dobrze prawisz impuls bierzesz ze ślimaka a on kreci się szybciej niż koło miej więcej 2 i coś raza częściej niż byś założył czujnik na magnes :)

Adagiio
Rozumiem, że owinęłeś żółty przewód wokół kabla między kopułką świecy, a cewką? Dobrze kumam? Na instrukcji to dziwnie wygląda, jakby były dwa kable. Jeden idzie do cewki, a drugi się owija wokół przewodu do kopułki świecy.
Znajomy polecił mi owinąć żółty przewód sreberkiem (niby to likwiduje jakieś pole), ale to gówno dało.
Podpinałem też do przewodu od oryginalnego obrotomierza (żółto zielony), ale tam mnoży obroty ok. x 2.
Co do prędkości to na czujniku rowerowym miałem prędkości jak na Hayabusie :dizzy:. Kupiłem oryginalny i tam jest ok, ale czasami wskakuje 180 gdy jadę 110, a za chwile wraca do właściwej prędkości. Wyskalowane mam tak jak instrukcja mówi.
Odległość czujnika od magnesu mam ok 2 mm. W instrukcji jest max 8 mm.

Nie podpinałem pod cewkę żadnego kabla , tylko żółty owinąłem 6/7 razy dokoła przewodu wysokiego napięcia nad fajką , na to założyłem termokurczliwa koszulkę , nie potrzeba żadnych złotek . Żeby nie zaświecała Ci sie czerwona kontrolka od obrotów ustaw ostrzeżenie na 8500 , wtedy jest spokój , niekiedy zapali się zielona informując o zmianie biegu na wyższy , jak podciągniesz za dużo na gazie
U siebie nie mam magnesu i czytnika do pomiaru prędkości , tylko do oryginalnego ślimaka mechanicznego ktm-a podłączyłem to ustrojstwo z kompletu . Po wprowadzeniu obwodu który podałem powyżej wskazanie jest prawidłowe bez wahań przy każdej prędkości w stosunku do gps-a .

Czyli ten rysunek pokazuje dwie opcje podłączenia.
Zrobię jak u Ciebie i zobaczymy. Teraz mam ostrzeżenie gear shifta na 6500 i przy tych skokach na obrotomierzu dość często miga.
Możlwie, że przy tym ustrojstwie na ślimaka są inne ustawienia. Dziwne, że w instrukcji o tym nie piszą. :confused:

A to ciekawe: u mnie podpięte pod oryginalny obrotomierz nie pokazuje żadnych obrotów (bo tak chciałem to od razu zrobić). A z drugiej strony, mnożnik w moim (prostszym od 3791) modelu ace daje się ustawić - od 0,5 do 3 chyba.

Tam nie ma jakiegoś czujnika? Tak wynika z instrukcji, ale mowisz, że działa po prostu po okręceniu przewodu?

U mnie są na 100% impulsy, bo mnie trzepało po paluchach jak trzymałem zwarte dwa kabelki :-)

Muszę wyczaić gdzie u mnie jest ten mnożnik. Z drugiej strony pytanie jak wyczaić kiedy są właściwe obroty i wskazania na ACEwellu. Pozostaje tylko podpiąć stary obrotomierz i porównywać, kiedy będzie tak samo.

Temat rozkminiony. :)
Owinełem żółtym kabelkiem przewód wysokiego napięcia, ale obroty były dalej mało stabilne, aczkolwiek lepsze niż podpięte pod cewkę.
Ostatecznie ustawiłem na ACEwellu SPEC na 0,5 (dzieli liczbę impulsów przez dwa) i podpięłem się pod kabel obrotomierza. Teraz juz nie ma żadnych dziwnych skoków i obroty wyglądają na takie jakie mają być. :)
Shift geara ustawiłem na 5500 i nie ma żadnego mrugania jak poprzednio przy skokach obrotów.

Walczył już ktoś z podłączaniem kontrolki rezerwy (RD03). Planuję podłączyć pod kontrolkę od awaryjnych ale z racji tego, że a acwell'u są diody to nawet minimalny prąd powoduje świecenie się kontrolki (z w przypadku zwykłej żarówki działa poprawnie). Ma ktoś pomysł jak to rozwiązać?