jak jesteś offroad'erem to nie pakuj się w kurtkę zwłaszcza taką miejską. Kup zbrojęi dobrą wojskową kurtkę na goretexie. Sam bym dziś tak postąpił.
Zbroja to koszt ok 400-600 zł, kurtka (polecam armię francuską) to ok 300 zł.

Ja kupiłem komplet modeki: kurtka melville a spodnie quebec pro, 3 warstwy, wypinana membrana i podpinka, półtorej godziny po mokrym i deszczu i kurtka mokra ale od zewnątrz a w środku byłem suchy, buty sucho model modeka doha dały radę tak samo jak i ciuchy, częściowe zanurzenie w wodzie też.

swieta racjia ja wyjebalem kase na spodnie modeki kiedys a teraz zaluje po po cholere mi to nawet jak jechalismy do jordani to nie bylo sesu ich miec a w deszczu jechalismy pare dni nie godzin to zbedny wydatek buty enduro i tak przeciekaja ale i schna jezdze glownie w off'ie ale i po swiecie kurtka modeki kosztuje kolo 1000zl a w kurtce chodzi o membrane glownie zeby nie ciekla bo sma kurtka i tak przecieka nie kupuj kapletu chyba ze jestes asfaltowym snobem

A kto to jest asfaltowy snob?

a co masz taki komplecik?? ;)

Ja mam Melville komplet i nie narzekam, ale ja wymagający nie jestem :D

Snob inaczej BURAk słoma z butów wystaje .... tak po krótce zakładamy Że wśród naszej Braci takich brak.

no chyba my...

jak juz mowilem mam spodnie modeki i kurtke modeki Melville i kurtka spoko tyle ze mowie najwazniejsza membrana wiec jesli znajdzie tansza ale z dobra membrana to po chu... tyle kasy wypierdzielac spodnie mozna kupic za 300zl bardzo dobre ja zaluje ze wypieprzylem tyle wydalem na ciuchy. co do snobizmu tak uwazam ze trzeba byc jebnietym zeby wydac 4000zl na ciuchy jesli kogos to zdenerwowala albo zabolalo to i tak mam wyjebane na to pozdro

"wyjebane"-powiadasz,no tak ....ale musisz sobie zdać sprawę z tego,że nie wszyscy idą Twoim tokiem myślenia i może masz nie "wy" tylko "na":confused: