![]() |
Wracając do tematu apropo mojego kolegi (czytaj wcześniej) któremu ładowarka spowodowała zwarcie i zaskutkowało to pożarem w garażu, ostrzegam jeszcze raz przed tanimi nieznanymi ładowarkami, po jakimś czasie kolega zakupił taką samą ładowarke i po podpięciu do prądu zauważył ze ładowarka w środku iskrzy więc zgłębił sprawe, wytoczył proce i na dzień dzisiejszy sprawa ma sie tak że pan który je produkuje otrzymał jakis tam certyfikat na produkcje ładowarki ale nie tej tylko innej i pod jednym certyfikatem produkuje kilk różnych modeli ładowarek które nigdy nie były przebadane. Co wy na to?
|
W dobrej ładowarce są dwie diody prostownicze i transformator.
Czasem obudowa :D |
Chciałbym odświeżyć nieco temat. Większość linków z powyższych postów powygasała a ja nie wiem co kupić. Potrzebuję ładowarki którą będę mógł zostawić wpiętą do trampka przy dłuższym postoju a jednocześnie taką która nie spowoduje że spłonie mi chata. Ponieważ w garażu stoi jeszcze Hornet, dobrze żeby ładowarka nadawała się do niego też. Szerszeń ma 6Ah. Nie chciałbym wydawać więcej niż 60-70 zł, z powyższych postów wynika, że używacie takich tańszych ładowarek i jest O.K. Co polecacie?
|
Oferta Louis'a, Polo, Hein Gericke, czasem w Lidlu dostaniesz.
Linki wygasły, ale modele są jak najbardziej aktualne. M. |
|
Jak oni przez te druciki na prawdę puszczają 3,8 ampera to powinno się ich izolować od społeczeństwa.
|
Ano racja Lepi. Taki kabelek to max 1A :Thumbs_Down:
Ale jak to ma być tylko do motóra to raczej się nada |
Może się nada ale... albo producent kłamie albo sprzedaje produkt niebezpieczny. To wystarczy, żebym go nie kupował.
|
Głupi pyta mądry może zrobi grzeczność i odpowie: czy mogę podłączyć ładowarkę /dokładnie taką jaką obecnie oferuje Lidl – ma niby tryb dedykowany do motocykla / bezpośrednio do aku żelowego bez odkręcania klem czyli podpięcie na akumulator podłączony do instalacji motocykla ?? Motocykl to Gs1150 a akumulator jest jeszcze oryginalną żelówka BMW – zatankowałem krówsko do pełna a ADV ma kilka litrów więc teraz wyciąganie aku to zasadniczo porażka albo praca dla Pudziana. Dokładnie to chcę go tylko nieco podładować bo moto stoi w nieogrzewanym garażu i ostatnio słabo kręci a Ja jeszcze mam pewien wyjazd w planie. Z góry dzięki !!
Ps. Oczywiście ładowarka by Lid'l jest made in China ale ryż też a go jemy ;) |
Lepi i Rambo- nie przesadzajcie z tymi prądami. Wszystko zależy oczywiście od przekroju tego kabelka ( ilość przewodów miedzianych w tej izolacji). Zasadniczo normy mówią o min. przekroju 1mm/kwadrat dla 8-10A. Oczywiście normy mówią wówczas również o max. temp. 80 st.C. Wówczas użytkownik wpada w panikę, że coś jest nie tak. Kolejną kwestią jest izolacja, ciągłość pracy, gatunek miedzi, rezystancja( długość kabla), i jeszcze kilka innych czynników. W tym konkretnym przypadku jeśli tam jest chociaż 0,5 mm/kwadrat to jest wystarczająco. Oczywiście ani Wy ani ja nie widzimy co tam siedzi w środku, więc teoretyzujemy wszyscy.
Do Pawła: Jeśli powyższe się zgadza ( a raczej tak) to spokojnie ten Lidlowy da radę. Testowałem na wyładowanym do 8V akumulatorze ten prostowniczek i co ciekawe zregenerował go do stanu używalności ( nie był zasiarczony). |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:09. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.