![]() |
Cytat:
Zwykła, najprostsza ładowarka, jest źródłem napięciowym, czyli ładuje stałym napięciem przez cały czas. Dokładnie tak jak alternator. I taka może być samochodowa. Prąd jaki popłynie, zależny jest od pojemności akumulatora. A więc można podłączyć samochodową do motocyklowego. Albo prościej każda ładowarkę do każdego akumulatora o tym samym napięciu pracy. W ładowarkach z regulacją prądu ładowania (inteligentnych) napięcie nie jest stałe tylko regulowane automatycznie, żeby osiągnąć założony przez producenta prąd ładowania w trakcie cyklu. Takiej ładowarki lepiej nie podłączać pod inny akumulator niż dedykowany do tej ładowarki. Może ona bowiem wymuszać większy prąd (przez zwiększenie napięcia ładowania) niż lubi to nasze aku. Inaczej mówiąc ładowarką o stałym napięciu możemy ładować akumulatory o różnej pojemności lecz tym samym napięciu znamionowym a ładowarką o stałym prądzie możemy ładować akumulatory o tej samej pojemności pojemności i różnych napięciach pracy. Automatyczne ładowarki mają różne tryby pracy często sterowane mikroprocesorem. Te muszą być dobrane do konkretnego aku. Temat można by rozwijać w nieskończoność. Najprościej i najskuteczniej ładować zwykłym prostownikiem. Dokładnie tak ma aku w motocyklu. Nie ma tam żadnych regulacji ładowania. Tylko regulator napięcia i aku ładowane jest non stop. Np 30 dni po 12 godzin :) |
Cytat:
Ładować nie automatycznym prostownikiem po pół dnia przez miesiąć!!! To pozostaje w calkowitej sprzeczności z tym co do tej pory wyznawałem. Mozesz sie ustosunkować do tego co kiedyś wspolnie tu stworzono? http://faq.africatwin.com.pl/Akumulator |
Aku w motocyklu nie ładuje się cały czas !.
Ładuje się jak jest potrzeba , a cały czas pracuje buforowo , prąd przy pracującym silniku dostarczany jest do odbiorników poprzez regulator. Większe pobory prądu realizowane są z akumulatora . Najlepsze do zastosowań w motocyklach są ładowarki ( jak napisał Lepi ) ze źródłem napięciowym , nie zabije to akumulatora i można taką ładowarkę zostawić podłączoną do aku nawet na całą zimę . Aku w motocyklach zazwyczaj maja pojemności od 6 do 14Ah. wybierając taką ładowarkę trzeba być świadomym że zazwyczaj jej prąd wyjściowy to 1~2 A czyli do nabicia pustego aku od królowej potrzeba około 10 godzin zakładając prąd ładowania 1,4A . Przy podłączeniu do aku samochodowego załóżmy 80Ah proces ładowania będzie trwał około 57 godzin. Podos : Niektóre ładowarki mogą mieć automatykę i wykorzystywać obie metody ładowania. Wg mnie ta 2 ładowarka nie jest ładowarką ze stałym prądem ładowania ale właśnie ze źródłem napięciowym. Możliwe jest że przez większość czasu ładowania prąd będzie stały ( bo będzie maksymalny jaki to ustrojstwo może dać ) ale pod koniec na pewno wartość prądu spadnie. |
Cytat:
Co do tego co napisał R2D2, że aku nie jest cały czas ładowane. Nie jest ładowane tylko wtedy, gdy jest deficyt prądu. Nawet w afi się to rzadko zdarza. Chyba że jedziemy na podgrzewanych manetkach ale to już inny temat. Cytat:
|
no teraz gadacie jak ludzie.
|
Jak chcesz opimata to właśnie mam do odstąpienia jeden nowy. Znalazłem swój stary a dwa mi niespecjalnie potrzebne.
|
Cytat:
Jest tam takie zdanie: "Zatem ładowanie prostownikiem samochodowym o prądzie ładowania 4A skutkuje skróceniem jego żywotności. " Ja ładuję prostownikiem o prądzie 6A. Tylko, że to jest maksymalny prąd jaki może prostownik oddać a nie jaki będzie płynął. Ponieważ jest to zwykły dwu połówkowy prostownik więc jest źródłem napięciowym. Prąd ładowania waha się między 1,6 ampera (na początku) do około 1 A pod koniec ile pamiętam - przy moim aku motocyklowym. Jak podłączymy większy aku to popłynie większy prąd, w aucie ponad 3 ampery. Do ołowiowych kwasowych aku nie ma nic lepszego. Przy inteligentnych ładowarkach i np żelowych aku, po całkowitym rozładowaniu ładowarka czasem nie wykrywa aku. Należy wtedy dłużej poczekać z podłączoną ładowarką lub podłączyć równolegle drugi aku. Albo podładować trochę zwykłym prostownikiem. Pytanie, czemu najpierw odkręcamy masę, jak jest to napisane pod linkiem? |
Pytanie, czemu najpierw odkręcamy masę, jak jest to napisane pod linkiem?[/quote]
Lepi ,żebyś nie zrobił sobie zwarcia do masy (np.ramy) , odkręcając śrubę z elektrody dodatniej akumulatora. np.grzechotką, jak ja to zwykle odkręcam :) ku.wa strasznie to nie po polskiemu napisałem chyba;) |
Cytat:
Lepi ,żebyś nie zrobił sobie zwarcia do masy (np.ramy) , odkręcając śrubę z elektrody dodatniej akumulatora. np.grzechotką, jak ja to zwykle odkręcam :) ku.wa strasznie to nie po polskiemu napisałem chyba;)[/quote] A więc słuszna koncepcja! Choć ja musiałbym mieć grzechotkę z przegubem :D |
Cytat:
i nawet jak prostownik ma wyjściowo np do 6A to i tak do aku poplłnie tyle ile trzeba. Akumulator kwasowy nie pozwoli się tak łatwo zepsuć. Pomijam fakt ewentualnego wymuszonego ładowania wiekszym amperażem. Gdy prąd spada ( oznaka naładowanego aku) podskakuje napiecie ale jesli nie przekracza ono np ok 15V to taki prostownik nic mu nie zrobi. Nie mam zaufania do elektronicznych wynalazków które w jakiś tam cudowny sposób decydują o ładowaniu...... dlatego od zawsze stosuję zwykły prosty prostownik a prąd i napięcie sprawdzam miernikiem. No i wystarczy mieć jeden a nie kolekcje do każdego aku inny. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:05. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.