![]() |
Azja Centralna sierpień/wrzesień 2012
Witam,
Poszukuję kompana na wyjazd do Azji Centralnej termin: 18.08-30.09.2012 raczej sztywny bo z trudem wynegocjowany urlop trasa: do dogrania ale wstępnie: Ukraina-Rosja-Kazahstan-Kyrgystan-Tadżykistan- dalej opcjonalnie (Afganistan-Iran-Azerbejdżan) lub (Afganistan-Turkmenistan-Uzbekistan-Kazachstan) lub (Uzbekistan-Kazahstan) - Rosja-Ukraina, zależnie od bierzącej sytuacji w Afganistanie i Iranie, no i od budżetu. Ja: 34 lata Moto: BMW R 1200 GS Dalsze informacje dla zainteresowanych i w miarę rozwijania się tematu. Obecnie jestem na etapie studiowania materiałów i ustalania dokładnej trasy. Pozdrawiam, Sławek |
Ciekawe
Siemka,
ja też planuję wyjazd w te rejony. Trasa może minimalnie inna, ale generalnie jest blisko. Mam taki pomysł, żeby wjechać do Turkmenistanu i potem promem do Azerbejdżanu i dalej Gruzja, Rosja, Ukraina. Tylko widzę rozjazd w terminach. U mnie jest tak, że wyjazd planuję 20 czerwca i powrót pod koniec lipca. Wiem, wiem jest Euro 2012. Nie mam biletów, siedzieć przed TV mi się nie chce, a jazda w korkach (Wa-wa) mnie nie intersuje. Może jakoś uda sie te terminy zgrać? Aha, ja też pomykam GS 1200 ADV Piast |
W planie masz Tadżykistan i Kirgistan, czyli perełkę w tej podróży, gdzie dwa tygodnie pozostawią tylko niedosyt. Startujesz z Gdańska, czyli warto lecieć przez Estonię do Rosji, potem szybko na Kurgan i tam na Kazachstan. Kazachstan jest strasznie gorący, męczący i okrutnie nudny. Dlatego warto go przeskoczyć w miarę bezinwazyjnie dla własnego zdrowia psychicznego;) Będziesz mieć więcej czasu na to co naprawdę powalające.
|
Dzięki za odzew i wszelkie wskazówki
Faktycznie Tadżykistan i Kirgistan to główne cele, myśle że uda się wygospodarować dwa tygodnie na objechanie Pamiru. Co do terminu to niestety sztywny, może udałoby się przesunąć o tydzień ale to niewiele zmienia. Rozważałem też przepłynięcie przez Morze Kaspijskie do Azerbejdżanu ale zajmuje to pare dni czytałem relacje, że to wątpliwa atrakcja. Byłem w Gruzji w ubiegłym roku więc nie mam parcia na tamten rejon ale warto byłoby pojechac tam jeszcze raz. Opcja przez Iran raczej odpada z przyczyn finansowych - wymagane CPD z kaucją 20 tyś. PLN. Może ktoś ma jakieś informacje dotyczące Afganistanu? |
Witam !
Mam dokładnie takie same plany jeśli chodzi o miejsce i czas wyjazdu do Pamiru, tylko jestem 4-ro kołowiec :-). Może stworzymy team 6 kołowy? Pozdrawiam Maws |
Myślę o terminie sierpień-wrzesień uściślając.........
|
Puki co jestem otwarty na wszelkie pomysły :)
|
Jeśli są chętni na termin od około 20 czerwca do końca lipca dajcie znać.
Piast |
Chętnie połączę siły. Mnie interesuje przede wszystkim Uzbekistan, Tadżykistan i Kigistan w terminie koniec czerwca - lipiec. Resztę krajów po drodzę traktuję raczej jako dojazdówkę.
|
Tutaj mała inspiracja:
|
Cytat:
Piękne! Cytat:
Super! Jest po drodze. Zatem idźmy dalej. Jakich info potrzebujesz z mojej strony, żeby dogadać szczegóły? Piast |
Cytat:
|
Kolejna zachęta, tym razem Kirgistan:
|
Cześć,
plany i kierunek podobny. Co do czasu wolnego to dokładną informację będę miał w połowie maja. Mam nadzieję, że udałoby mi się dopasować do Twojego terminu urlopu. W sumie to nie mieszkasz daleko - więc może będzie okazja pogadać w realu :) Seniu (Gdynia) |
No to jest nas już dwóch, Ja i Seniu.
Wizy Tadżycka i Kirgiska się już załatwiają w Berlinie. Jeśli ktos chciałby się jeszcze dopisac to jest ostatni moment, żeby zdążyć z wizami. |
Wyjazd wypalił, mimo że do Pamiru nas niewpuścili to i tak było zajebiście.
Dla zainteresowanych link do galerii z fotkami z naszej wyprawy: https://www.dropbox.com/sh/96fi20he34tvkv6/NnE5mInv5s W miare możliwości czasowych będzie się pojawiał opis wyprawy na stronce przygotowanej przez Jacka: www.pamir2012.pl Ja postaram się dopisać co nieco o 2 dniach spędzonych w Afganistanie. Wrażenia skrajne i mocne. Od fajnej gościnności, przez zamch terorystyczny w Kunduz, nocleg na ulicy w mieście z aktywną Al-kaidą i Talbami, aresztowanie w Baglan pod zarzutem handlu bronią z Talibami, po sielanke w Mezr-e-Sharif.... |
Ładny kawałek drogi zrobiliście...
http://i45.tinypic.com/2qkib6g.jpg |
Nie da się ukryć :)
17,5 tyś. km |
Cytat:
|
No nie wiem, u mnie i jak widac u Danka-dr działa
|
Lepiej późno niż wcale:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.