Kontrolka luzu
 

Witam czarnych Braci!

Mam pewien problem z kontrolką luzu, a mianowicie, pewnego dnia, jadąc lasem, bez świateł, zaczęło mi coś zgrzytać pod zegarami, tak jakby robiło się spięcie, przy dalszej jeździe spoglądnąłem na kontrolkę luzu bo zaczęła kuć me oczy przy zmianach na WYŻSZY bieg... zauważyłem że kontrolka luzu, włącza się na każdym biegu od połowy sprzęgła w dół... posprawdzałem styki od klamki sprzęgła, ale wszystko gra... i tu moje pytanie, o co chodzi? Z góry zaznaczam że chciałbym to zrobić bez rozbierania skrzyni biegów...

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź :)
Rafał

Klucz nasadowy z przedłużką 14.
Zdjąć osłonę zębatki i wykręcić ten czujnik, przechylając lekko moto na prawą stronę co by olej się nie lał.
Zrobić zdjęcie i tu wrzucić :Thumbs_Up:

Rada na przyszlosc - staraj sie zawsze latac na swiatlach.
Zreszta w PL to chyba wymóg.

Durne i śmieszne pytanie, bo sam już zgłupiałem w czym grzebać...
to, czy to jest kontrolka luzu?
http://desmond.imageshack.us/Himg11/...pg&res=landing wg mnie to tu i ten taki bolec złotawy, ale mam jeszcze wątpliwość co do tego
http://desmond.imageshack.us/Himg269...pg&res=landing

Co do świateł, teraz już wiem...

Tak, to pierwsze zdjęcie przedstawia włącznik kontrolki luzu.
(klucz coś w okolicy 14mm jak się nie mylę) . Na 2 zdjęciu czujnik ciśnienia oleju.

Jak wykręcisz czujnik luzu, to powinna być podkładka miedziana. Jezeli palec wyłącznika ( ten ruchomy rdzeń) bedzie płaski to znaczy że czujnik sie już kończy ( nowy ma końcówkę kulistą). Można się podratować na jakiś czas nie zakładając podkładki lub zakładając cieńszą.

Ile Twoja AT ma nalotu?

No to będzie co jutro grzebać!

Jutro rozkręcę ten czujnik i wrzucę fotki tutaj, może komuś kiedyś się przyda
Afri ma przejechane ok 60tys

obie rzeczy kwalifikują się do nałożenia mandatu karnego nie mówiąc o punktach :-d

Ze światłami miałem taką mentalność że: wyłączę, alternator naładuje i będzie cacy, jednak tak nie jest...
a co do jazdy po lesie... jeszcze za czasów XRki, usłyszałem od policjanta "jeśli nie widzisz zakazu wjazdu i las nie jest za bardzo zadrzewiony to śmiało możesz wjeżdżać i powołać się na mnie" no i tak zaczęła się moja legalna przygoda z lasami, nasypami kolejowymi i piaskami :D

no to zasiałeś niepokój....

Alo Alo :) podlacze sie pod temacik. Napisze co u mnie nastapilo. Jechalem wczoraj z roboty i na pewnych swiatlach stwierdzilem brak kontrolki luzu. Dzis rozebralem swą starowinke, znaczy się odpiąłem kabelek od czujnika luzu...zlaczylem z masa na wlaczonym zaplonie iiiiii dupa...nie swieci. Z czym dalej jechac?? z zarowczką przy zegarach, czy cuś innego ?? RD03...

aaa...no i gasnie jak jest na luzie i kosę rozłożę

Miernik prądu (w twoim wypadku omomierz i woltomierz), klucze i musisz to niestety sobie pomierzyć. No sprawniejszej metody nie ma, skrótowej również.

Możesz szybciej na chybił trafił sprawdzić gdzie idzie kabelek od czujnika luzu i poczyścić wszystko po drodze, sprawdzić czy nie ma przetarć etc.

Haynes - schematy elektryczne się przydadzą.

ok, to pytanie na skróty :) czy aby dostać się do żarówek kontrolek (bo od tego chciałbym zacząć, gdyż kontrolka poprostu nagle przestala swiecic, nie wariowala, nie żażyła się, nastała poprostu ciemność) - muszę zdjąć prędkościomierz, czyli rozebrać szybę, owiewki itd? czy da się jakoś "prościej" do tej żaróweczki dostać ?

Zależy od sprytu ale się da, no i jeszcze trzeba mieć paluszki zgrabne.
Pozdr.

uhm :) czyli jak odkręcę część "licznikową" odepne linkę prędkościomierza, przewody, wtyczki itd, to da się tam jakoś dostać ? :)

Zdejmij szybę i walcz :) A najlepiej zrób to porządnie i po prostu wyciągnij. Przy okazji przecież możesz sobie poczyścić dokładnie wszystkie kostki. Piwko, wolne popołudnie i jazda.

a więc walczyłem...walczyłem :) i zwyciężyłem ;) zdjąłem szybe, dostalem sie do kontrolek, oczywiscie zaroweczki sprawne (przy okazji wymienilem te od podswietlenia zegarów - i odrazu wszystko widać :) ) Wykręciłem czujnik - jak nowy, chyba ktoś już go wymieniał. Sprawdzilem miernikiem polaczenie (którego oczywiscie nie było) i zaczalem szukać idąc po kabelku od czujnika. Po chwili, po zdjęciu owiewki mym oczom ukazała się rozłączona złączka, cyk-klik, i zielona lampka pali :):):) ... cale szczescie ze to nic wiecej :D

Dzieki za wskazówki !!! tera szutrem wzdłuż Wisły :)))