![]() |
czemu jeszcze nic niema
:mad: zajebiste opisy i klimat :dizzy: zajebiste jest :lol8::lol8::lol8::lol8::lol8::lol8: pisz :at:pisz :at:pisz :at:pisz :at:pisz :at:pisz :at:pisz :at:pisz :at:pisz :at:pisz :at:pisz :at:pisz :at: a mnie cały czas leci :drif::drif::drif::drif::drif::drif::drif::drif::b lues: |
Rosjanie to naród bardzo otwarty. Nie jest niczym niezwykłym, żeby sprzedawczyni w sklepie, sprzedając chleb, poinformowała nagle wszystkich klientów w sklepie o gościu, który jedzie tam i tam i żeby zaraz potem już przed sklepem, byli informowani o tym fakcie kolejni postronni ludkowie...np wysiadający z autobusu, który ma przystanek obok. I ci ludzie zatrzymują się i z dużym zainteresowaniem zaczynają komentować zaistniałą sytuację. Po krótkiej pogawędce każdy idzie w swoją stronę. Taka normalna otwartość i czas na chwile rozmowy. Dotyczy to pani w sklepie, milicjanta, pana z najnowszego modelu Lexusa . W dużym mieście i w drodze, w przydrożnym barze. Takiego braku skrępowania, ciekawości i chęci na rozmowę, w naszych „europejskich’ realiach już nie uświadczymy. Mijamy się nie zwracając na siebie uwagi, a już nie do pomyślenia jest zaczepić kogoś obcego i pogadać o pogodzie…w najlepszym wypadku spotkamy się z ofuknięciem, a i w ryj można dostać. Często również, po weryfikacji narodowości-germańcy nie cieszą się zbyt dużą sympatią...hmm, czyżby wizyta Myka miała taki wpływ na cały naród?-było zadawane pytanie, co myślę o wypadku w Smoleńsku. Dyskusja na temat historii, religii, bieżących wydarzeniach, może szybko serdeczność przerodzić we wrogość . Już, nie pamiętam kto opowiadał mi o sytuacji, gdzie próbował pogadać o 17 września 39 i mało nie doprowadził do międzynarodowego konfliktu:dizzy: Jest takie powszechne powiedzenie: Kurica nie ptica, a polsza nie zagranica...taa. To w końcu to my was wyzwoliliśmy od nazistowskiego najeźdźcy. Lata propagandy zrobiły swoje. Smutne, ale trzeba być ostrożnym.
Ten kontakt z ludźmi, to kolejna zaleta samotnej podróży. Nagle znajduje się nocleg, miska zupy, filiżanka herbaty, dobre słowo...no i miałem niezłe branie:D https://lh3.googleusercontent.com/-w...0/DSC04781.JPG https://lh4.googleusercontent.com/-8...0072011223.jpg https://lh5.googleusercontent.com/-l...1072011224.jpg https://lh3.googleusercontent.com/-V...3072011229.jpg https://lh4.googleusercontent.com/-z...0/DSC04677.JPG A jak kontakt z ludzmi, to często towarzyszy temu okowita. Raj dla każdego czarnucha, bo można czcić trzecią furie afrykańską. Na wschodnich przedmieściach Ufy, szukałem w trybie natychmiastowym noclegu pod dachem. Urwanie chmury, które nastąpiło zaraz po znalezieniu noclegu, to słabe określenie na ulewę, która mnie goniła. Nocleg znalazłem w ostaniej chwili. Wziąłem prysznic i z uśmiechem na twarzy zszedłem do baru. Zamawiam coś na ciepło i szklaneczkę wódki dla lepszego trawienia. U nas wódki niet-informuje mnie pani za kontuarem. Normalnie tracę prawie przytomność. Jak to niet, w kraju wódką i miodem płynącym?! No i co się okazuje. Na wschodnich przedmieściach Ufy, mieszka bardzo dużo azjatów. Alkohol wielokrotnie odebrał rozum spożywającym, co doprowadzało do wielu tragedii. Mer wydał zakaz sprzedaży czystego alkoholu w promieniu 10 kilometrów od osiedla . Czy przyniosło to efekt? Tego już mi pani nie powiedziała. Byłem świadkiem, gdzie sprzedawczyni, sprzedała tylko jedno piwo czwórce rozochoconych azjatów, a pokaźnych rozmiarów Gruzin, robiący świetne szaszłyki obok sklepu, na ich widok, wyciągnął dwa duże noże, pokazując wirtuozerskie opanowanie narzędzi, ostrząc jeden o drugi . czyli chyba jednak problem jest. Ale prohibicja w Rosji?! Nie myślałem, że trafię w tym kraju w takie miejsce:dizzy: https://lh3.googleusercontent.com/-F...0/DSC04678.JPG https://lh3.googleusercontent.com/-G...0/DSC04683.JPG https://lh5.googleusercontent.com/-L...0/DSC04722.JPG a skoro już jesteśmy przy trunkach i kontakcie z tubylcami, to tak na szybko Trzy Furie Afrykańskie: https://lh6.googleusercontent.com/-D...0/DSC05911.JPG . |
Mniam, chyba cię pokiziam po brzuszku za tę relację
|
Świetnie się czyta :Thumbs_Up:
Dalej, dalej... |
Bajrasz nie kombinuj i pisz prawde :umowa:.Wszyscy wiedza,ze Rosjanie mnie lubia :cool:.A moze to ja lubie Rosjan,a moze nie ich tylko Rosjanki...:drif:?Niewazne...pisz dalej :Thumbs_Up:!
