Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Inne - dyskusja ogólna (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=248)
-   -   Rusek z silnikiem Tico (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=11885)

Mecia 24.01.2012 18:11

Rusek z silnikiem Tico
 
Witam. Poszukuję silnika do Daihatsu Charade 1.0 D. Oczywiście na chodzie. Chciałbym go wcisnąć do ruskiego zaprzęgu. Jakby ktoś miał , albo wiedział kto ma taką jednostkę to proszę o informacje.
POZDRO!

Kazmir 24.01.2012 22:18

Cytat:

Napisał Mecia (Post 217114)
Witam. Poszukuję silnika do Daihatsu Charade 1.0 D. Oczywiście na chodzie. Chciałbym go wcisnąć do ruskiego zaprzęgu. Jakby ktoś miał , albo wiedział kto ma taką jednostkę to proszę o informacje.
POZDRO!

Mecia jeśli pozwolisz (z pierwszeństwem dla Ciebie:))
Drugi dla mnie, ale do czego innego....też proszę o info.

Mecia 24.01.2012 23:04

Zmiana koncepcji. W ruska jednak pójdzie silnik z Deawoo Tico z racji faktu, że jest mimo wszystko tańszy, łatwiej osiągalny, mocniejszy,lepsza kultura pracy i pali tak samo paliwa, i gaz można wrzucić ;)
Tak więc Kazmir , pierwszy jest Twój.

torak 28.02.2012 19:00

http://tablica.pl/oferta/fiat-126p-d...cz-IDMBqf.html Pewnie drogo wychodzi ale dla desperata... No i z 500 kg. złomu gratis:D

Shooter 28.02.2012 19:11

To sa strasznie nie udane silniki. Mialem 3 takie dziwolagi wiele lat temu,wiecej staly w warsztacie niz jezdzily.Nie polecam.

maryjan 28.02.2012 19:30

A może by tak 1,4D z cytryny? W samochodzie pali toto nawet poniżej 4l ...

Shooter 28.02.2012 19:37

a moze 1,4 TDI z Lupo(Arosa) spalanie 3l

maryjan 28.02.2012 19:53

silnik PSA to wolnossacy dieselek, bez wynalazków - pojedzie na wszystkim :)

Maciach 28.02.2012 20:21

Cytat:

Napisał Mecia (Post 217114)
Witam. Poszukuję silnika do Daihatsu Charade 1.0 D. Oczywiście na chodzie. Chciałbym go wcisnąć do ruskiego zaprzęgu. Jakby ktoś miał , albo wiedział kto ma taką jednostkę to proszę o informacje.
POZDRO!

Przecie ten silnik jest nie osiągalny:-)
miałem dwa, stwierdziłem ze jak mi się buda rozsypie to do ruska sobie piec wrzuce...poszły dwie głowice w dwóch autach...budy się trzymały całkiem dobrze:-)

Kazmir 28.02.2012 20:40

Cytat:

Napisał Python (Post 224301)
To sa strasznie nie udane silniki. Mialem 3 takie dziwolagi wiele lat temu,wiecej staly w warsztacie niz jezdzily.Nie polecam.

Powiedz coś więcej. Jakie usterki?

Babel 28.02.2012 21:02

Ponoć 100 tys km i złom - też słyszałem że nie do kupienia jest takie cudo.

Shooter 28.02.2012 21:07

Dokladnie tak jak napisal Maciach,tam byl problem z glowicami i przegrzewaniem sie silnika nawet po wymianie glowic planowaniu itd. itp. po niedlugim czasie problem powracal . W jednym pokusilem sie o remont generalny w wiekszosci na nowych podzespolach ale po jakichs 2500 tys. km problem powrocil silnik sie gotowal . Nie wiem wada konstrukcyjna albo co.3 sztuki mialem w kazdej to samo ,znajomek mial 2 i ten sam problem.

Kazmir 28.02.2012 21:30

To nie ma co sobie tym wynalazkiem zawracać głowy. Benzyna tańsza od ropy, a przy małych silnikach na jedno wychodzi. Dzięki za info.

siwy 28.02.2012 21:35

ostatnio znajoma sprzedała sprawnego matiza z gazem za 1,5 tys. po sprzedaniu reszty silnik by wyszedł za grosze.

Maciach 03.03.2012 22:09

Cytat:

Napisał Mecia (Post 217114)
Witam. Poszukuję silnika do Daihatsu Charade 1.0 D. Oczywiście na chodzie. Chciałbym go wcisnąć do ruskiego zaprzęgu. Jakby ktoś miał , albo wiedział kto ma taką jednostkę to proszę o informacje.
POZDRO!


