Mówi o tym producent naszych Life Skyrich i nie tylko :

Proszę nie stosować do ładowania baterii litowej Skyrich, ładowarek z funkcją odsiarczania. Ładowarki, takie odzyskują zasiarczenie w akumulatorze kwasowo-ołowiowym poprzez ładowanie wysokonapięciowe lub ładowanie impulsowe.

Zatem poleca ktoś jakiś "prostownik" który jest dobry i tani:) zarówno dla Li-ion jak i LiFeP04? Są albo do jednego albo drugiego. Chyba chciałbym jeden do obydwu.....

ctek mxs5? Ale tu też padło że nie jest idealna

Wysłane z mojego 2311DRK48G przy użyciu Tapatalka

W sumie to został mi po Afryce taki prostownik. Kilkanaście razy użyty.

https://gmoto.pl/ladowarka-akumulato...um,339737.html

Gdybyś był zainteresowany to pisz na priv

Ja finalnie kupiłem Optimate Duo 2A dla Life jak i AGM

Mam już Optimate 4s:) z forum:)
Dla ciekawostki w 2024 już nie ma japońskiego akumulatorka.... i na akumulatorki pisze już LiFePO4 koniec ciucibabek

Załącznik 140587

Wysłane z mojego 2311DRK48G przy użyciu Tapatalka

Elegancko 6Ah do motora co ma ponad litr pojemności .

:Thumbs_Up:

Ale prąd rozruchowy ma jak potrzeba. W sumie przecie tylko o to chodzi.

tak ale jak zapodasz gadżety zasilane nie po stacyjce, chwila moment i aku puste.....

Na postoju być może ale moto nie powinno służyć za choinkę tylko do jazdy :)

Ja tam się nie znam ale fona na postoju nie naładujesz. :)

https://www.micronix.cz/user/related...TkFJK0toPSbeXC
w pdf datascheet do owego aku
https://eshop.micronix.pl/akumulator...2v-72wh-1.html

Skoro się nie znasz to po co opowiadasz głupoty?
Naładujesz fona , interkom i co potrzeba a następnego dnia odpalisz bez najmniejszych problemów

Widzisz mam voltomierz i wiem co mówię bo widzę jak spada napięcie podczas ładowania fona ale ty jesteś fachowiec używasz w moto baterię 6Ah . Moto odpalam kiedy chcę a nie te dla inteligentnych inaczej następnego dnia nara

:haha2::haha2::haha2:

A w ATAS 1100 z fabrycznym gniazdem ładowania, ładowanie przez gniazdo będzie działać, jak z wyłączoną stacyjką jest odcinane?

Nie .

No niestety prawda, w KTM się dało. W tym przypadku ,jeżeli chodzi o wygodę to Afryka klęka

zawsze mozna dolozyc extra bez odcinki.

Dedykowane gniazdo rozwiąże twój problem np.
Załącznik 140761

A ja właśnie nabyłem takiehttps://uploads.tapatalk-cdn.com/202...f4dd046d1b.jpg

Wysłane z mojego 2311DRK48G przy użyciu Tapatalka

Z elektrycznego punktu widzenia wystarczy tylko cos co ma stały plus, może byc to najwygodniejsze w użyciu gniazdo zapalniczki stale pod napięciem

Mam w garażu takie coś używane (CTka) wyjęte z poprzedniego RTka. Mogę oddać za free.

Jesli aktualne to bym wzial

A to takie zdjęcie zrobiłem sobie dziś... Po lewej kwasiak do 1690cc .... Pośrodku transalp 700 i po prawej Afryka.....https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...e432b254fb.jpg

Wysłane z mojego 2311DRK48G przy użyciu Tapatalka

Bez takiego ustrojstwa lądowanie w Afryce jest dość upierdliwe

Też takie zrobiłem i myślę że można by do tego złącza bezpiecznik dać, bo jak się nieszczęsliwie kabelek (+) przetrze to może zwarcie zrobić.

