U nas 990 byly jakos mało narowiste... Ale wreszcie dowiedzialem sie czemu maja napis Adventure.

A my to co?Bawarscy milosnicy ptactwa wodnego :cool:

A to może podziel się informacjami bo my tu dalej nie wiemy :D

Miałes cały dzień na wyprostowanie tego postu, nie kumam tego, ale na wszelki wypadek:
No to kurwa ssspaadaj niemiecki turysto

ps. nie wiem, może jak będziemy się widzieli będzie inaczej, klawiatura nie oddaje nastroju...

pozdr.

Co do 990 u Sambora w Maroku to były jakieś problemy z zasilaniem w paliwo...Jeźdźcy byli The Best:Thumbs_Up:

Są dwa filtry przy pompie paliwa, tzreba mieć zapas na takie wojaże
Sam wymieniałem w Kazachstanie, no cóz troche roboty jest, bo trzeba zdjąc lewy zbiornik, tak ze 3 godziny roboty w warunkach polowych.
Uszczelnić wlewy paliwa, bo piach, kurz, inny syf dostaje sie górą:mur:
Wtryski musza mieć czyste paliwo, to nie tylko KTM to wymyslił:mad:
zdrowia

No cóż Puszku, człowiek się nie odzywa.... To jest Twój temat, wyczyść według własnego uznania i dawaj foty, filmiki:)
Maroko zaczęło mi sie podobać i jedynie zasygnalizowałem chęc pojechania tam. Oczywiście z dobrze zgraną ekipą jak np. na Tarcu:D
Problemy KTM-a są mi już trochę znane, stąd zajmuję sie tym w zimie profilaktycznie, zeby potem moto hulało w sezonie:)
pozdr.

i po co tak do siebie to bierzesz? PS jest prawidłowym odebraniem tego posta, Myku odebrał to poprawnie. ;)

co do Maroka to jestem na TAK, początek przyszłego roku gotów do drogi....

No ładnie. Tą samą wydmę zdobywalismy w tym roku. Rzeczywiście od strony Merzuogi nie do podjechania. Naprawdę szacun żeście tam afryczkami hulali.
P.s.
Puszek, te zdjęcie z mostkiem. Gdzie to jest?

No to jestesmy umowieni dopra :cool:.Zbysiu to starszy pan i szybko we wscieklosc wpada.Za duzo na swoim Skurwielu jezdzi i go czasem ponosi :D