|
Myku niemki juz Tobie zbrzydly..;)
Bajrasz- swietna relacja! |
Jak teraz patrzę na Google Maps, uświadamiam sobie, że dowcip z zakupem globusa Rosji, nie jest pozbawiony sensu. To jest kraj powalający wielkością i różnorodnością, tak ludzi jak i różnorodnością natury. W temacie nawigacji i map, jestem słabym zawodnikiem. Kompas, który kupiła mi Azja kiedyś tam, działa…ale dopiero kilka metrów od osła. Magnesy neodymowe w „tankubagu”, skutecznie doprowadzają go do niezłej paranoi.. Przed wjazdem na Ukrainę, kupiłem mapę. Mapa obejmuje Ukrainę, oraz zachodnią Rosję. Jako zarys dodany jest „globus Rosji”…wygląda to tak:
https://lh6.googleusercontent.com/-8...0/DSC05907.JPG A tak wygląda kawałek Uralu https://lh4.googleusercontent.com/-H...0/DSC04736.JPG Na przełęczy targowisko próżności. Sama chińszczyzna i świetne szaszłyki. https://lh5.googleusercontent.com/-s...0/DSC04729.JPG Ural jest miejscem, które trzeba wziąć pod uwagę planując kolejne wypady https://lh3.googleusercontent.com/-Y...0/DSC04737.JPG To specjalnie dla Pastora, może w końcu czegoś się nauczy;) https://lh6.googleusercontent.com/-E...0/DSC04777.JPG A jak sobie nie poradzi, to niech przynajmniej robi weki: https://lh5.googleusercontent.com/-W...0/DSC04744.JPG I mając taki „globus Rosji” i „świetny kompas”, docieram do Uralu. Niestety posiadany „globus” nie ma ciągu dalszego. Stawiam kropkę na schemacie mapy i już wiem, że jak nie kupię gdzieś ciągu dalszego, to będę błądził jak po ciemnej stronie księżyca. Jeden CepeeN, drugi, trzeci, „globusów” brak. Podjeżdża gość z żoną-był świadkiem mojego dopytywania o mapy. Jedz za mną, będziesz Pan zadowolony. No i jestem. Kupuję „globus Rosji”. Ma stron chyba trylion. Trzeba często przerzucać kartkę za kartką żeby mieć pojecie co dalej, ale przynajmniej wiem gdzie jestem. Drogę przez Ural zapamiętałem jako przepiękną krainę o zapachu klocków hamulcowych. Wspinające i zjeżdżające ciężarówy. Smród spalin i palących się hamulców. Nie wszystkim udaje się przebrnąć przez to pasmo górskie. Co rusz widać ślady prowadzące prosto w las. Często są to świeże rany z cierniem w postaci ciężarówki. Często już zabliźnione, przypominające o nieszczęściu jeżdżących tedy kierowców. Azja wita mnie płaczem. Leje i jest paskudnie zimno. Liczyłem na lanserską fotę przy postumencie „Azja”. Niestety nic z tego nie wyszło, więc uwieczniłem inny postument…tez fajny. https://lh6.googleusercontent.com/-Z...0/DSC04738.JPG https://lh5.googleusercontent.com/-N...0/DSC04741.JPG https://lh5.googleusercontent.com/-7...0/DSC04754.JPG https://lh4.googleusercontent.com/-1...0/DSC04804.JPG Przez pięć dni ścigam się z deszczem i chmurami. Mijam wielkie rzeki-jak wszystko w tym kraju. Olbrzymie miasta z obłednie długimy obwodnicami. Próbuję nielegalnie wjechać do Kazachstanu., bo wydawało mi się, że to będzie świetny skrót, a umysł to potwierdzał krzycząc: Skrótem Asterixie, skrótem! Obżeram się szaszłykami ze świeżą cebulą i ustososem, barszczem i szprotami w maśle. Jest wspaniale. Dzień za dniem zbliżam się do Irkucka, choć często znaki mówią zupełnie coś innego . Z oznaczeniami kilometrów jest trochę jak z prognozą dla stanu wód. Przybyło 10, ubyło 5. Irkuck 660, po stu metrach – Irkuck 580, by za moment było 720, a po 30-stu kilometrach…ubyło 0. Jest wspaniale. https://lh5.googleusercontent.com/-N...0/DSC04799.JPG tu trafiają źli ludzie, a pan z karabinem, dał mi bardzo jasno do zrozumienia, że czas w drogę https://lh5.googleusercontent.com/-_...0/DSC04802.JPG druga z królewskich rzek jakie przekraczam - Ob https://lh3.googleusercontent.com/-w...0/DSC04794.JPG i jeszcze jedna koronowana głowa - Jenisej https://lh4.googleusercontent.com/-2...0/DSC04810.JPG no i jeszcze śniadanie MISZCZUf https://lh6.googleusercontent.com/-3...0/DSC04791.JPG dobranoc:) . |
Cytat:
|
MISZCZEM tszepa bydz :cool: !Widze,ze nabierasz dobrych przyzwyjaczen,wiec moze jeszcze kiedys gdzies cie ze soba zabiore :D.Dawaj dalej,fajnie sie czyta ;)
|
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:49. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.