Ubezpieczajcie się przed wyjazdem
 

Ostatnio dotarły mnie słuchy o kilku wypadkach i kosztach jakie trzeba było ponieść na ich skutek. Nawet tu na forum jest wątek o koledze, który zginął we Szwecji i jest problem finansowy z tym związany. Dlatego wyjeżdżając pamiętajcie aby kupić ubezpieczenie. Za 2 tygodnie pełnego ubezpieczenia turystycznego na cały świat zapłaciłem 150 zl. Jeszcze taniej jest na kraje UE nie mówiąc o karcie ekuz która jest za darmo. Korzystaliśmy z niej na Islandii i wizytę u lekarza mieliśmy za darmo. Pamiętajcie o tym bo licho nie śpi a cena ubezpieczenia to nic w porównaniu do kosztów leczenia za granicą.

Popieram. Zawsze jak jeździliśmy na wakacje to kupowałem jakieś ubezpieczenie. Raczej się nie przydawało. Ale na ostatnich feriach, żona mówi, po co? Przecież dzieciaki mają ubezpieczenie w szkole. No i młody nogę złamał. Za złamany piszczel, 7 tygodni w gipsie ,3 miesiące rehabilitacji, sto tysięcy wizyt u lekarzy - jakieś 500 pln z ubezpieczenia. A nie trza było baby słuchać...

Nie chcąc byc posądzany o kryptoreklamę, nadal polecam caloroczne Assistance motocykla i kierownika z BMWKlubu. Naprawdę dobra oferta.

Daj linka...

http://forum.bmwmotoklub.pl/viewtopi...f9b8f854a1f050



Tylko chyba najpierw musisz zarejestrować się na forum (nie mylić z koniecznością zapisywania się do Klubu :)).

Przed wyborem warto przeanalizować ubezpieczenie, a nie kupować na oko.
Z racji, że co nie co wiem o ubezpieczeniach sugeruję na wyjazd motocyklowy:
- compensa Voyage cena optymalna na większość wypadów motocyklowych wystarczy,
- Allianz Globetroper myślę, że to na specjalne wyjazdy w najdalsze zakątki glopu, ponieważ usługę assistance świadczy Mondial, który ma siedziby w wielu krajach.

Warto pamiętać, że gdy trafimy do szpitala gdzieś na zadupiu to będzie trzeba pokryć koszty na miejscu, a po powrocie do kraju dostaniemy zwrot z TU.

I tutaj pojawia się możliwość wyrobienia karty EKUZ. Polecam lekturę na ten temat.

EKUZ to oczywiście podstawa.
Jednak ja miałem na myśli np. wizytę w szpitalu na Syberii, gdzie EKUZ nie działa. Ewentualnie zabieg w UE, który w danym kraju jest płatny.

Zgodnie z prawem Murphyego, jak masz coś to nie wykorzystasz, a akurat raz czegoś nie weźmiesz to będzie Ci potrzebne