Tak mozna ale przetrzeć sie moze i przed bezpiecznikiem. druga sprawa wyprowadzone gniazdo zapalniczki moze służyć do ładowania aku i np telefonu. do owego złącza również mozna podłączyć gniazdo zapalniczki co kto woli i jakie ma potrzeby

Ale przy montażu bardzo mało miejsca między aku a skrzynką na klucze, kable muszą iść poza, żeby to się mogło dobrze domknąć

Dlatego najlepiej puścić ten przewód od aku w stronę bezpieczników głównych, na prawą stronę moto, tak jak jest poprowadzony przewód plusowy do aku. Potem do tyłu pod zbiornikiem i wyjście wtyczki elegancko pod siedzeniem kierowcy. Nic nie widać, nic się nie majta (sorry Matjas :)), pod siedzeniem można podłączyć inne odbiorniki pod tą wtyczkę i nawet ładować w czasie jazdy.

Dwa lata temu kupiłem nowy oryginalny akumulator do AT 1000 . Moto mieszka na Costa Bravai gdzie zimuje nieruszany przez 5 miesięcy. Zawsze wypinałem akumulator na ten okres. Tym razem jednak tego nie zrobiłem i aku rozładował się prawie do zera. Nawet ładowarka go nie rozpoznawała. Podłączyłem równolegle inny aku (samochodowy) i ładowałem przez dwie doby. Aku Hondy naładował się i pokazał 12.54V. Niestety nie ma siły ruszyć silnikiem. Nie znam się na tym, ale domyślam się że tzw CCA jest za słabe aby obrócić 1000cc silnik. Pytanie, czy da się coś z tym zrobić? Np. ładownie impulsowe ( repair mode) coś zmieni? Jeśli jest taka szansa to kupię ładowarkę z taką funkcją, moje stare prostowniki tej opcji nie mają. Czy raczej szmelc? ….. i następne 150 Euro w plecy?

nie chce Cie martwic, ale w miare dobra ladowarka z funkcja naprawy akumulatora kosztuje tyle, co nowe aku

przyjmuje się, że aku mające poniżej 12.3 jest rozładowane. utrzymywanie go w takim stanie tylko pogłębia dolinę.
jak coś ma 5-6V po zimie to raczej przyszłość maluje się w barwach ciemnych.
niestety kup nowe aku i jakiś tani tender na zimę lub 'weź pigułkę' na niezapominanie :D :D :D wiem wiem... łatwo powiedzieć.

Ładowanie impulsowe może pomóc, ale nie ma pewności, że przywróci pełną moc. Jeśli silnik dalej nie chce ruszyć, to może już czas na wymianę akumulatora, bo po takim czasie może stracił za dużo swojej mocy. Jeśli chcesz spróbować, ładowarka z funkcją naprawy może być OK, ale nie licz na cud.

Mi ctek postawił Aku z 0 napięciem , zajęło mu to dwa dni ale Aku chyba jeszcze 3 lata śmigał jak zły, warto spróbować

Sprawny naładowany powinien trzymać ok 12.6 , wszystko poniżej to rozładowanie( lub starość i naturalne ubytki) a im dłużej stoi i im mocniej rozładowany to zasiarczenie zrobi swoje.
Podczas reanimacji 2-3-4 letnich akumulatorów porządny warsztatowy prostownik odsiarczając i ładując co najmniej ok doby lub dłużej odzyskiwał od 5 do 12% pojemności, jeden odzyskał 18% ale to pojedynczy przypadek.
Także jak postoi długo z pompowany to cudów nie będzie , może naładowany ruszy , może jeszcze podziała ale ileś % stracił nieodwracalnie.
Spróbuj go zreanimować , zobaczysz na ile się uda i wtedy zobaczysz czy trzeba nowy.
Trzeba rozgraniczyć rozładowanie szybkie nawet do zera i szybkie ponowne naładowanie od rozładowania i ładowania po kilku miesiącach , to ten czas jest wrogiem.
Podczas żeglugi wyssałem akumulator 100Ah , miał sporo lat ale miał się dobrze, naładować mogłem dopiero po tygodniu i niestety już się nie podniósł. Gdybym naładował na drugi dzień to wtedy szanse by były duże.
Przy okazji polecam stosowanie gdzie tylko się da akumulatorów do start/stop nawet w pojazdach bez tego idiotyzmu wyłączającego silnik.
Cztery lata temu zamontowałem taki w Vectrze, do tej pory ma jeszcze fabryczne parametry z których nie ubył ani jeden A .
Są droższe o ok 80zł , ale to najlepiej wydana każda zł na prąd.

