A oto czego dorobiła się moja Afri
 

Tam chyba nikt nie zaglądał od czasu produkcji.http://www.africatwin.com.pl/attachm...1&d=1222035620 http://www.africatwin.com.pl/attachm...1&d=1222035620
http://www.africatwin.com.pl/attachm...1&d=1222035620http://www.africatwin.com.pl/attachm...1&d=1222035620

Z zewnątrz wyglądało wszystko oki tylko ze nie chciało się rozpiąć.
I mam wielką prośbę gdyby ktoś posiadał zbędną i w lepszej kondycji niż moja tą czerwoną wtyczkę proszę o kontakt.

ciesze sie ze moglem pomuc , ja rozbieralem to w trampku i byly jeszcze lepsze efekty.
Na jednej fotce widac nawet skroplona wode , chyba ze to cos innego.

To nie woda to WD40 bo bym tego nie rozpiął. R2D2 dzięki wielkie za wszystkie podpowiedzi jak się spotkamy na pewno masz u mnie duże :beer2:

A co się takiego działo, ze musiałeś tam zajrzeć? Jakie są sygnały, że coś nie halo? Pytam bo sam mam RD04 - czyściłem konektorki ale tam nie zaglądałem.

panowie R2D2 i mroofka do tablicy !!!
proszę podzielić się z gawiedzią "patentami", co to za szemranie po kątach

A co mnie skusiło zwykła ciekawość bo najpierw padł regler - nie doładowywał - i zacząłem czyścić styki w złączkach i tak chciałem zajrzeć jak to tam jest z tym głównym bezpiecznikiem i wyszło niezłe bagno. Z tą czerwoną wtyczką to jest spory problem bo nie wiem gdzie ją znaleźć a jak patrzyłem po fiszkach to ona jest z całą wiązką i szukam używki w dobrym stanie lub będę myślał o jakimś patencie na poradzenie sobie. A R2D2 to taka nasza prądowa forumowa pomoc i wyrocznia :D

a to regler po padzie tak to stopił jak sądzę a nie odwrotnie... pewnie ladowal 20V...

nie regler na wolnych ładował 13.09 a ze światłami przy 4500 rpm dawał zalewie 11.09 V także po przejechaniu 50 km miałem w aku 10.50 V więc on nie mógł tego zrobić ta wtyczka już wcześniej musiała talk wyglądać w zeszłym roku zmieniłem wtyczkę od żółtych kabelków na zwykły prądowy konektorek bo oryginał nie wyglądał był wewnątrz popalony i wyglądał jak tutaj http://www.africatwin.com.pl/showthread.php?t=1081

no to fakt. musialo byc jednak odwrotnie - kiepskie styki - i sfajczył sie...

to przekaźnik załączający rozrusznik i główna kostka dająca napięcie na całą instalację. możesz dokupić od innego pierdopęda podobną lub w ogóle dorobić przekaźnik i pozostałe przewody. tragedii nie ma. myślę, że nawet płytka R2D2 może spełnić rolę tego przekaźnika (jak nie to mnie popraw). każdy w miarę rozgarnięty elektrykomechanik to zrobi bez filozofii. u siebie też zajżałem i było sporo syfu, z zewnątrz ok. osobiście nie jestem zwplennikiem tych cholernych kostek. wolę lutowanie złączek i izolację termokurczliwą.

To nie jest zwykly przekaznik tylko stycznik 200A . Przekaznik odparuje jak go sie potraktuje takim pradem.
Rozrusznik w afryce pobiera miedzy 130 -160 A wiec to nie malo.
moja plytka tylko krotkotrwale zaswieci :) jak ja tam podlaczysz.

myślałem o takim mocnym przekaźniku/styczniku jak go nazywasz ale nawet od inego motocykla. te zwykłe są chyba na 30A. całą resztę można sobie podorabiać i lepiej zabezpieczyć przed wilgocią. jak wspominałem, nie jestem zwolennikiem kostek bo dostaje się do nich wilgoć i robi się kicha potem. a swoją drogą warto zajżeć zimową porą do tych połączeń.

No właśnie od innego motocykla. Wyjdzie na to samo Motormaniak jak pamiętam wsadzał od pierdopędów lub "innych" motocykli - efekt, może nie świecił jak mówi R2D2 ale się ładnie zglejował po kilku wł.

Tak dla zobrazowania dwa kawałki blachy o gr. 3mm spawamy elektrodą 2,5mm i prądem około 40 - 80A Rozrusznik pobiera około 200A ...............

Ja wtym roku wymienialem ten bezpiecznik - padl na trasie. W sumie nie ma sie co dziwic - 16 lat wytrzymal (byl oryginalny), ale zadnego syfu w kostce nie znalazlem.

