pali rupieć od dotknięcia. jeszcze kilka pierdułek, dzień pracy i wypad z baru kury po popapraciu płoszyć, albo w bieszczady na zlot dziwnych ludzi jechać :D

Durszlak załóż.
Bez durszlaka się nie liczy.

Durchschlag :) :) :) :)

Pięknie!

eeeee... a co to 'durszlag' w RD03? na popapraciu to sie kluchi na durszlagu cedzi :| a propos, dzisiaj moja kolej na gotowanie i myślałem nad galicyjskim bolonezem :D

łosłona silnika.

łosłona musiała poczekać ponieważ jeżeli decydujemy się na pozostawienie oryginalnej pompy w silniku z Transalpa 650 to jest ona nieco inna niż ta w XRV650 i trzeba dokupić dłuższą rure do płynu chłodniczego łączącą pompe z plastikowym trójnikiem. tu zostawiłem oryginalną pompe tj. silnik z TA650 z właściwą sobie pompą. przewód ma mieć średnice wewnętrzną 28mm i długość 210mm. ja kupiłem dokladnie ten element i skróciłem:

https://intercars.pl/produkty/b47b3d...enia-le4150-00

p.s. układ chłodzenia w XRV ma 10 oddzielnych przewodów i jest popier... jak moje wyobrażenia o świecie w młodości :D

nie ma srania po krzakach! zaślepki do systemu PAIR wypalone z dwumilimetrowej nierdzewki jutro wskakują na dekle zaworowe w afryko-trampku. zalewam płyn chłodzący, stroję gaziory, składam bude i finito. cdn.

Skąd pomysł na takiego Frankensztajna? Dobrze że z malucha nie zażyczył sobie silnika :D bo przecież jak któryś z kolegów forumowiczów dowodził. - Da się.

stąd, że oryginalny silnik wybuchł - wszystko opisałem we wcześniejszych postach - a używany silnik do XRV 650 jeżeli jest to albo drogi albo w złym stanie albo jedno i drugie. za silnik od TA650 w stanie 4.0 zapłaciliśmy 1500pln i kupilismy go od czlowieka, z ktorym mam kontakt od kilku lat. nie wymyslilem rozsadniejszego rozwiazania.

tak wyglada zaslepka na tyle po zamontowaniu - gdyby zostawić oryginalna fajke od PAIR to zawadzałaby o poprzeczke, z przodu zaś o cewki zapłonowe. regulator napiecia nalezy obrocic kablami w strone silnika bo sa zbyt krótkie - po obroceniu o 180 stopni kable są OK i ładnie się chowają. trzeba też przerobic przewód odmy bo w oryginale jest wygiety kruciec a w TA650 nadlew pionowo do gory wychodzący z dekla. idziemy stroić gaziory i składać karoserie. cdn.

Czyli mamy dwadzieścia lat młodszy piec, który wywodzi się z tej samej rodziny i tylko wprawne oko zauważy, że coś jest pomotane :)

Bardzo mnie się podoba ta koncepcja.