ja używam torbe helda 90L na początku uważałem że jest mega za duża... ale po kilku testach uznałem że jest mega idealna.... zawsze można nadmiar zwinąć, jest z bardzo mocnego materiału, nieprzemakalna itp.

od ręki mam czarną 60L nowa oczywiście cena - 160 z wysyłką.


dla chętnych mam swoją do pooglądania... pomacania itp...

Ciężko się zdecydować - każdy poleca to co ma - chyba trzeba się pokierować wyglądem

Ja ze swoją Leosi przejechałem jak na razie już około 20 tys km po różnych drogach i jest nadal w doskonałej kondycji. Dlatego polecam Leoszke bo jest w miarę tania i dosyć solidna.

Heldy chyba ładowane są z boku jak worek a leoska otwierana z gory co jest zaletą gdyz nie trzeba wyjmowac wszystkiego żeby dostać sie do rzeczy umieszczonych na dole.

............troche ci sie pomieszało --- miało być że heldy z góry a leosie z boku :)

Czy ktoś widział albo użytkuje taki worek - na zewnątrz Cordura - bardziej odporny na przetarcia
http://allegro.pl/torba-wodoszczelna...257190569.html

to jest worek ładowany od góry(mam taki) Szukaj torby bo jest dużo wygodniejsza.

Racja. Kupiłam worek i szybko go sprzedałam. Szukanie czegoś na dnie jest mega wkurzająca zwłaszcza gdy się śpieszy.

Posiadam taki worek, używam jako plecak cały rok na rower i moto dojeżdżajac do pracy. Solidnie wykonany. Na kanapki w sam raz.

Używam worka ortlieba chyba 60L piąty rok i jestem mega zadowolony. Nie uważam żeby rolowane zapięcie z boku było jakimś kłopotem, to kwestia przemyślanego zapakowania. Drobiazgi wożę w plecaku 40L, karimata, namiot, śpiwór, buty i co większe rzeczy w worku. Na dwutygodniową wycieczkę worek + plecak w zupełności mi wystarcza.