Dzięki Pany za rady w tym temacie, druga zawiecha skrzyni w terenie (usunięta uderzeniem przy pomocy kija ;-) zmobilizowała mnie do wyczyszczeniu silniczka dct.
Mimo marnych umiejętności mechanicznych wszystko się udało, działa lepiej niż przed czyszczeniem i nawet nie musiałem kupować nowego silniczka.

Znaczy kijem w silniczek i znowu dziala ? :) tak gdybym kiedys tez musial.

dokładnie... kijem w silniczek i się odwiesiła, bo przepchnięcie i zluzowanie łańcucha na centralce już nie pomagało, tak jak za pierwszym razem.
Zauważyłem też , że zdarzyło się zgasnąć Afrze w terenie gdy musiała szybko przerzucać biegi , teraz były krótkie testy terenowe i nic takiego się już nie pojawiło... ale i tak długo wytrzymało bez czyszczenia, bo do 40tyś. km.

Warto chyba mieć to ustrojstwo na zapasie jak się leci gdzieś dalej.

Gdzieś na forum się przewinęło, że ten silniczek trzeba przeczyścić przy przebiegu około 40-45 tys.

Jeżeli takie przeczyszczenie pomoże chociaż na okolo 10tyś. to nie ma co targać balastu. Dobrze, że już mam ogarnięte, dwa imbusy i można to naprawić nawet w ciemnej dupie w 30 min.

105.000km nigdy nie czyszczone i działa ok, może lepiej poszukać prawdziwego problemu, nie twierdzą aby nie jest to ten silnik ale raczej problem może dotyczyć szczotek, szczotko trzymacza ( np. coś powoduje, że szczotka zawiesza się) dopóki są szczotki nie przywiduje się czyszczenia bo siła odśrodkowa i tak usuwa to co się wytrze z szczotek.

możliwe, że mdxmd masz rację, będę obserwował,
ale po rozkręceniu tego silniczka rzeczywiście w środku było pełno pyłu, jeżeli będzie spokój przez następne 10-20 tyś. km ze skrzynią, będzie to znaczyło, że jednak czyszczenie pomaga i wystarcza

Kolejny problem z DCT ale troszkę inny.
Moto kupione w grudniu jako nówka sztuka, dokładnie 28 grudnia dostarczone do mnie do domu przez dealera. Po przywiezieniu wszystko działało jak należy, tzn moto odpalał bez problemu a skrzynia przełączała N/D. Jako że pogody nie było (podobno nie ma złej pogody ale to nie o tym) i z czasem różnie bywało to moto stało w garażu. Jakież było moje zdziwienie gdy tydzień temu z ciekawości przekręciłem stacyjkę i okazało się że na wyświetlaczu nie zapala się N tylko miga "--" jednocześnie świeciła się zielona litera N obok wyświetlacza. Od wczoraj nie świeci już zielone N a na wyświetlaczu miga "--". Miganie wskazuje na błąd 52. Żadne próby przetaczania moto, przechylania, odłączania akumulatora nic nie pomogły. W przyszłym tygodniu oddaję go do serwisu, zobaczymy co to będzie. Zaznaczam, moto ma przejechane 0 km! Będę zeznawał co dalej........

A akumulator naładowany? Zacznij od tego.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka