Remont starego ruska - relacja do obejrzenia
Do obejrzenia po stresujacym pierwszym dniu swiat ;)
Swietnie sie oglada, mozna podpatrzyc kilka sztuczek z z kategorii "maly mechanik" i "maly chemik". Piekna czysta praca i troche antycznego, motocyklowego porno. Oczywiscie glowe daje ze przy remoncie poleciala niejedna "Cукa" :D Ale efekt koncowy robi wrazenie. Pacjent: Урал М63, 1969 г.в https://www.youtube.com/watch?v=y8HEZ-x4-_w |
Wczoraj oglądałem to. Przyjemnie się patrzy:)
|
pół godzinki i zrobione ... ;-D
|
Ja bym dodał tylko ze ural nie jest z 60r tylko dużo młodszy. Weteranów w tym stanie lakierniczym raczej nie niszczy nowym lakierem i jeszcze, że jak każdy tego filmik jest bardzo ale to bardzo ładnie zrobiony, rzeczywistość jest duuuuużo smutniejsza. Ale chyba przez to i bardziej ciekawa.
Dla chętnych u nas bardziej znany był pod pseudonimem Ural-2 i nawet ma swoja wydaną przez MSW instrukcje w języku polskim. Służyły w milicji. |
Zgadzam się, mi szkoda byłoby tej pięknej patyny.
W sieci jest gdzieś historia Warszawy M-20 odnalezionej w Norwegii, tam ktoś podjął decyzję, żeby zostawić, i tak jest duuuuzo lepiej. Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
szkoda roboty na to coś filmik robiony pod ilość wyświetlen
|
Benedyktyńska praca, jak mnich w jaskini.
Tak się zdarzyło, że w szkole na lekcjach chemii siedziałem w ostatniej ławce i nie wszystko do mnie docierało, choć bardzo chciałem. Czy ktoś uczony w piśmie może mi wytłumaczyć jak krowie na rowie te diabelskie sztuczki? 6.20 blaszka z baterii + kwas fosforowy = ? i co się potem dzieje w 7:05? 10:40 dlaczego akurat olej lniany i dlaczego stal robi się czarna? Co to ma na celu? 11:54 Czy ten "lean acid electrolyte" to po prostu kwas do akumulatorów? Co daje w połączeniu z siarczkiem miedzi? Czy 12:25 to taki domowy sposób na miedziowanie? Co potem robi roztwór proszku do pieczenia? 12:50 Czy jest to zabezpieczenie antykorozyjne czy tylko daje połysk? 15:40 Węglan sodu + Dimetylosulfotlenek (WTF!) czyli dimethyl sulfoxide = ? Albo bardziej interesuje mnie jak to działa w połączeniu z płynem do naczyń w 16:00? 17.07 Opiłki metalu + znowu ten "lean acid electrolyte" ---> jak to działa na stal? 18:25 Dlaczego do rozpuszczenia proszku do pieczenia tym razem jest użyta deszczówka? 19:00 Roztwór węglanu sodu samodzielnie usuwa rdzę tak jak odrdzewiacze z marketu? 19:50 Co to za środek do usuwania starego lakieru? Czy jest to coś takiego? https://allegro.pl/oferta/zel-do-usu...BoCyewQAvD_BwE |
Bracia chemicy pomóżcie!!! Proporcje itp to się nam przyda.
|
Piękna robota! :drif:
Czy ktoś wie, ile (mniej, więcej w złotych) może kosztować taki odrestaurowany "rusek" w Rosji? |
Bateria i kwas to imho domowy sposob na niklowanie. To raczej akumulatorek byl niz bateria, niklowo-kadmowy, z ktorego odzyskal blaszke niklu. Taniej wyjdzie kupic blaszki niklowe na portalu akcyjnym, no chyba ze ktos ma zapas zdechlych akumulatorkow :)
Jest tam jeszcze miedziowanie, reszta to dla mnie czarna magia. |
Te domowe sposoby na nikiel, oksyde czy ocynk to takie ciekawostki ale kompletnie nie opłacalne. Wszelakie prace galwanicznie wyjdą zdrowiej bezpieczniej i taniej w zajmujących sie tym zakładach. To jak to usuwanie lakieru szczotką na wiertarce, albo pastą rozpuszczającą. Da sie, ale to głupie i trzeba mieć ze da tygodnie czasu tylko na to.
|
Co do baterii i kwasu, to jednak obstawiałbym baterie starego (u nas już prawie zapomnianego) typu - cynkowe. Ich "blaszki" to był czysty cynk, co zresztą potwierdza łatwe jej cięcie nożyczkami (nikiel jest raczej stanowczo zbyt twardy, poza tym - klasyczne powłoki były robione tak, że na stal szła miedź, na nią nikiel i na końcu chrom. Nikiel do stali jakoś słabo "wiąże"). A jak cynk i kwas "fosforowy", to wychodzi na to, ze to było fosforanowanie cynkowe:
Takie dwa przykłady w Necie znalazłem: Przykład nr 1: Przykład nr 2: (Oczywiście to nie jest żadna reklama, po prostu strony, gdzie temat jakoś jest opisany). To tyle mojego "gdybania". Natomiast jestem pewien, że "sprawa z olejem" to hartowanie i w wyniku czernienie ogniowe (obie technologie znane od stuleci). Dlaczego tak ? Bo do czernienia wystarczy temp. ok. 240-250 st C (stal robi się granatowa, granatowo-fioletowa), no i zalecane było nacieranie olejem. Na filmie mamy już lekko czerwoną stal (pod 600 st. C) i zanurzenie. Czemu nie woda ? Mało która stal (o ile jakaś) wytrzyma tak szybkie schładzanie bez pęknięć. Olej ma dużo mniejsze ciepło właściwe, przez co dużo wolniej ochładza stal, efekt uboczny - ładnie poczernione nakrętki... Temat ciekawy - będę śledził... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:03. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.