Usunięty antihopping i dwie tarcze więcej.

Z tego co mówił to spalił sprzęgło oryginalne przy ostrzejszej jeździe w Portugalii. Producent nie uznał tego, bo sprzęgło to część eksploatacyjna.
Wg producenta sprzęgła akcesoryjnego, to antihopping był temu winien. Zbyt często sprzęgło się uślizgiwało.

Co tu ukrywać
Huska 701 z fabryki wychodzi bardzo popsuta
Dużo trzeba w nią włożyć żeby dało się tym jeździć :vis::)

Witam

Nie znam się na tych motorkach ale myślę Franz ze ciutke przesadzasz.
Wydaje mi się że kwestia w problemach nas samych ze zrozumieniem na ile motocykl przeszkadza nam jechać i vice versa. Przy tym miło, choć z reguły nie tanio, wierzyć że jak wylozymy w zabawkę kolejne $$$ to będzie lepsza :haha2:
Cóż, wiara czyni cuda ale ciekawi mnie jakie.

Buziaczki rr

......

Huska Wojtka ...... to nie są tanie rzeczy ;)

tylko strasznie ciężka po tych modach

Ile waży?

Choć to wygląda pięknie, to psuje się tym trochę tego sprzęta. Do jazdy ęduro owiewka rally i dodatkowe zbiorniki, co za tym idzie dodatkowa masa z przodu to ostatnia rzecz jaką potrzebujemy. W trasie i ta będzie nam brakować drugiego cylindra.
Ja bym widział u siebie taką 701 na max odchudzoną, jako enduro.

nie mam pojęcia , ale porównując to z zmotaną 690 była cięższa na oko tak z 30 kg

Wszystko zależy, gdzie jedziesz.
Byliśmy z Wojtkiem na wypadzie, gdzie moto paliło 10-11 litrów, a do najbliższej stacji nie wiadomo ile i czy będzie benzyna.
Zwykle tankowaliśmy z samochodu asysty rano lub wieczorem, więc w trasie nie było możliwości. Często dzięki tym 28 litrom u Wojtka inni mogli dojechać.
Co do wagi to nie czuć jakiejś wielkiej nadwagi.

Pewno kupie moto z wielkimi bakami, żeby raz w roku wozić paliwo dla innych;)

Niektórzy nie kupili i popękały subframy od rotopaxów ;)

zmieniał ktoś z Was airboxa? wywaliłem go w całości, zastąpiłem filtrem UNI w dodatkowej osłonie, cos jak pod tym linkiem https://www.zupimages.net/viewer.php?id=17/43/x2z6.jpg
ale pisze z innym tematem, podczas wymiany zauważyłem sporo oleju w airboxie, i mam dylemat co dalej z tym robić? jaka może być przyczyna? ktoś tak miał...?

Czy ktoś lata na jakimś akcesoryjnym siedzeniu z cyklu większy komfort dla twojej dupy? A jeśli tak, to czy to prawda?

Mam w fe501 kanapę zrobioną przez Zet'a, dupa docenia. Nie jest to w dalszym ciągu siedzisko na którym poleciał bym 300km ciurkiem na siedząco ale przynajmniej na płaskich przelotach na prawdę mogę odpocząć. Z ori kanapą nawet klapnięcie na kilka chwil powodowało "ból d..." na który żadna maść nie pomoże.

Dzięki za info! potrzebuję kanapy na przeloty po 500 km, robiłem na ori już takie ale po kilku dniach robi się mało przyjemnie.

Rzuć okiem na Seat Concepts. Widziałem u ludków i porównawczo z ori to rokuje nieźle ale nie jeździłem.
BTW, czy to kogoś z naszych??
https://i.imgur.com/wGNWX7f.jpg

Dzięki Emek, myślałem o Seat Concepts , ale dobrze by było zasięgnąć jakiejś opinii zanim wydam 350 dolców + przesyłka. Wyglądają dobrze.

A ma ktoś wiedzę ile o kilogramow mozna taką sztuke odchudzić? Abeesy, tlumik, sety pasazera, mały ogon i ChWC jeszcze? Da się zejść z zatankowaną do 150 kg?

Pozdr rr

Mada, masz jakieś pojęcie czy kit podejdzie do fe501? jak toto jest mocowane?

Jeżeli pytasz o fabryczną 701, to sety pasażera wywalasz, bateria litowa, ori wydech, szyba do puig zamiast wieży, porządne handbary, płyta pod silnik AXP (znacznie więcej osłania niż ori), ori ogon, narzędzia w pojemniku i mam na wadze z pełnym zbiornikiem 153kg. 150 do osiagniecia bez problemu moim zdaniem, tylko po co? To jest dual a nie enduro. Tego nie zmienisz. Próby zrobienia z motocykla czegoś do czego nie został zaprojektowany, są moim zdaniem sztuka dla sztuki:dizzy:.