Oho, chyba mnie też powoli czeka wymiana. Zajrzałem i kostka się delikatnie stopiła. Śledzę temat.

w innym wątku podałem niestety bez odpowiedzi, sposób na uniknięcie nadmiernego obciążenia ów kostki. chodzi o przeciągnięcie odrębnego kabla zasilającego światła (chyba największy pobór mocy). zwróć uwagę, ze przez tą kostkę przechodzi całe zasilanie. to może być tż przyczyna awarii regulatora bo opór na instalacji wrasta wraz z postępem syfologii w kostce :)

Klanol- Twój pomysł żeby puścić przez przekażnik i bezpośrednio kablem z aku wydaje sie świetny - ale ponieważ napisałeś żeby odzywali sie tylko "spece" - więc milczałem... :)

"Motormaniak jak pamiętam wsadzał od pierdopędów lub "innych" motocykli - efekt, może nie świecił jak mówi R2D2 ale się ładnie zglejował po kilku wł. "
Zastosowałem wtedy potężny przekaźnik 70 A - wytrzymał z miesiąc. Potem założyłem oryginał.

co za skromność :)
w ogóle to istalacja w AT jest mocno skopana jak dla mnie. wiele awarii np regulatora, pompy wynika właśnie z nieprzemyślanej konstrukcji. nieszczelne złączki śniedzieją, poddane są nadmiernemu obciążeniu, w dodatku sposób ich mocowania wręcz zaprasza wilgoć i syf do środka. w dodatku te wszystkie pierdołowate czujniki stopki, sropki, żaróweczki i inne duperele nikomu nie potrzebne a wprowadzające zamęt (z tym gównianym pseudokoputerkiem na czele) i będące potencjalnym źródłem awarii i wkurwu w trasie. jak pewnie zauważyłeś, puszczanie głównego zasilenia (kilka ładnych Amper) przez jedną złączkę i cienki kabelek to trochę pomyłka. dlatego światła (ponad 110W) i gniazdo zapalniczki mam zamiar zasilić odrębnym przewodem. kolejnym moim ulubionym elementem jest kostka zasilająca od regulatora napięcia - zmasakrowałem ją sromotnie i zastąpiłem lutem :) nic się nie grzeje tera!

hmmm przekaznik do kupienia w larssonie(mi wytrzymał 5 miesiecy):( teraz mam od transalpa i smiga zajebiaszczo:)

:haha2: przypomnialy mi sie laborki z elektroniki:

- Panie Asystencie, ta dioda sie pali?!
- Prosze Panow, dioda sie nie pali, tylko swieci!
...
- Ale Panie Asystencie... !!!
- Co to jest? Wylaczyc zasilanie!!! Wylaczyc zasilanie!!!



A teraz grzecznie pojde do garazu i obejze wspomniane kostki, zanim zaczna... swiecic!

samul

A oto mój pomysł obejścia tej dziwnej wtyczki :

1) można kupić całą wiązkę z tą wtyczką za około 100zł na allegro lub za 321,21 EURO w oryginalne z hondy

2) kupić gniazdo bezpiecznika samochodowego na kablu i konektorek
http://www.africatwin.com.pl/attachm...1&d=1223842431http://www.africatwin.com.pl/attachm...1&d=1223842431
oczkowy i uciąć to coś co było u mnie kiedyś wtyczką i polutować troszkę tu troszkę tam i powinno chodzić



na zdjęciach opisałem literkami co do czego ma się łączyć kabelki te grubsze A i B łączą się ze sobą i przez główny bezpiecznik ze śrubką nr 1

kabelki C i D przylutowujemy do wystających blaszek zabezpieczając koszulką termokurczliwą

z tej zielonej części nazwijmy ją gniazdem oczko 2 jest tylko dla picu by wyglądało symetrycznie i poważnie nic do niego nie jest podłączonehttp://www.africatwin.com.pl/attachm...1&d=1223842431

http://www.africatwin.com.pl/attachm...1&d=1223842431


http://www.africatwin.com.pl/attachm...1&d=1223842431

http://www.africatwin.com.pl/attachm...1&d=1223842840

w sumie bezpiecznik 30A zabezpiecza tylko połączenie z akumulatorem. tak na prawdę, jak patrzyłem po schemacie, można resztę obejść w pizdu. należy tylko podłączyć zasilanie stycznika aby rozrusznik działał. przewód od regulatora napięcia do stacyjki )czyli na instalacje) łączy się właśnie w tej kostce. można spokojnie go zmostkować (zlutować dodatkowym przewodem) gdzieś powyżej i wtedy styki nie będą tak mocno podatne na obciążenia. polecam zresztą zapoznanie się ze schematem, to całkiem prosta i pożyteczna przeróbka.