Mecia, jakby Ci rusek z daihatsu nie wyszedł, zawsze możesz zaimportować do:

http://tablica.pl/oferta/fiat-126p-d...cz-IDMBqf.html

Mecia 09.03.2012 12:51

Hehe. Dzięki chłopaki. Piec juz jest kupiony od Tico. Skrzynia od Dniepra jest już z nim połączona. Rama juz się tnie, tylko robota narazie stoi, ponieważ chory jestem. Jak wszystko skończe zdam fotorelacje dla potomnych, chociaż komu z młodych w dzisiejszym świecie chce się jeszcze z takimi jajcami bawić ;) .Kazmir , a do czego Ty ten piec chcesz wcisnąć ?

Tak na marginesie orientowałem się ile kosztują części do silnika tico i jestem mile zaskoczony. Przykładowo komplet oryginalnych pierscieni na 3 cylindry około 50zł, a lepszych, polskich około 65 zł. Zestaw uszczelek na cały silnik łącznie z simeringami i uszczelką pod głowicę około 65 zł, gdzie w innych autach za samą pod głowicę trzeba tyle dać . Tłok w granicach 60 - 70 zł za 1 szt. Panewki tez są tanie, ale to przeważnie nie pada tak jak i wał. w koncu Japońce też tam trochę mieszali. Uszczelniacze zaworowe 3 zł za szt. Rozrząd 80 zł razem z napinaczami i pompą wody. Termostat wiadomo , bo już znany :D itd itd.

Wegrzyn 09.03.2012 14:35

No relacja jak najbardziej wskazana. Bardzo jestem ciekaw, co Ci z tego wyjdzie :) :Thumbs_Up:

RAVkopytko 09.03.2012 17:45

stary jestem ale chętnie popatrze coście dospawali do tego silnika ;)

Mecia 09.03.2012 18:09

Korzystając z faktu , że leżę to sobie trochę popiszę i popytam. Czy ktoś z forum ma dojście do dłutownicy z obrotową podziałką. Nie wiem jak to się dokładnie nazywa. Chodzi o przerobienie tarczy sprzęgłowej samochodowej, a dokładnie jej frezu w który wchodzi wałek skrzymi biegów. Poprostu dnieprowa skrzynia ma wiekszy wałek i mniej klinów.








Pana Moderatora prosiłbym o przeniesienie całego tego tematu , jeżeli oczywiście chcecie go widzieć na forum, bo AT to on nie dotyczy, no chyba, że weżmiemy pod uwagę fakt, że termostat z Tico pasuje do Africi :P

RAVkopytko 09.03.2012 19:06

Mecia,dorabiałem kiedyś tarcze do Manty :D w tym zakładzie co prawda pare lat temu ale zadowolony byłem,Pastor ma blisko do nich ;)
http://www.metalowiec.com/

Kazmir 09.03.2012 22:08

To nie lepiej piastę przełożyć??? Coś pokombinować???
Części tanie to cieszy, ale co z tym posranym gaźnikiem udającym wtrysk paliwa. Masz jakiś improvement???

Silnik chciałem w zasadzie rozważałem, bo koncepcja jachtu motorowego na razie przycichła wsadzić do łódki.

Mecia 10.03.2012 00:10

Chciałem roznitować ruską tarczę, wytoczyc z jakiejs (nowej) samochodowej frez i wspawać w jej miejsce frez cccp, Nie chce tez ingerować w mechanizm amortyzujący (sprężyny). Wiele tarcz tych tanszych ma niestety mało miejsca właśnie wokół tego mechanizmu. A drogie np Valeo ma to miejsce, ale to juz wydatek około 200zł więc to piernicze. Jest jeszcze inna opcja. Kupić oryginalną ruską nową ze spręzynami. Podobno są montowane w nowych Uralac takie i kosztują około 140 zł, ale ja już ruskim nie ufam więc wolę bawić się z tym co mam, coś wymyśle.

