![]() |
regeneracja tylnego amortyzatora
wiem juz ze firma NAGENGAST z Gdanska.. ale znalazlem cos takiego w wawie
http://www.amortyzatory.nsystem.pl/index.htm czy ktos moze mial doczynienia? pozdro |
umarło:(
|
To Fuckt ;) napisz po krótce co sie dzieje z amorem, może bede mogł pomóc
|
A może ci gazik uciekł z amora i dziwnie mulasty się zrobił , a do tego nie chce zbyt wartko wracać ? Miałem to a właściwie mam i gdzieś by wypadało to wysłać ! Teraz muszę się pochwalić Ohlins'em i stwierdzić że zawias w afryce chodzi miodaśnie.
|
w mojej afryce tylni amor też już skończył żywot-tył motoru skacze jak pilka od koszykowki,a po hopie sprzęt długo nie może znależć właściwej trajektorii.jestem zainteresowany tematem-nie stać mnie na nowy amortyzator.posiadam model rd04 więc jet tam regulacja tłumienia ,ale kręcenie regulacją nic nie daje.zastanawiam się nad ewentualnym zakupie jakiejś używki lecz mam pewne obawy
|
Cytat:
Dobrze byłoby miec pewny namiar - bo jak sądze pewnie i mój amor nie wytrzyma za długo :( tym bradziej że coraz fajniej mi sie w terenie jeździ :) |
tja bo i ważne- nie jak jeżdzisz ale z kim heheh i gdzie.Mam nadzieję że jak znajdę coś ciekawego to dam znać
|
Cytat:
|
ja wam tylko chciałem powiedzieć ;) że predzej siada sprężyna jak amor. mialem tak w TA i AT. jak komus nie szkoda oryginału można wysłac do nageggast. choc ostatnio zjebali jeden amor. i oczywiscie zrobili z niego zwykłego olejaka :vis:
|
lepszy olejak niż jak wogóle go nie ma
|
rambo ile ty płaciłeś za regenerację
|
z 200zł..
|
spróbój pogadać ze Żwirkiem Tel. 0 22 713-64-30
Kom. 602-77-42-23 Gadu-gadu: 70345 E-mail: michal@demczuk.pl |
Cytat:
|
Dodałem nowy wątek co lekko dotyczy tego.
http://africatwin.com.pl/showthread....0485#post30485 |
mam 24 tys km.czy powinienem martwic sie juz o tylny amortyzator?jesli tak to gdzie sie udac we wroclawiu?
|
Cytat:
U mnie w rd07a na budziku jest prawie 40kkm i oryginalny amor ma sie dobrze :Thumbs_Up: BTW: Ciekaw jestem, czy w rd04 tez siedzi oryginal.. :D |
a ja gdzies wyczytalem ze kolo 20tys nalezaloby sie tym zainteresowac.sam nie wiem
|
Cytat:
|
to ciągle nówka jest.
|
eee, nie można już regenerować :)
|
Czy ktoś może podesłać namiary? Mam nowy amor do mojego i tak sobie myślę że stary mógłbym zregenerować i sprzedać. Nie wiem tylko czy się da, bo o ile chodzi bez zastrzeżeń to gładź jest trochę skorodowana.
|
A jak ma 90 tysi km. to już czas myśleć o regeneracji ? Z tego jakieś 35% w gorszych niż równy asfalt warunkach.
To odpowiem sobie sam i innym również rozwieję wątpliwości.We wczorajszej rozmowie uprzejmy pan w firmie Sanchez roześmiał się gdy powiedziałem o przebiegu i braku jakichkolwiek czynności serwisowych przy tylnym amortyzatorze. Zapytał również czy wymieniam olej w silniku, lub lagach. Przy tym przebiegu, to powinna być już druga wymiana (od nowości amora) a ludzie często olewają tył dbając przeważnie tylko o przednie zawiasy . Oczywiście można powiedzieć ,że firma ma w tym interes, bo za darmochę tego nie robi, a w samochodach na oryginalnych amorach przebiegi mogą sięgać setek tys. km. Koszt nie jest jednak powalający i warto moim zdaniem zainwestować, niż płakać gdzieś głęboko w d... gdy motor się rozkraczy. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:45. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.