TET Polska - cześć wschodnia na dwie afryki
 

Cześć,

Po prawie dwóch latach mogę znów dodać post w tym dziale :)

Wybrałem się razem z forumowym kolegą Ciamanem na objazd polskiego szlaku TET. Zapraszam na relację z czterech dni spędzonych w terenie na naszych motocyklach.

Oczywiście podczas tworzenia filmiku narobiłem trochę błędów. Poprawki są w napisach ale z grubsza to dojechaliśmy do Giżycka a nie Augustowa :mur:

Wszelkie komentarze mile widziane

https://youtu.be/lUwbqn-NZWk

Link nie bangla ☹️

Kurcze, coś się dzieje z forum, bo ja widzę filmik. Poniżej link do YT

https://youtu.be/lUwbqn-NZWk

Fajnie się ogląda. Plusem są krótkie komentarze wplecione w film.

Fajnie. Skoda, że nie daliście znaka ze będziecie na zimnym kącie.

Cudowny film. Nareszcie mój poziom . Ciągle się wkurzam że wszyscy dzidują , a ja pląsam .
Jeszcze jedno , czy spanie w jednym namiocie to problem ?
Pozdro

Znajome klimaty, filmik lux.

Dzięki za miłe słowa! :bow:

Sami nie wiedzieliśmy, że tam będziemy. To był spontan. Wiesz może na jakich zasadach to pole biwakowe funkcjonuje? Bo niby to teren Lasów Państwowych i ogólno dostępny a z drugiej strony wisiała karteczka z cennikiem.


Raczej nie, ale trzeba mieć duży namiot. Ja mam małą "dwójkę" i mieszcze się do niej ja + ciuchy motocyklowe + kask + plecak i inne pierdoły. Dwie osoby by weszły na ścisk ale bez klamotów.
Dwa oddzielne namioty są praktyczniejsze nie wspominając o zachowniu jakiś przestrzeni osobistej.

kierownik starej afryki to miał miało miejsca na balans ciałem, tak się wcisnąć między tankbag a torbę na tylnym siedzeniu, to dość niebezpieczne w offie

Tankbag poszedł na tył po paru minutach.