Co do gażnika. Nie jest on taki kosmiczny jak się wydaje. Jest tam trochę tych podcisnień, bimetali, biseksualistów , jakiś element woskowy (ssanie), który wywalasz i dajesz na linke )oraz elektrozaworów, które sterują wszystkim a nawet Tobą (bo się wkur*iasz), pomijając jakieś eko EGR, filtry węglowe par paliwa, dwa czujniki temperatury. itd itp. Wszystko idzie rozkminić.
Dodam , że gażnik to japoński dwugardzielowy Mikuni. Z nim będę się bawił dopiero jak silnik bedzie w ramie na kołach. Jakby Ci nie pasował to powinien przypasic gażnik od Suzuki Maruti, jest chyba prostrzy . Powinien pasować.

Kazmir 10.03.2012 14:06

Tak podobnie myślałem, żeby ten gaźnik zastąpić jakimś motocyklowym, albo prostym samochodowym. Jasne, że te mechanizmy idzie rozkminić, ale wymiana czujniczków na nowe to pewnie spory wydatek.

Mecia 10.03.2012 16:38

Z tymi cenami do części od gażnika też nie jest najgorzej, że japoński, nie znaczy , że musi być drogie. Z resztą jest wiele zamienników.

NaczelnyFilozof 10.03.2012 17:04

Ja obserwuję wątek na bieżąco :)


Kiedyś miałem podobną wizję. Nawet zapodałem temat na forum redmotors :) Ale mi bana dali od razu na wejściu :)

Mecia 10.03.2012 17:27

a wiem, wiem . Czytałem to ;) Profanacja i takie tam bzdury.

siwy 10.03.2012 21:08

Super pomysł, sam kiedyś myślałem żeby zrobić wehikuł z koszem z mocniejszym silnikiem niż ruski. Czekam na jakieś foto. powodzenia

Mecia 11.03.2012 15:54

Taki przedsmak tego co ma nastąpić :D

http://fotoo.pl//out.php/i136218_sdc10002.jpg

http://fotoo.pl//out.php/i136238_sdc10003.jpg

Kazmir 11.03.2012 17:41

1 Załącznik(ów)
Zrób to samo co ja zrobiłem w swoim Zundapp'ie z silnikiem Syreny na tłokach Wartburga 1000 kilkanaście lat temu. Dorobiłem płytę wspawałem króćce i zamontowałem trzy gaźniki od MZ -ty. Wtedy tylko takie były teraz masz ogromny wybór! Silniki trzy i czterocylindrowe gotowe listwy itp. Wygląda fajniej, zajmuje mniej miejsca, proste do bólu. Reakcja na gaz jak trzeba;)

Mecia 11.03.2012 17:42

No i mnie zgniotłeś ;)

Masz więcej fotek tego?

Kazmir 11.03.2012 17:55

Dobrze, że taką mam!!! Wtedy jak ktoś miał aparat fotograficzny to był wielki:bow::)
Zobacz, ze udało mi się to upakować bez cięcia ramy!

Mecia 11.03.2012 18:01

Co się tak uparłeś na ten gaźnik? Fakt, że jak będzie już to działać na tym co jest to zastanowie się nad trzema japońskimi od jakiegoś małego zapierdalacza, ale z drugiej strony nie wiem czy to ma sens, bo mocy raczej nie bedzie brakować, a wkręcać to i tak się wkręca. Odpalałem go na stole i byłem pod wrażeniem.

Co do cięcia ramy, to u mnie to nie przejdzie bez tego. Rama Urala jest krótrza o 8 cm od dnieprowej, chociaż taką też mam, ale wolę urala. Wydaje mi się dużo lepsza i w sumie od 2003 na niej latam , więc musi zostać.

Kazmir 11.03.2012 18:22

Wiesz..... ja wtedy goniłem Japonię, a i sam motocykl jak na silnik samochodowy wyglądał dość zgrabnie. U Ciebie zupełnie co innego! Japonii nie gonisz bo ona jest, a rusek zapewne będzie służył do zupełnie innego stylu jazdy.
Ta Syrena kiedyś na 200m parkingu dokopała na przyspieszenie nowej CB 750:D

Powodzenia przy składaniu! Z chęcią bym się przejechał kawałek jak złożysz:drif:;)

Mecia 12.03.2012 00:25

Kazmir jak będzie okazja to pewnie , że dam Ci polatać.
No i jesteśmy w odpowiednim dziale. Dziekuję Deptul.

wieczny 12.03.2012 00:27

Kazmir - zaczynam coraz częściej myśleć, że pewnie znasz Adama Medynę :).

Mecia 12.03.2012 00:54

Pewnie zakładał klub "Skorpion"
;)

wieczny 12.03.2012 00:56

Zazdroszczę takich wspomnień... :).

