Klocki przod-dwa rozne komplety-da sie?
 

Pytanie za sto punktow-moge wlozyc dwa rozne komplety do przodu?
Na przyklad na zewnatrz jeden komplet a od wewnatrz drugi??
Oba komplety sa nowe-lecz dziwnym trafem losu mam dwie rozne firmy na "magazynie".
Staram sie szukac w sieci drugiego pasujacego komplety,ale jakbym go nie znalazl to pytam-da sie??

Najwyżej trochę inaczej będzie hamować lewa i prawa tarcza. Ale nic się nie stanie. Ja bym zakładał, to nie samolot ani CBR XX

tez mi sie tak wydawalo-najwyzej te bardziej miekkie sie szybciej zetra.

Sprawdź które są bardziej miękkie , od strony tłoczków daj twardsze.

Klocki lepiej dać już kompletami, jeden na lewą, drugi na prawą. Stać się nic nie stanie. Motocykle z jedna tarczą też jeżdżą.

Lepi-masz racje-jezdza,ale wyprobuje opcje nr 2.Tak jak pisze Dzieju.

Po swietach jak juz zeby beda mniej potrzebne-sprawdze twardosc klockow :-P

W sumie najlepszym rozwiązaniem było by dokupienie jednego i drugiego rodzaju. Wtedy będziesz miał dwa jednolite komplety i spokojnie je zużyjesz aż do końca ich żywota.
Jak założysz różne, to skończą Ci się w różnym czasie. Jeśli do tego założysz różne w obrębie jednego zacisku i jeden się zużyje a drugiego będzie połowa to będziesz miał dodatkową zagwózdkę co dalej. To, czy założysz miększy od strony tłoczka czy nie, nie ma znaczenia. Zacisk jest pływający więc akcja = reakcja.

taksówkarze wymieniają tylko zużyty klocek może to jest metoda :)

Lepi-ja to wiem.Niestety.Kupilem na Ebay klocki za 3 eunuchy-niestety jedna pare i ciezko znalesc druga,nawet jakby kosztowaly "pelna" cene.
Drugi komplet juz mialem wczesniej-mysle ze najmadrzej bylo by znalesc drugi komplet.
Mam jeszcze "chwilke"-zanim wypiaskuje i pomaluje rame,i zaczne skladac.Moze uda mi sie skompletowac-jak nie to nie wiem.
Podczas takiego wiekszego zabiegu,chcialem powymieniac wszystko co wymienic trzeba-suma sumarum troche kasy trzeba na to wydac.
Jezeli jest mozliwosc chcialbym gdzies zaoszczedzic.

Napisz jakich klocków Ci brakuje, po warsztacie wala się tego co nieco, takich niedojechanych z mięsem jeszcze. Jakich dokładnie EBC Ci brakuje?

Rambo-to sa Lucas MCB 562 a drugie z Galfera-numer ciezko odczytac.
Ps-dasz autograf :-)

Daj znac ktore :-)

Dlatego wole cisnac z buta:at:

Teoretycznie masz racje ale niestety prawie zawsze ta pływalność nie jest idealna i klocki od strony tłoczka szybciej schodzą ( tego drugiego ciut zostaje i jest już bezużyteczny) dlatego ja bym założył twardsze z tej strony co by równo wszystkie się zużyły.

Jeśli masz te http://moto.allegro.pl/klocki-hamulc...695893617.html
to od razu bym wywalił do kosza zrobiłem na takich 190km i już iskry szły z blachy.
Pojeździły tylko 2 dni na tylnej tarczy EBC która działa generalnie na klocki jak stal szybkotnąca.
Trochę asfaltu , trochę polnych dróg żadnego błota.
Na tarcze EBC proponuję twardsze bo miękkie giną w oczach.

Ja nigdy nie zauważyłem różnicy w zużyciu w zależności od strony ale może tak faktycznie się zdarza.
Zawsze można się dogadać z kimś kto ma jedną tarcze. Pasują do RD3?

i pchają na postojach -najlepiej nie odpalać nigdy to się nie zużyje!:-)

Pytasz mnie? ijdontnou. Chcesz je wyprobowac?

A co sądzicie pany o łukaszach? (lucas;) Jak się mają w stosunku do EBC na przykład (skuteczność, trwałość)

Lepi, miałeś zawsze nowe motocykle i tam zapiekanie się zacisków itp historie nie miały miejsca ;)

Ale również uważam, że powinno sie dać kompletami na tarcze i nie mieszać ze sobą 2 rodzajów.

Tylko Nissiny i Brembo

To są firmy stricte zajmujące się układem hamulcowym

Lucas to fabryka wszystkiego

Nowe nie nowe. Każdy motocykl może być sprawny. Przynajmniej hamulce :D

Zjeździlem komplet lucasow , działały dobrze , nie były za twarde i hamowały skutecznie. Samochodem też nie jeden komplet tej firmy zużyłem.
Ot taki normalny klocek bez szoku w żadną stronę.