![]() |
Przewiercilem na wylot srube od dojscia do walu korbowego
Co za dni.
Niestety odkrecenie biciem mlotkiem slusarkim tez nie zaskutkowalo. Pomyslalem wiec, malym wiertlem zrobic dwie owory na klucz od szlifierki katowej i nim przekrecic. Miestety po 5-7 mm poczulem ze chyba sie przebilem przez cala srube. Odkrecic nakretki tym sposobem tez nie odkrecilem. Klucz nie dal rady. Rece opadaja. Mysle ze opilki aluminiowe wpadly za srube. Jutro nastepne podejscie ale za kazdym jest wieksza porazka. Co zrobic z tymi opilkami, ktore tam prawdopodobnie sa, jesli wogole odkrece w moim zyciu ta srube? |
ekhm... gwoli ścisłości to miał byc śrubokręt ślusarski /taki do pobijania/ - młotek mógł być mniej wyspecjalizowany.
jeśli wyczerpałeś już potok bluźnierstw na tę śrubkie :D to chyba konieczne będzie ściągniecie pokrywy i dospawanie kawałka alu i odkręcenie w ten sposób. piszę o zdjęciu bo zakładam, że nie masz mozliwości spawania alu w garażu jakkolwiek by nie był przytulny. przy okazji posprzątasz coś nabałaganił tym przewierceniem się. tak BTW przypomina mi się powiedzonko mojego Ojca - całe zawodowe życie spędził naprawiając spsuty szpej /od koparek, pił, motocykli, samochodów po... zegarki/: '- przestań naprawiać jak zaczynasz psuć'. mądre prawda? :D :D :D matjas |
1 Załącznik(ów)
kuntakinte - jest kilka sposobów... - można przyspawać - ale wądpie że będzie to na tyle silne połączenie żeby wytrzymało siłe skręcania...
Jak chcesz - to wbijaj - sprobujemy.... aha - potem będziesz potrzebować - tego :) |
roboty nie jest dużo o ile pamiętam. tam kręci się altek ale jest mokry więc musisz położyć moto na prawą stronę. choć trochę bo wycieknie olej. być może przy okazji serwisowania nie masz oleju w silniku? to byłby dobry zbieg okoliczności.
być może będziesz musiał zwalić miskę pod silnikiem o ile jeszcze tego nie zrobiłeś. pewnie również osłonę zębatki na ile znam Japońską myśl techniczną bo pewnie czai się tam jakaś śrubeczka. być moze nawet i zębatkę i zsunąć pokrywę z wałka... ??? nie wiem. nigdy tam nie zaglądałem ale nie będzie to IMO żadna filozofia. przy ściąganiu będzie dość ciężko szło bo będą trzymać magnesy. przy okazji wyczyść rotor alternatora - na bank jest oblepiony opiłkami powstałymi w wyniku eksploatacji. nasadka '8' i jedziesz. próbuj uratować uszczelkę. tak czy owak musisz zaopatrzyć się pro forma w nową /lun może klingerit do zrobienia nowej o ile Ci się chce/ lub jakiś uszczelniacz typu silikon... Szparag polecał mi ostatnio masę DIRKO - jest super ale nie wiem czy kiedykolwiek zużyjesz całą tubę a kosztuje niemal 90PLN.... :( oczywiście przy składaniu z uszczelnieniem nie przesadź z jego ilością bo będziemy mieli na forum marsz żałobny dla Twojej AT zamiast cwałowania Walkyrii :D powodzenia. matjas |
Pamiętaj żeby nowej za mocno nie dokręcić (chyba 10 Nm) bo później to samo będzie.
Grzałem to opalarką i jakoś poszło. pozdro |
Ja zapieczone śruby zacisku odkręcałem pneumatem z końcówką imbusową, poszło szybko i nie zniszczyło śruby, jak nie ma czym jej złapać to spawanie wschodzi w grę, ale to trzeba z głową robić.
|
Cytat:
|
Cytat:
Nie mam wyjscia jak pozytywnie podejsc do sprawy. Bede mial czysciutenko w alternatorze ;-) Cytat:
|
Srube na przyszlosc kupilem taka: http://www.fdweb.de/dload/limacap2_fly.pdf
http://imageshack.us/a/img185/1025/l...nah600x600.jpg |
Matjas mogę wykorzystać w stopce ten cytat: "Przestań naprawiać jak zaczynasz psuć"
Strasznie mi sie spodobał:):Thumbs_Up: |
jak dopiszesz 'tata matjasa' to spoko :D hehehehehe mój stary pęknie z dumy :haha2: a tak serio to na pewno sprawisz mu tym radość.
|
1 Załącznik(ów)
Widze ze ta pokrywa to nawet dosyc maly element. Mam nadzieje, ze tam poprzedni wlasciciel nic nie ruszal. Kazda sruba ktora dokrecal, bez wd40 bym chyba urywal. Swiece tak dokrecone, az obawialem sie, ze klucz zaraz jak tulipan sie otworzy.
|
Ja kiedyś miałem ten korek dokręcony lekko potem miałem pięknie naoliwiony lewy but... i korka nowego musialem szukać :/ wiec bez przesady z tym lekkim dokręcaniem.
|
Mój sposób na odkręcenie tego dekielka- nacinam Dremlem w poprzek, w miarę głęboko (ale rozsądnie), na szerokość ok 2mm, przykładam kawał śrubokręta (może być też jakiś zgrabny majzel), młotek i walę... musi puścić.
Pozdrawiam, Wolo |
jak śruba stalowa jest to kładziesz na niej nakrętkę, wypełniasz w środku spawem i odkręcasz nasadowym kluczem, podobnie wykręcałem urwane szpilki.
|
Cytat:
http://forum.transalpclub.pl/viewtop...=korek#p196191 |
a mój sposób jest taki, ze wkładam tam tylko nowiutki klucz imbusowy, używane zawsze się ślizgają
|
dej spokój chopie - ładnie dopasowany imbus z grzechotką 1/2' nie da temógófnó rady jeśli nie będzie chciało pójść. wiem coś o tym i mniemam, że wielu może się podpisać pod tym co napisałem.
jeśli poszło imbusem - ciesz się. miałeś fart. matjas |
Sam miałem problem z odkręceniem tej śruby, dlatego nie ryzykowałem i użyłem nowego imbusa, a ewentualny luz pomiędzy gniazdem śruby, a wsadzonym kluczem wypełniłem poxipolem. Po ok. 3 godzinach klej pomiędzy kluczem a wewnętrzną stroną śruby był na tyle twardy, że udało się ją odkręcić :)
|
Cytat:
W jakiejś przyszłości będę miał więcej "usprawnień" Puki co takie korki też mam w opcji "sprzedam" |
Skolko?
|
Honda tu się nie popisała. Samo połączenie gwintowe aluminium w aluminium jest już problematyczne bo się "zapieka". Do tego zastosowanie tak małego gniazda w porównaniu do średnicy gwintu to nieporozumienie.
Rozwiązań jest kilka. Można zastosować większe gniazdo na klucz (najlepiej typu torx), można, jak zrobił Thorgal, zastosować łeb na większy klucz, można zastosować inny materiał, lub kombinację powyższych. Dla przykładu w KTM 950/990 ta śruba wykonana jest z tworzywa i ma maksymalnie duże gniazdo. Nigdy nie miałem z nią kłopotu i nie słyszałem, żeby ktokolwiek miał. Żeby nie było za słodko to dodam, że w dużym kacie występuje problem z odkręcaniem płyty bagażnika. |
Cytat:
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:13. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.