BartekJ 12.03.2012 23:25

Kurde....ten artykuł ze Świata Motocykli, o zrobionym przez Kazmira sprzęcie czytałem z paręnaście razy. O skrzyni na łańcuszkach, itd.
A tu proszszsz...Mamy na forum "winowajcę" :).

siwy 12.03.2012 23:27

i mi się kojarzyło że w prasie o tym sprzęcie czytałem

randal 76 13.03.2012 07:34

Kazmir :rules::rules:

wegiel 24.05.2012 22:11

a więc i ja czytałem ten artykuł w ŚM kilkanaście razy. pewnie znalazłbym gdzieś go jeszcze
nigdy bym się nie spodziewał że znajdzie się człowiek który to zbudował.gratuluję.
silnik dwusuwowy syreny musiał mieć konkretne przyspieszenie jak na owe czasy.
pozdr.

Kazmir 24.05.2012 23:04

Nie tylko znam Adama Medynę:D Ups nie wiedziałem, że jest jeszcze jakieś zainteresowanie:)
Myślę od niedawna, żeby zrobić jakąś prezentację z tych zdjęć co mam i pokazać opowiedzieć jak to było drzewiej...., ale na razie czasu na to nie mam:(

Wegrzyn 25.05.2012 08:52

Cytat:

Napisał Kazmir (Post 241205)
Nie tylko znam Adama Medynę:D Ups nie wiedziałem, że jest jeszcze jakieś zainteresowanie:)
Myślę od niedawna, żeby zrobić jakąś prezentację z tych zdjęć co mam i pokazać opowiedzieć jak to było drzewiej...., ale na razie czasu na to nie mam:(

Byłoby ekstra. Bardzo chętnie bym taką prezentacje zobaczył.

RAVkopytko 29.07.2012 21:11

Mecia,jakąś fote w necie widziałem :D :lukacz:

Mecia 31.07.2012 00:22

Idea powstania motocykla na bazie silnika samochodowego urodziła się w styczniu tego roku. Tfu, jaka tam idea. Po prostu chciałem coś zglucić w zimne, długie, brzydkie i nudne zimowe wieczory, a że niby tylko ludzie nieinteligentni się nudzą , to nie chciałem zostać w ich szeregach i zacząłem szukać silnika od Daihatsu Charade 1.0 D. Silnik prosty jak budowa cepa, ekonomiczny i do tego Zbawiciel Diesel. Jak się okazało ceny tych silników w granicach 800 - 1000zł oraz awaryjność znięchęciły mnie do dalszego działania w tym kierunku, aż tu nagle kolega podsunął mi pomysł silnika z Daowoo Tico, 800cm3, 41KM, 3 cyl, brzydki jak kupa, taka metalowa kostka i do tego Japónczyki maczały znacznie w nim swoje małe żólte rączki.

http://img825.imageshack.us/img825/9270/sdc10036qo.jpg


http://img210.imageshack.us/img210/1708/dsc8580.jpg

Wystartowałem allegro i w promieniu 30Km znalazłem taki silnik na szrocie. Oczywiście Pan sprzedający, handlaż oczywiście, zarzekał się , że to najlepszy silnik na świecie z 1998r. z przebiegiem 80 tys km, itd , itd.
Po zakupie i oględzinach wewnętrznych silnik okazał się mieć przebieg jak nie jeden TIR relacji Bośnia - Mongolia. To zapodałem nowe pierścienie, nową pompę wody , zawory, gniazda , rozrząd, pierścienie - długo wymieniać.
Nadszedł czas na skrzynie biegów. Dniepr? Za słaba. BMW? W pytkę, więc szukam. I znalazłem piękną skrzynię i tanią od LT 1200 w częściach , już klikałem kup teraz, ale całe szczęście wpadłem na pomysł policzenia tych choinek i trybików, czyli jak to się kręci? Jedno kliknięcie dzieliło mnie od bycia szczęśliwym posiadaczem pięciu biegów wstecznych i jednego do przodu, do tego elektrycznego. No i została ta biedna odremontowana Dnieprowska skrzynia, której i tak żywot był przesądzony, nie wspominając o ruski dyfrze, który znajdował się w podobnej sytuacji.
Czas to połączyć.
Za flansze łączącą skrzynię biegów z silnikiem posłuzył mi kawałek rury kanalizacyjnej i wyciętej palnikiem blachy 15mm. Gdyby nie mój wspaniały tokarz do teraz bym pewnie siedział z pilnikiem i "toczył". Sprzęgłem również zajął się on na podstawie moich "rysunków technicznych". Oryginalne koło zamachowe zostało przerobione na sprzęgło koszowe, czyli nakołkowane , sprężyny (6 szt.) od kosza sprzegłowego komara , tarcz sprzęgłowa od Renault Clio 1.4, oczywiście przerobiona, oraz stare, ruskie, styrane przekładki.
Gdy całość była już w kupie, rama musiała zostać przedłużona o 7cm. Dlatego też trzeba było zastosować demontowalną górną jej część, żeby jednak kiedyś móc wyjąc ten silnik.
Gdy udało się przełużyć ramę i ustawić ją komputerowo metodą "na oko" nadszedł czas, żeby bydle zagadało. No to kręce i kręce i dupa.
http://img580.imageshack.us/img580/6177/sdc10032j.jpg


