Tarcza hamulcowa!!
 

Witam.
Panowie mam problem, otoz zapewne jak wielu wczesniej przez moje niedopatrzenie:mur:, blokada zostala na dysku przednim i wygielem prawie nie zniszczona tarcze, ma ktos pomysl jak sobie poradzic z tym fantem?
A moze ktos ma prawa prawie nowke na sprzedaz?

Dziekuje

Szukaj nowej a tą sobie powieś na ścianie jako pamiątka .

http://moto.allegro.pl/przypominacz-...026381604.html :), kumpel przez to samo musiał malować pół RFy. A tarczę jak napisano wyżej trza nową i lepiej nie kombinować, bo to hamulec a od niego zależy zdrowie i życie

Polecam Ci żółtą, spiralną linkę od kierownicy do blokady na tarczy. Naprawdę działa:p. I nie martw się tym. Nie Ty pierwszy i nie ostatni.

Mam jedną tarcze do sprzedania prostą. grubość na środku ok 3mm.

Za chwilę mnie tu zlinczują, ale bierz kawał klocka drewnianego, parę młotków (w tym jeden gumowy) i wio.
Zaliczyłem taką wtopę 1.5 roku temu.
Trochę metaloplastyki i jest gitarra :D
Od tamtej pory już nie zapominam o blokadzie ;)

Mam tarcze przednie po tarmpku 650 (powinny byc takie same jak w afri), zmienilem na nowe, nie sa rewelacyjne, maja troche sladow bo najechlay ze 25k mil.............cena symboliczna jesli Cie interesuja

-trampkowe sa inne,
-zalecane grubosc to co najmniej 3,5mm
-dostalem odpowiedz od David Silver parts i tam za jakies 95 szterlingow Hondy,
-jutro podjade do salonu sie dowiedziec ile tutaj w j jero kosztuje
- kolek i mlotki no to chyba zobacze :) tylko pomyslu nie ma skad ten gumowy mlotek?
ZAl troche tylko 20.ooo km nie ma!!!

No i dzieki!!

Lepsze cienkie proste niż grube krzywe :)
Ja swoje zdjąłem przy 2,5mm i nic sie nimi dziwnego nie działo.

jak nie mocno skrzywiona to zawsze mozesz oddać do tokarza... Jak mocno to odrazu odpusc...

rozmawiałem z sprzedawcą w servisie Hondy i mnie trochę zdziwił. Powiedział że tarcza do przodu do Afryki kosztuje coś koło 30 funiaków więc po co Ci używana.

PS
Od razu zaznaczam że nie jest to potwierdzona informacja i ręki ani innego członka nie dam sobie uciąć

Dziwne, sprawdze to jutro bo ja slyszalem,ze 250e, no sie okaze. Jakby ta za 30Gb byla aktualna to biore!!!

Od młotka i kołków lepsze jest odpowiednie umocowanie w imadle i przyłożenie siły stopniowo. Np przez klocki drewniane łapiesz w imadło, innymi klockami łapiesz przy pomocy ścisku stolarskiego i przeginasz. Aż do wyprostowania. Sprawdzone i działa ;)

http://zsf-motorrad.de/product/135027

troszkę w okolicy 200e w razie w ja mam bez rabatu za 756zł od tego 5% wdoł

W hondzie PL ok 700zł :Sarcastic: sztuka

Toczenie tarczy w moto nie ma sensu: przerabiałem.
Jak wrzucą to na magnesówkę to po odpaleniu magnesów ją trochę odprostuje, wyszlifują/przetoczą, wyłączą magnes a tarcza znowu się odkształci (mniej, ale jednak).
Jeśli jednak uprzesz się testować tą drogę to zwróć uwagę, aby stoczyć ją z obu stron, żeby nie mieć "doła" na drugiej stronie.

Jeśli ew. uda Ci się naprostować tarczę inną techniką i nie wypaczy jej po kilku hamowaniach daj znać jak to się udało.
BTW. jeśli po patentowaniu będziesz miał wrażenie, że masz co chwilę lekko zapowietrzający się hamulec to możesz być niemal pewien że to kwestia minimalnie krzywej tarczy - nawet jeśli nie czuć pulsowania na klamce ani przy hamowaniu.
W swojej GSie długo z tym walczyłem (co ja się naodpowietrzałem...) zanim doszedłem do tego, że lekko falująca tarcza rozpycha trochę tłoczki w zacisku i stąd taki efekt jest. Na klamce nic nie było czuć.

A tak swoją drogą to mi się kiedyś udało złamać blokadę tarczy gdy z nią ruszyłem, a tarcza ocalała ;) Dopóki używałem blokad zakładałem je na tył, bo często zapominałem, a tak trudniej glebnąć po.

No ja sie spieszylem i jak zawsze Diana, zapalila moto, zamontowala centralka no i zapomniala sciagnac blokade. ja w calym rynsztunku wsiadam(oda juz siedzi) jestesmy spoznieni i prosze Ciebie ja ostry start a tu moto nurkuje i od razu na lewa strone gleba,ze ... wrzeszczalem na nia z 30 sekund, po czym podnioslem moto, odbielem Abusa, sprawdzilem tarcze, wydawala sie byc prosta i pojechalem ja odwiesc do pracy. Nic nie zapowiadalo wypaczenia tarczy, tydzien pozniej po ostrzejszej jezdzie zaczelo sie. Sciagnelem tarcze, przeczyscilem zaciski znow zamontowalem tarcze. Teraz ociera klocki, jutro zaloze tymczasowo stara od Hero i sprawdze wreszcie cene w Hondzie. David Silver Parts odpisali, ze za 95GBP mam Hondowska.

Kolosek sorki ale zaszla jakas pomylak to cena to miala byc £60. Sorki, to pewnie dlatego ze pisalem z telefonu. Zeby odkupic swoje winy sprawdze to dokladnie i napisze.

No niestety cena ktora mi podal daleka jest od prawdy. Aktualna cena to £96.82. Sorki za wprowadzenie w blad.

Przy 30 mi opadła szczęka, za 60 byłem gotowy kupić komplet tarcz, ale za prawie 100 to już niekoniecznie. :dizzy: Ale i tak jest sporo taniej niż w PL...

jak bedziesz potrzebowal to Ci wysle.