Ksztuszenie z gaziorów
 

Pany, było to w paru wątkach, ale nie mogę namierzyć.

Co jakiś czas gdzieś natrafiałem, na posty po prychaniu w gaziorach, czasem aż do zgaszenia silnik :Sarcastic:

Co to było w końcu.. :D

Zima Panie, zima ;)

Koniec paliwa :)

Zbyt uboga mieszanka, zły luz zaworowy, luz na ośce przepustnicy (lewe powietrze) ?

Na to pytanie dokładnie chyba nikt nie odpowie:D
Jak już to podstawowe rzeczy do sprawdzenia..:)
U mnie było najpierw brak luzów zaworowych, potem składy i synchro. Teraz jest niby git.

Spierdoli...o:umowa: się bo jak ostatnio robiłeś serwice u Szynszyla to się nie pochwaliłeś że miałeś flaszkę, którą nawet nie miałeś się z kim podzielić:D:D

Rambulcu,czasem zawory/gniazda są wypalone i mieszanka wraca do gaźników.

U mnie na wolnych się ksztusił i czasami gasł. Brud w dyszy wolnych obrotów.

Też mam coś takiego i się zastanawiam która to opcja.
U mnie pska jak jadę i trzymam równo obroty.
Poprawiałem gumy na gaźnikach (cholerne te gumy mimo że nowe), synchro i mieszanka była ustawiana niedawno. Nawet mnie nie straszcie wypalonym gniazdem.
Jeszcze luz pasuje sprawdzić zaworowy.

Walczyłem z tym problemem 2 lata,wymieniając wszystko co możliwe, od gum po dysze, na końcu wymieniłem gażniki i przestało.Stwierdziłem luzy na przepustnicy gażnika, w który kichało. Ciężkie to zregenerować. W który gażnik Ci kicha?? Obstawiam , że tylni, bo jak przedni to mam taki gażnik i mozemy się dogadać. Ten mi akurat nie kichał.

No właśnie jeszcze nie wyczaiłem bo kicha mi tylko jak jadę i trzymam stałe obroty. Nie wiem czy ma tutaj znaczenie że nie mam oryginalnego tłumika. Nie wiem czy kumpel jak ustawiał skład mieszanki czasem nie ustawił tak jak w książce dla hądowskiego tłumika i jest zbyt bogata.
Czy ja dobrze kombinuję?

Jak Ci kicha podczas jazdy to zmienia to postać rzeczy. Mi walił na wolnych w gażnik. KOmbinujesz dobrze. Nie można Twojej teorii wykluczyć. Mój post bardziej do Ramba się tyczył.

Wyczytałem w sieci,że "strzały" w gaźnik to groźna niesprawność,która może doprowadzić do zapalenia się gaźnika,a jej przyczyny mogą być następujące:
-zbyt uboga mieszanka wytwarzana przez gaźnik spala się zbyt długo i powoduje zapłon świeżego ładunku wpadającego do cylindra
-wypalony lub nie domykający się zawór dolotowy
-zbyt wczesny zapłon

"Strzały" w gaźnik są sygnałem do natychmiastowej regulacji gaźnika

prychalo i u mnie po ostatnim wyjmowaniu gaznika, zgodnie z wskazowkami obadalem czy lewego powietrza nie lapie... i pomoglo dokrecenie opasek na kruccach :) czkawka ustala.

U mnie tez wystepuja co pewien czas strzaly w tlumik ale tylko przy zwalnianiu gazu.Domowi fachowcy maja 1000 hipotez.Gaznik byl regulowany i dalej to sie dzieje.Moz ktos mial ten sam problem.Posiadam Rd 03.

Sprawdź szczelność kolektorów wydechowych i wydechu oraz ich skręcenie / dokręcenie do głowic. Nieszczelności wydechu powodują często strzelanie po odpuszczeniu gazu. Nie związane z gaźnikami, a strzela :)

Albo oddaj te gaźniki w jakieś dobre ręce. U mnie też w PL ustawiali ZNAWCY i gówno było. Siadłem kiedyś cały wieczór i ustawiłem samemu, ku mojemu zaskoczeniu wyszło zajebiście, ale z kolortjunem. Wtedy pamiętam po odpuszczeniu gazu nawet nie myślała strzelić.
Weź to pod uwagę planując następną kontrolę.