No nie wiem.
Że ten motocykl to nie enduro wiadomo od jego prezentacji. Nie ten silnik, nie ta rama, w ogóle IMO koncepcja z du.py. I o ile pomimo terenowego "looku" w terenie ma ten motorek szereg ograniczeń to na asfalcie ma jednak pewne zalety. Znaczy dual.
Ale skoro to dual to zakładam że można nim zjechać z drogi (asfaltowej, szutrowej czy górskiego holwegu). A tu już każdy kilogram się liczy. Pomijam kwestie wyrywania złoma wklejonego w bagno czy podnoszenie x razy. Nawet w kwestii "śmigalności" w mieście czy zygzakowania po górskich agrafkach waga jest nie bez znaczenia.
Bardzo mnie ucieszyła informacja że twoja waży 153 kg (pełna). Fabryka podaje 147 wagi suchej (?) co sugeruje wagę zalanej ponad 160 kg.

Pozdr rr

na samym wydechu mozna pewnie wyrwac z 7kg

Rajmundzie zapewniam cię że to kwestia punktu odniesienia. Jak sobie tylko przysiadłem na to 701 po zejściu z DR650 to od razu się przekonujesz że to nie jest koncepcja z dupy i chętnie byś się przesiadł, szczególnie jak trasa wymaga więcej od zawiasu. To nie jest i nigdy nie będzie endurak. To dual i jako taki czy on waży 153 czy 160 zalany to nie ma większego a powiedziałbym że żadnego znaczenia bo to nie jest rumak do napierania offem jak endurakiem. A skoro to dual to raczej wycieczkowo-wyprawowy co oznacza że w takim układzie błoto się omija a nie wpada weń z bananem na gębie. Nikt jakoś nie pali się z informacją ile już tym najechał i jakie były lub nie problemy techniczne czyli awarie. Nie wstydzić się. Jak coś jebło śmiać się nie będziemy. No, nie bardzo głośno :D.

Kwestia sposobu stosowania. Ja do lajtowego endurownia mam LC4ke 640. Że to nie dual przekonałem się miesiąc temu jak wracaliśmy asfaltem gdzieś z za Sibiu pod Baja Mare (dp lawety). Nosz qrewa, na przełożeniach 15/48 to da się nim jechać do powiedzmy 9u dych. Jakieś 450 km i 7 godzin na tyłku. Potem całą noc drętwiały mi ręce. W Polsce przy moim rajzowaniu te kawałki asfaltem to może 100 km dziennie a i to w kilku kawałkach.
Stąd pomysł na 690/701 - ma 6 biegów i dużo mniej wibrują. Tylko muszę się gdzieś przysiąść i spróbować bo z tą sztywną ramą nie wiem jak to będzie szło po kamulach i w piasku.

Pozdr rr

Na pewno lepiej niż moja DR i niewiele gorzej niż endurak. Mam taki sam zgryz.

Mam tu kumpla w UK co taką 701 ujeżdżał chyba przez prawie 3 lata (zamienił ostatnio na T700). Może go zwabię do nas na FAT to będziecie mieć info z pierwszej ręki.

https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...062b63dad0.jpg

No na takich przełożeniach to maskara wracać tyle po asfalcie. Zmień gripy na piankowe jak to robili na dakarze i będzie dużo lepiej.

Ja napisałem już jakiś czas otwarcie. Do dziś, chili w rok, zrobiłem 11tysi. Miałem wymianę wysprzęklika i cieknącą pokrywę zaworów. Od tamtego momentu nic się spiermandoliło. Robiłem już na ori kanapie po 650 km dziennie, w sumie 2a dni w rzędzie nawet. Z mała szyba od puig do 120-130 można wytrzymać cały dzień. Oczywiście dupa boli jak cholera po takim wyczynie. Kupiłbym ponownie, tylko nie planowałbym jechać na wyprawę od razu. Najpierw rozkręcić co się da i dać klej na wszystkie śruby. Pojeździć wkoło komina z 1-2tysie. Wymienić wysprzeglik w międzyczasie. A potem zapierdalać

Ja zrobiłem 10 tysi, po 350 km padł wysprzęglik, ale to nikogo nie zaskoczyło choć fanu nie było, przy 1300 km złamałem kluczyk w stacyjce, mimo, że nie byłem napruty, lepiej od razu dorobić sobie za kilka zeta u klucznika. Od tej pory lata bez przeszkód, ( jak to lata :) ) miałem AJP 250 enduro i wiem, że w terenie Huską nie jest tak łatwo bo to ponad 30 kg więcej, tylko nie kupiłem jej do jazdy w offie tylko do wszystkiego i to działa. w zeszłym roku 5,5 tysiąca dzień po dniu i da się, pewnie że dupa boli, a na jakim nie zaboli, GS 800 wcześniej robiłem podobną traskę i też bolała, ochrona przed wiatrem podobna. Na TET zachodnim dużo piachu, momentami całkiem głębokiego i jest dużo, dużo łatwiej niż GSem, Huską już można swobodnie się wygłupiać na takiej trasce, no i to odejście z samego dołu :), na mapie nr 2 wciąż wydaje mi się nie ujarzmiona, ale może ze mnie taki bojaźliwy kierownik.

Odejście od samego dołu może dobre na asfalcie czy w piaseczku. Na słabo trzymających podłożach czy otwierasz czy zamykasz lipa, na podjazdach gdzie trzeba szukać przyczepności i wybierać między kamieniami lipa. To IMO jedna z większych wad tego motocykla.
Pozdr rr

Sprzęgło jest 😉

Sprzęgło Twoim przyjacielem

Sprzęgło powiadasz? Mam motorek w 3T to coś o tym wiem. Tylko co innego przekładanie między drzewami enduraka a co innego takiego kloca co wymaga silnej ręki. Tak, pamiętam, to nie endurak ale ch.g.w gdzie człowieka poniesie :)
W sumie, sory panowie, nie potrzebnie zacząłem te rozkminy.

Już milczę rr

Bardzo potrzebnie. Nie przestawaj.

Moim zdaniem na mapie 2, niby wygładzonej na offroad, dozowalność jest dobra, oczywiście na std napędzie. Jak zmienisz przełożenie, żeby łatwiej było na technicznych odcinkach, to zrobi się bardziej narowista, ale to normalka. Dozowalność nie gorsza w każdym razie, od takiej 350 w czteropaku od KTMa.
Na 1 jest trochę bardziej narwany. Najlepiej to widać na asfalcie z włączona kontrolą trakcji. Odkręcisz na mapie 1 i dioda kontroli trakcji wchodzi w tryb disco :D Na 2 w tych samych warunkach może mignie raz albo nie, zależy od opony i asfaltu.

No nie wiem.
Ja wyraźnie wyczuwam szybszą a jednocześnie bardzie precyzyjną reakcje na minimalne ruchy manetki w mojej 350 (beta) w stosunku do 450 (ktm) kolegi. Mówię o mapie "1". Mapy "2" w tuch motocyklach lekko opóźniają odpowiedź wtrysku/przepustnicy na ruch manetki, więc dozowalnośc spada ale też to pomaga jak człowiek zmęczony.
Wał w 701 waży pewnie podobnie do tego jak w mojej starej LC4ce więc pewnie drugie tyle co w obu wyżej wymienionych. Sama więc bezwładność układu korbowo-tłokowego raczej wyklucza możliwość dozowania subtelnych, szybkich odpowiedzi. Piszą że i tak od MY2019 bardzo to poprawili a nawet że przyrost momentu na kole jest bardziej liniowy. To powoduje, że pomimo, najdelikatniej mówiąc, "dziwnej" konstrukcji całości zaczynam patrzeć w stronę tej zabawki z rosnącym zainteresowaniem.
BTW, te autostradowe 120 to limituje bardziej opór powietrza i brak stabilności czy wibracje od silnika. Przełożenia rozumiem fabryczne?

Pozdr rr

Wibracje nie są problemem. Dmucha szalenie. Jak nie ma wiatru, to stabilność jest spoko. Jak dmucha, nie daj Boże poprzecznie, to trzeba zwolnić, bo motocykl jest wszędzie.

Dołączę się do postu. Co zmieniłem

twardsza sprężyna tylnego amora
grzane manetki
tłumik wingsa
wyższy wspornik pod kierownice
Płyta pod silnik
Lampy i osłona radegarage
Moduł powercomander
Filtr powietrza knf
Pełne osłony dłoni

najwiecej problemów mam z ustawieniem zawieszenia , waze ok 85 kg ktoś doradzi jak macie ustawione tłumienia ?

Część , czytam wątek bo sam mam 690 enduro R ...problem z przednim zawieszeniem , nosz kurcze niby WP duży skok ale nic nie wybiera, na korzeniach lub dziurach szutrowych wali po rękach jak bym wska jechał? W czym problem z tym zawieszeniem....skręcenie na soft nic nie daje ! Jakieś sugestie?
Osobiście myślałem o zawiasie od exc .

