Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Umawianie i propozycje wyjazdów (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=71)
-   -   Rumunia 2009 (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=1946)

Maras 01.06.2009 16:39

tysiąc terminów i nie wiem który w końcu wam wypali. Mój plan to wyjazd 20-21-go czerwca. Może uda nam sie jakoś zgrać. Juz nie moge sie doczekac wyjazdu

Artur_ntv 01.06.2009 23:29

Ucek bede wdzieczny za info dotyczace aktualnych cen, najbardziej oplacalnego sposobu na wymiane pieniedzy, bazy noclegowej, no i oczywiscie polecanych przez Ciebie szlakow przeprawowych (oczywiscie z uwzglednieniem mozliwosci AT :)

wieczny 02.06.2009 00:10

No no no Ucku, w wolnej chwili sypnij wiadomościami :).

rambo 02.06.2009 00:17

Ja też chce znowu do RO :) sprawdzimy co warta mapa RO A.D. 2008 NA GARMINA :drif:

Lewar 02.06.2009 09:46

Cytat:

Napisał rambo (Post 60852)
Ja też chce znowu do RO :) sprawdzimy co warta mapa RO A.D. 2008 NA GARMINA :drif:

Powiem Ci Ramboszczaku, że właśnie testowaliśmy ją we wzmiankowanej Rumunii i jest całkiem niezła. W jednym miejscu pokazywała nawet drogę, którą ledwo było widać z pod trawy. Była też droga asfaltowa, dosyć główna, której Garmin nie znał ale wrażenia raczej pozytywne.

rambo 02.06.2009 10:10

O Dzięki mistrzu :)

ucek 02.06.2009 11:59

Tras wam chłopaki nie podam - my dawaliśmy pełnym hard corem na dzikusa po górach, na azymut i GPSa, więc nie są to drogi na szacowne matrony. Proponuję zbaczać jak najszybciej z głównych dróg i niespiesznie pogubić się po małych wioskach, bo jest tam klimat i warto :)
Dużo dróg szutrowych, często nawierzchnia jest zaniedbana i permanentnie remontują drogi - trzeba się przyzwyczaić.
Tirów miliony - kolejny powód, by omijać główne trakty.
Dopytajcie dokładnie grupę Uć, bo widzę, ze zrobili więcej Afrykańskich szlaków.

ceny wyglądają +/- jak u nas (im dalej od miasta, tym bardziej minus).
Np 1l wachy - 3,70coś lei
winietka na tydzień na auto - 14 lei
znaczek na list - 1 laia
małe podstawowe zakupy spożywcze - ok 15 lei
najdroższe wino w sklepie - 23 leje

Co do bazy noclegowej, to myśmy spali w namiotach na dzikusa (legalnie i za darmo) i to polecam :Thumbs_Up: oraz u górali w tzw pensjonatach (10 ojro + 5 ojro za dwa wypasione posiłki - podobno to jak na ich warunki taniocha i późniejsze obserwacje to potwierdziły).
Jak sprawdzałam lokum przy głównej trasie - od 27 do 45 ojro za dwójkę).

Co do wymiany, to jakoś nam się nie udało znaleźć oficjalnego miejsca typu bank (w górach trudno trafić na taki) ;)
Na granicy można wymienić - kurs, jak to kurs - bez przesady.
Wszędzie można ojro wymienić ale warto mieć obie waluty. Wymienialiśmy na stacjach benzynowych, w knajpach, u gospodarzy - kurs +/- 4 leje za 1 ojro.
Kartą da się płacić na większych stacjach. Bankomaty są rozmieszczone dość powszechnie i logicznie (jak u nas - im większa wioska, tym większa szansa).

Najlepsza opcja wyjazdowa, to biwak na dzikusa z własnymi produktami spożywczymi + kupowanie różnych produktów od gospodarzy (warzywa, owoce, mięsa, jaja, mają przepyszne wina i nalweki :drif:), czasem jakiś wypad do knajpy lub nocleg w domach-pensjonatach (np jak leje, bo leje tam konkretnie..).

Ludzie są przyjacielscy i mili (w górach - bardzo mili i bardzo przyjacielscy, na małych wioskach czasem bieda aż piszczy więc nie afiszowaliśmy się z fotografowaniem tej ich biedy, z szacunku do tych ludzi) - generalnie żadnych stresów, pełen komfort.
Nie mówią w żadnym języku, więc jakieś podstawowe zwroty by się przydały - nam świetnie wychodziła komunikacja migowo-odgłosowa + pojedyncze słowa z łaciny, francuskiego, włoskiego lub hiszpańskiego.

i więcej grzechów nie pamiętam :)

Artur_ntv 03.06.2009 19:58

Czyli jak rozumiem 1 leja to ok. 1zl

Mozesz polecic jakas dobrze zaopatrzona, samoobslugowa siec sklepow? Nie ma problemu z dostepnosci chinskich zupek i pulpetow w sloikach:)?

ucek 04.06.2009 07:10

Cytat:

Napisał Artur_ntv (Post 61183)
Czyli jak rozumiem 1 leja to ok. 1zl

Mozesz polecic jakas dobrze zaopatrzona, samoobslugowa siec sklepow? Nie ma problemu z dostepnosci chinskich zupek i pulpetow w sloikach:)?

proszę bardzo - dzisiaj z netu:
  • Nazwa: leja rumuńska
  • Symbol: RON
  • Jednostka: 1 RON
  • Kraj: Rumunia
<TABLE style="MARGIN-LEFT: 15px" cellSpacing=0 cellPadding=0 width=175 border=0><TBODY><TR><TH style="PADDING-LEFT: 6px; FONT-SIZE: 11px; PADDING-BOTTOM: 1px; COLOR: white; PADDING-TOP: 1px; FONT-FAMILY: tahoma; BACKGROUND-COLOR: #15497b" align=left colSpan=2>Ostatnie notowanie</TH></TR><TR class=indeks><TD class=symbol>Data</TD><TD class=kurs style="WIDTH: 60px">2009-06-03</TD></TR><TR class=indeks><TD class=symbol>Kurs [zł]</TD><TD class=kurs>1.0705
</TD></TR></TBODY></TABLE>

Można sprawdzić aktualny kurs ojro do leji na stronie Rumuńskiego Banku Narodowego - "uliczny" będzie tylko trochę gorszy.
Co do żarełka, to niewiele pomogę.. Jak pisałam - siedzieliśmy w górach, z namiotami i pełnym zaopatrzeniem biwakowym (jechaliśmy 4 x 4 z motocyklami na pakach, więc miejsca na żarcie było aż za dużo), ergo: nie zaliczyliśmy przez cały pobyt większych zakupów - tylko takie małe (typu chleb, mleko, sok), a przede wszystkim kupowaliśmy produkty od lokalesów (mniam-mniam!:Thumbs_Up:).
Na pewno mijaliśmy sieciowe supermarkety w większych miastach - w środku nie byłam, ale to nie Trzeci Świat - mają pewnie to, co my :)

ucek 04.06.2009 20:32

wrzucam garść widoczków
http://www.bikepics.com/members/ucek/dirty-impressions/


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:29.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.