, wygrzewam na piecu kaflowym i potem maluje pokostem - nie nasiąkają i jest :Thumbs_Up:
Tutaj proponuje szwy "przelecieć" gorącym pokostem - powinno pomóc.

Albo spróbuj coś takiego, widywałem to na Alledrogo za nieduże pieniądze (5 - 15 peelenów):



Tu jeszcze trochę info: http://en.wikipedia.org/wiki/Sugru

Widziałem przykłady stosowania do naprawy dziurawych butów, jest toto elastyczne (but może pracować) i wodoszczelne. Może tak objechać szwy i po kłopocie...

jeżeli kleje, to proponuję Aquasure.
Bardzo dobrze się sprawdza przy klejeniu pontonów, kombinezonów nurkowych, wytrzymuje naprężenia i jest bardzo elastyczny. Do klejenia butów też wykorzystywałem.
Jest bezbarwny i jak na mój gust trochę drogi, ale się bardzo dobrze sprawdza.

można też patexem szwy potraktować, tym takim co jak budapren śmierdzi :D taki gumowy po zaschnięciu jest więc pęknąć nie powinien :D

Nie wiem czy to skóra czy nie, ale do butów trekingowych od dawna używam wosku pszczelego czy też środka bazującego na wosku pszczelim. Nakłada się to na ciepło (przy jakiejś farelce najłatwiej) i efekt jest taki, że woda ścieka jak po kaczce. Trzyma to też dosyć długo - spokojnie kilka tygodni; oczywiście nie można ich szorować w tym czasie.

Odkąd tego używam mówię NIE membranom w butach. :D

No, ale w tym przypadku nie wiem czy to znajdzie zastosowanie. :-c

Można kupić w bielskim Turyście na Barlickiego.

http://wolewygodniej.pl/132175_Impre...14g-Atsko1.jpg

Dzięki!
Teraz mam za dużo rzeczy do wypróbowania i obmyślania ;)

możesz jeszcze spróbować Atsko Silicone Water-Guard
coś takiego:
http://allegro.pl/silikonowy-impregn...017943881.html

Yhm...
Tylko tak - nie chodzi o impregnację butów, tylko o uszczelnianie szwów. A szczgólnie tego głównego przy podeszwie.