Dobry serwis może potrzebny. A na pewno ktoś kto się na ustawieniach zawiasu choć trochę zna. Może bebechy są jakieś podmienione?

jeśli w exc500 i fe501 jest ten sam zawias to u mnie przy 82kg stockowe ustawienia były prawie idealne. dokręciłem tylko trochę odbicie i jest miodzio. przelotowa po zaoranym polu 100 i wszystko na miejscu, nawet telefon z ram mounta nie wypada

Pierwsze pytanie jakie masz sprężyny? Jak +/- pod twoją wagę to spróbój tego:
Zdejmij lagi, odkręć korki, wylej stary olej. Jak w oleju będzie woda czy jakiekolwiek farfocle trzeba rozbierać.
Jak czysto to nalej nafty albo benzyny ekstarkcyjnej i sprawdź jak chodzi przy odkręconych na maksa dobiciach i odbiciach. Jak dalej beton to trzeba rozbierać. Jak nabrał miękkości, zlej to co miałeś, daj ocieknąć ze 2 dni (od czasu do czasu "pompując" amorem) i zalej właściwy olej. Nie wiem co tam teraz zalecają ale mi najbardziej podchodzi do widelca WP Motorex albo iPone 4W. Pytanie ile? Ja zwykle daje dolny zalecany dla danego widelca poziom (nieco IMO bardziej miękki na małych ugięciach i progresja w końcu skoku).

Pozdr rr

Robiłem serwis sam , olej ipon chyba 4 W nie pamiętam teraz ,poduszkea powietrzna coś około 110 mm, no i w sprężynach chyba jest pies pogrzebany bo podobno są progresywne, może to ich wina ? Wsadzę serie i sprawdzę .

Z innej beczki. Panowie, czy ktoś grzebał przy napinaczu łańcuszka rozrządu? Nie mogę zaznać pełni szczęścia słysząc na dzień dobry ten stek przekleństw z silnika i przy każdym kolejnym odpalaniu, no za wrażliwy jestem na takie chamstwo.

Założyłem krótki ogonek do mojej huśki. Wygląda fanie ale niestety jest bardzo słabo osłonięty od koła.

Załącznik 110225

Po jednym wyjeździe do lasu, błoto zaczęło się przelewać pod siedzenie. Wokół wlewu pełno syfu, którego nigdy tam w takiej ilości nie widziałem. Na razie wymodziłem osłonę ze starej dętki, jeszcze nie testowałem.

Załącznik 110226

Załącznik 110227

Zaczynam się zastanawiać czy krótki ogonek to nie jest „zło” w enduro!? Ktoś z was ma jakieś doświadczenia?

Donoszę, że dętka ograniczyła wymiernie przedostawanie się błota pod kanapę. Uznaję projekt za udany.

Załącznik 110557

Mały sukces, zmotywował mnie do próby rozwiązania kolejnego problemu, którym dla mnie jest podgrzewanie zawartości torby przez wydech. Na tym motorku wożę torby bez stelaża i chciałbym aby tak pozostało, a jak wiadomo na wydechu można smażyć steki.
Sprawiłem sobie w tym celu 0,5m2, 100x50cm, folii aluminiowej samoprzylepnej na podkładzie z włókna szklanego. Na amazon opisana była jako osłona cieplna. Wyszło nie pięknie, ale nie najgorzej jak dla mnie. Zobaczymy czy przetrzyma kontakt z wodą i błotem, no i czy w torbach będzie nieco chłodniej.

Załącznik 110556

Zylek, jaki nalot? Jakieś zonki wyszły czy wsio bangla?

Nie zwiększył się wymiernie od momentu kiedy ostatni raz pisałem. Ca 11kkm. Nic poza tym co już pisałem, nie pojawiło się. Na wysprzęglik KTM zrobił w końcu wezwanie, z tego co rozumię ściągnęli z oberon i innych projekt, czyli zamiast tego fikuśnego uszczelnienia, dwa hamskie o-ringi. BTW dowiedziałem się z YT od pirate racing, a nie od Husqvarny. Jutro jadę żeby obaczyli czy się kwalifikuje do wymiany czy nie.

U mnie podskoczyło o 7k i kręci się dalej bez niespodzianek, mam zamiar tylko ucieszyć łańcuch rozrządu przy starcie bo mnie wkurza ten hałas.

Zmiana oliwy z MOTOREX CROSS POWER 4T 10W60 na MOTUL 300V 4T 15W60, Husqa wyraźnie nabrała ogłady. Jest Pan zadowolony.