Świerszcz Party 2011
 

W imieniu i na prośbę naszych zaprzyjaźnionych rolników z sąsiedniego powiatu zapraszam wszystkich na podlaską biesiadę motorową w dniu 20 sierpnia roku obecnego.
szczegóły tu http://www.swierszczparty.pl/

kilka osób już było i wie czym to pachnie. Jak to powiedział kiedyś Zazigi : "kwiat trzody Polskiej"

A co oznacza "tam gdzie zawsze"? :)

na łące u świerszcza, kierunek Klewinowo :)

Bliżej terminu podamy namiary na miejsce.orientacyjnie ok 20 km od Białegostoku na południe

Kurde miałem jechać na Świerszcza, ale wybrałem konkurencyjną imprezę. http://www.madryt2011.pl/ :)

zazdroszczę Żopka naprawdę. Do młodzieży niestety też już się nie zaliczam

Wasil:)- a co w tym parniku się ...grzeje???- czyżby napój rolników- kaskaderów?:):):)-wygląda zachęcająco...
pzdr

W parniku bulwa warytsia ale napoje energetyczne też są i to w dobrych cenach i nawet schłodzone.

oooo napoje to smakata :dizzy: i jest namiot ogólny do spania :D

ja się melduję po robocie od razu :D w piątek by się pojechało, ale nie wiem czy wątroba tyle wytrzyma :dizzy: ... i cholera nie mam namiotu bo na Ukrainie został gdzieś :p dobrze że będzie ten daszek

Hej Rudobrody, puść jaką cynę (datę) zebym mógł znowu obejżeć Twe oblicze:D
pozdr.

Siema. termin zbliża się nieubłaganie. Zbyszku to w najbliższą sobotę czyli 20 sierpnia.Może ktoś z tutejszaków wrzuci namiar gepees na świerszczowe gumno?. Zbyszku jakbys jechał to daj cynk i wpadnij na kawkę bo sam nie wiem czy wyrobię się z czasem aby być na tej trzodzie.

Mówiłem o Podlaskim, tym jesiennym:)
pozdr.

Zbychu tradycyjnie Podlasiaki coś na pewno przyszykują. :at: Tu bardzo rozrywkowy naród pomieszkuje hehe. szykuj wątrobę...:)

zajebiaszcza impr3eza była :D:D:Thumbs_Up:

złomie, dawaj filmy i zdjęciA

Na zdjęcia nie dam czekać tak długo jak na film, so here you go:

https://picasaweb.google.com/maciej....eat=directlink

SUPER impreza, zresztą jak zawsze na Podlasiu, WIELKIE dzięki, że mogłem wziąść udział!

Pozdrawiam organizatorów!

Mam jeden filmik co prawda nie z samej imprezy ale z drogi powrotnej. Z powodu nadmiernej ilości promili w moim organiźmie w niedzielne popołudnie nie pozostało mi nic innego jak przeciskanie się do Wawy z Podlasia łąkami, polami i lasami. A skutki tego były takie (kurwa, musiał spaść łańcuch akurat na samym środku bajora...):


http://youtu.be/cZY5EC_3IrQ?hd=1

heheheh a gdzieś Ty wlazł :dizzy: Ale minę mieli kolesie jak pokazałes im przez co przejeżdżałes :D
Foty jak zawsze oddające klimat imprezy, tylko czemu nie ma zdjęć z Twojego tańca z filcami;)

AAA właśnie. Zapytałem jednego z dyrektorów dlaczego w tym roku nie było parnika. Odpowiedział krótko:" parnik chodzi"

No ale dla rambiona to już nie jest pas nerkowy tylko pas podrzymujący :D

Ze zdjęć zajebiaszcza impra.

Złom - z dwojga złego to chyba lepiej tak niż na autobahnie przy 150km/h

To żeś wygrzebał;) Wojtuś jaki pikny:)