Te żółte małe łapki stworzyły gażnik (Mikuni), który miał więcej podciśnień, wężyków, cięgienek niż nas tutaj na forum. Oczywiście chodziło o ekologie. Więc ja zważywszy na fakt , że ekologia jest fajowa, ale nie dla mnie wywaliłem go i wstawiłem świetny gażnik z Suzuki Marutti (ten sam silnik co Tico, tylko starszy). Zagadał na nim przepięknie, jak Tico z tym , że z urwanym wydechem, co to takie na mieście jeżdzą.
Jazda próbna

Podniecony, wsiadam, odpalam, wbijam jedynkę, STOP. A chłodnica?
Przyzwyczaiłem się, że Ruskie powietrzem dmuchany, a tu zaraz by było po zabawie. No to dorwałem jakąś nagrzewnicę tymczasowo z kabiny jakiejś lokomotywy bom kolejarz ;)
Zalany, odpowietrzony, wyjazd na drogę, bajka. Zbiera się pięknie, tyci mało momentu obrotowego , ale na wysokich obrotach wystarcza, żeby rozwalać gumę kardana, więc pierwsza wytrzymała 20 km, mniej więcej tyle na ile starczył litr paliwa, bo tyle miałem w butelce po wodzie mineralnej Primjawiejra, altualny zbiornik jest atrapą, a paliwo ssane jest z karnistra na wózku. Pocieszeniem było to , że druga guma wytrzymała około 1000km , a teraz dobijam trzecią.
Po doczepieniu wózka bocznego, trzeba było pomyśleć docelowo o chłodnicy.

http://img600.imageshack.us/img600/9649/sdc100082l.jpg


Ze złomu dorwałem ją od Lancii, miała wbudowany odrazu zbiorniczek wyrównawczy więc pasowała idealnie. Test chłodzenia wyszedł całkiem dobrze, nawet lekko niedogrzewa, ale pracuję nad tym. W przyszłości jest plan zrobienia hydraulicznych hamulcy bo oryginały nie pasują już do tego typu przeróbek. Szybciej się zatrzymuje z braku paliwa, niż od hamowania.
Chcę również przerobić go na solówkę. Mam już zakupione dwie nagrzewnice od VW T4, które mają być zamontowane tak jak w AT. Możliwe, że jeszcze zimą pojawi się w nim LPG, bo jazda za 14 zł/ 100km raczej jest zadowalająca. Ale to wszystko w kolejne długie, nudne, zimne, zimowe wieczory. To tak w dużym skrócie.
A teraz wybaczcie, idę rozbierać dyfer, bo się posypał, a na Woodstock trzeba się dokulać!

http://img35.imageshack.us/img35/9412/sdc100072.jpg


http://img502.imageshack.us/img502/1029/sdc100062.jpg

siwy 31.07.2012 00:36

klasa, podoba mnie się ten pomysł. A propo gumowych przegubów to słyszałem że da się w to miejsce wstawić przegub napędowy od tico właśnie. Najlepsze przeguby są stare, spod płotu bo te nowe to z buraka robią i wytrzymują po kilkadziesiąt km nieraz.

Mecia 31.07.2012 00:46

Pasuje przegub od Polo 1.3. Jest chyba najmniejszy jaki chyba aktualnie produkują. U mnie z Tico by nie wlazł, bo mam już niestety za mało miejsca tam , a ramy nie potne znowu. Zimą mam plan go wstawić.

RAVkopytko 31.07.2012 15:49

Mecia,:Thumbs_Up::brawo::brawo::brawo:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:31.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.