Vfr 1200 dct
Siema.
Wczoraj odjechało ode mnie moje BMW R1200R. Chciałbym spróbować coś nowego. W garażu pozostaje RD-07 i mam do wyboru GSX-S1000 2015r lub VFR 1200 2010 niestety z DCT ale może i stety. Wiem wiem, dwa całkiem inne motocykle. Skłaniam się raczej ku VFR ale czy słusznie? Czy przy 186cm na GSXS będę się czuł i wyglądał jak na psie? Moce w obu zacne nawet za mocne. Proszę o opinie, osobiste odczucia, opinie kogoś kto zna kogoś, który słyszał od kogoś, że ktoś tam mówił...:) Jakieś typowe bolączki? Niedomagania? DCT- usterkowość? Problematyczność przy serwisowaniu? jakies dodatkowe pierdolstwa przy użytkowaniu? |
@Melon ma VFR1200X (tylko chyba bez DCT) więc cos tam pewnie Ci napisze...
|
Crosstourer z Dct to mistrzostwo świata, nawet się nie zastanawiaj.
|
Kiedyś dla kogoś pytałem Melona o Crostourera. W zasadzie wada jest tylko jedna - masa.
Reszta to zalety. Czyli motocykl nie dla każdego bo ja np nie porywałbym się na taki raczej. |
Crosstourer czy VFR ? Mój CT z dct ma 73kkm i odpukać nic się nie dzieje, koleżka w swoim CT dct przy 100kkm właśnie robił obsługę i nawet zaworów nie trza było robić, jak to hąda trwałość i nadwaga. Ja mam 180 a koleżka 190 i nie wyglądamy jak na psie.
|
Ja mówię o VFR nie XT.
A co do tego psa to się tyczylo GSXS |
VFR 1200F jest absolutnie super motkiem. Silnik, heble to po prostu mistrzostwo. Pod warunkiem, że nie przeszkadza pochylona pozycja. Ja nie potrafię tak długo wysiedzieć, inaczej byłby u mnie w garażu.
|
Pozycja absolutnie nie przeszkadza. Mogę tak cały dzień.
|
No to bardzo jestem ciekawy Twoich wrażeń
|
W temacie bolączek eksploatacyjnych się nie wypowiem (nie mam takiej wiedzy) ale w temacie właściwości jezdnych GSXS owszem: motocykl jest zajebisty. Zawieszenie, hamulce, silnik pracują jak dla mnie na bardzo wysokim poziomie. W moim prywatnym rankingu nakedów GSXS1 jest na 3. miejscu podium za drugim GSXSem 750 i numerem 1: Yamahą MT10SP.
Wszystko bym jednak uzależniał od warunków użytkowania i sposobu jazdy. MT10 miałem okazję testować miasto+tor, oba GSXSy wyłącznie tor. Wszystkie są zajebiste. Kwestia własnych kryteriów co komu ważniejszym jest. Dawno motocykl Hondy nie zrobił na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia. Ostatnim była CB1000R - jest solidnym, naprawdę solidnym sprzętem. Ale żeby była "wow" to.. nie. Trochę jej brakuje do wow. |
Cytat:
|
DCT - krótko mówiąc - zajebista skrzynia.
Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę w tych motocyklach to pokrętło regulacji tylnego zawiasu. Lubi się zablokować jeśli jest nieruszane dłuższy czas. |
Cytat:
https://www.gsxs1000.org/cdn-cgi/ima...4_n-jpg.46921/ |
Nabru: tak tak wiem napisałem tylko że mówię o zwykłej VFR.
Emek:tragedi nie ma. |
Dodam tylko, że obsługa przednich cylindrów wymaga wyjęcia silnika, co jest nawet wymogiem serwisowym, choć udało się komuś ponoć bez. Ja nie mam takich mini-rączek.
|
Kolega właśnie robił/sprawdzał zawory wymieniał łańcuchy w CT bez wyjmowania silnika.
A tu inny robi. https://www.youtube.com/watch?v=jdRs...s%26MotoGarage |
Zawsze znajdzie się ktoś.
|
Na YouTube tez widziałem gościa który regulował zawory i wymieniał przedni łańcuch bez wyjmowania silnika.
Pewnie warto się pomęczyć. |
Znajomy ma już drugą i bardzo sobie chwali. Gdzieś kiedyś widziałem zdjęcie licznika crosstourera z przebiegiem coś koło 450 tkm
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:41. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.