Z tym Aku do start stopu potwierdzam , dawno już przeszedłem na efb w miejscach gdzie nie zalecane jest stosowanie agm

Polecicie jakąś ładowarkę do litowo jonowych? Cteka widziałem ale cena lekko zaporowa.

Do czego do Afryki?

Bierz optimate https://optimate1.com/best-lithium-battery-charger/




Wysłane z mojego 2311DRK48G przy użyciu Tapatalka

Znakomite są ruskie Kulon-y. Mam różne (Optimate też), ale ta jest najlepsza.

Żeby nie zakładać nowego wątku. Musze zmienić aku w motocyklu. Jakieś firmy są polecane, odradzane ?

Kilka razy przewinęło się tutaj że Motobatt dobry. Mam też, ale od roku, więc wiele powiedzieć nie mogę. Robić, robi.

Tyle teraz producentów akumulatorów i źródeł, że ciężko coś konkretnego polecić. Miesiąc temu padł mi akumulator w Triumph'ie po 8 latach (Magneti Marelli). Pewnie by jeszcze pohulał ale tu dwie żarówki h4 palą po włączeniu zapłonu i brakowało prądu na rozruch. Teraz kupiłem Wartę. Kierowałem się trochę marką i ceną. Miałem kiedyś w Hondzie Yuasę i jak moto postało 2-3 tygodnie to musiałem podładować bo nie chciał palić. Tak, że ten... ;).

Rok temu kupiłem taki jak na zdjęciu 220 zł , ma sporo więcej prądu niż Yuasa i sporo tańszy.
Dwie Yuasy wytrzymywały mi ponad 7 lat każda i to bez pieszczot.
Zobaczymy ile ten pożyje , póki co bardzo ładnie przechowuje napięcie bez potrzeby doładowywania.

Motobatt kupilem do dzika jakies 4 lata temu i dziala do tej pory.

Moim zdaniem MotoBatt to najlepsze akumulatory na rynku.
Montowałem ludziom kilkadziesiąt sztuk....problemów nie było z żadnym.
We wszystkich swoich motocyklach używałem tylko tych..

Przez parę lat w TA650 miałem Yuasę, w końcu padł. Szukałem też Yuasę, ale tego modelu już nie produkowali - zastąpił go YTZ14S.
Tak z ciekawości zważyłem stary przed oddaniem i nowy - nowy lżejszy o 20dkg przy wadze 3kg.
Ale ta technologia poszła do przodu :-)

Przy akumulatorze 64Ah różnica to 3kg , oczywiście kupiłem najcięższy , pisałem w innym temacie

Jak juz wyzionie ducha to rozetnij go i sprawdz czy na dole pod plytami nie jest zatopiony w plastiku w dnie ''obciaznik'', bo niestety to nie jednokrotny przypadek ze tak oszukuja

To praktyka stosowana też w fotografii. Raz kiedyś pewien pan (z zawodu i zamiłowania jest fotografem) kupował córce aparat. Wytypował kilka sztuk i wybrał ten najcięższy. Po tym jak aparat wyzionął ducha , został rozebrany, a tak z ciekawości co tam siedzi w środku. No i był tam ołowiany ciezarek :)