![]() |
Maroko w maju wypożyczonym samochodem. Co warto zobaczyć?!
Przejrzałem właśnie wątki dotyczące Maroka.
Niestety nie znalazłem żadnego dotyczącego ogólnych informacji (co zwiedzić, co zjeść, jakie ceny itp.). Dodatkowo większość wątków to relacje, które skupiają się na trasach off, a mnie interesuje coś, co będę mógł przejechać osobówką. W Maroku będę pierwszy raz i ograniczam się do wiedzy dostępnej w necie. W związku z tym mam kilka pytań:
|
Halo Poncki,
Sprawdź festiwal róż w miejscowości Kelaa Mgouna co rok jest w maju. Jest na co popatrzeć:) Osobiście Maroko nie istnieje dla mnie bez plaży. Z Tiznitu macie bardzo blisko do Legziry (w stronę Sidi Ifni). Plaża przecudna, zwłaszcza gdy nad nią polatać na paralotni, a lot w tandemie łatwo zorganizować w Sidi Ifni. https://lh6.googleusercontent.com/-5...0/P1020675.jpg Nieco dalej na południe jest Plage Blanche: https://lh5.googleusercontent.com/-B...0/P1020848.jpg Zjawiskowe miejsce, ale trochę Wam może być nie po drodze. Więcej nic nie piszę bo się nie znam, a tu jest dość znawców Maroka o imponującej wiedzy :). Pozdrawiam:) Hanka _____________________________________ To, co nazywam mną, jest jak pudełko ukryte w drugim pudełku... |
Hanka, dzięki za odzew :)
Zapoznam się z miejscówkami i mam nadzieję, że uda się je odwiedzić. O festiwalu róż słyszałem i też jest w planach. Jeśli będziesz miała jeszcze jakieś sugestie to daj znać bo chwilowo wątek dosyć niemrawo się rozwija ;) |
Na pewno samochodem musicie odbić z Boulmalne Dades na północ, w wąwóz Dades, asfalt bez zastrzeżeń. Podobnie z Tinghir. To masz opisane w moim wątku ostatnio.
I jeszcze piękna droga asfaltowa, która odbija na północ pomiędzy Skoura a Quarzazate i wiedzie do Demnate. Góry - mniam. Foty stamtąd wkrótce ;) |
Dzięki Jagna, w weekend to ogarnę.
Większość relacji dotyczy offa i ciężko to przełożyć na nasze potrzeby. Postaram się wypisać konkretne miejsca i może wtedy coś mi się rozjaśni. |
Moim zdaniem można też odbić ok 40 km na północ od Errachidii drogą P21 - jest tam malownicza droga wzdłuż przełomu rzeki Ziz przy której znajduje się Tunel Legionistów / Tunel Zaabal. Droga jest świetnej jakości, motocyklem pięknie się cięło, do tego super widoki wkoło i w dole...
pozdrawiam |
Dzięki, dzięki :Thumbs_Up:
Wszystko notuję i jutro postaram się złożyć do kupy. |
|
2 Załącznik(ów)
Cytat:
|
Misza, to się nazywa konkret :Thumbs_Up:
|
W "starym" Maroku też zero problemów. Zaczęły się po wjechaniu do Sah Zach., miejscowi jechali jak chcieli a gliniarz obsługujący lornetkę przekazywał swojemu starszemu koledze rejestracje przejeżdżających samochodów. Dla mnie wyglądało to dokładnie jak łapanka "tych co teoretycznie mają hajs"
Wyglądało to tak, że nadjeżdżający samochód, młody krzyczy "Spania, spania, spania!!" starszy ściąga go z drogi... miejscowi przejeżdżają na luzie, nadjeżdża portugalski samochód... to samo. To nie był post gandarmerie royale tylko normalny patrol drogówki ukryty za jakimś gruzem. W obydwu przypadkach. Na postach w sah nie było problemów, nie mieliśmy fiche to czasami tylko machali żeby jechać dalej, w najgorszym wypadku kierowca szedł na posterunek i gadał z wojakami o dupach. Maroko to dobre kontrasty... z jednej strony nie ma przeciwwskazań, żeby jedna osobowa taksówka wiozła 7 osób 2000km, jeden kierowca a z drugiej do petit taxi nie może wejść więcej niż 3 osoby. z jednej strony nie ma przeciwwskazań wieźć 3 wielbłądy w L200 w tym jeden na dachu, albo wielką kupę siana na cieżarówce plus pasażerowie na tej kupie a z drugiej dostajesz mandat za taką pierdołę, że śmiech. :D No ale to afryka bez półlitra nie rozbieriosz |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:03. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.