![]() |
Ten bakłazan, wino, nalewka z moreli bardzo pobudziły moją wyobraźnię:D
|
Cytat:
lepiej dla Ciebie, zebysmy jej takiej nie pamietali, hehe:haha2: |
Rambo, ty nie zachowuj się jak Mickiewicz i nie pisz tej relacji tak intensywnie. Wiem, że zdawałeś własnie maturę z j. Polskiego ale my prosta naroda. Konstruuj wypowiedzi dla Nas za pomocą równoważników
|
no naskrobaj coś Rambo... pewnie wciągnęła Cie doszczętnie Kin Dza Dza ale my tu czekamy :)
|
27 Załącznik(ów)
Dzień 16
Zwiedzanie Batumi i wieczorny czilaut na***ka na plaży :) Robimy dzień wolny od moto. Jutra załoga transalpowa ładuje się na prom do Ukrainy. Jedziemy naszym wozem caritas do Batumi odebrać zarezerwowane bilety na statek i zjeść trochę gruzińskiej kuchni. Załącznik 24309 Po prawej Aleks i jego bmw f650 gs. Drugi taki sam kupił synowi. U syna po 500km wysiadło przednie zawieszenie a po 1000km padł tylny amortyzator. Żeby nie było że uprzedzenia mam jakieś wyssane z palca do tej marki. O wyciekach z układu chłodzenia szkoda nie chce mi się już pisać ;) Załącznik 24328 Bardzo pomysłowy patent na poprawienie komfortu Ciasne uliczki w Batumi. Załącznik 24310 Załącznik 24311 Załącznik 24323 Wylądowaliśmy w knajpie na paszy. Załącznik 24330 Załącznik 24312 Zamówiłem kawe z mlekiem :) Załącznik 24313 Dwóch mistrzów drugiego planu :D Załącznik 24315 Załącznik 24314 Załącznik 24329 Batumi... Załącznik 24322 Załącznik 24320 Załącznik 24319 Załącznik 24321 Załącznik 24316 Załącznik 24317 Załącznik 24318 Załącznik 24332 Załącznik 24327 Załącznik 24331 Rogera złapała sjesta na kamieniach :) Załącznik 24326 A to rzadki okaz Walenia Gołodupnego. Pływa czasem przy wybrzeżu Batumi. Załącznik 24325 Zawijamy się na kolacje, by zaraz po niej wrócić znowu nad morze, ino z innym wyposażeniem :) Załącznik 24324 Załącznik 24334 Załącznik 24335 |
13 Załącznik(ów)
Dzień 17
Poranek był ciężki jak dla co po niektórych ;) Załącznik 24336 Załącznik 24337 Człowiek Gąsiennica jak powiedział Aleks :) Załącznik 24338 Aleks pojechał dalej, ekipa na transalpach również. Nam też nic innego nie pozostało jak zapakować motury na lewete Załącznik 24339 Przed powrotem nad wybrzeże, umówiliśmy się że dolatujemy no ostatkach paliwa. Każdy ma mieć maksymalnie tyle paliwa w baku ile mieści rezerwa. Tym sposobem z zapakowanych na lawecie motocykli spuściliśmy w sumie niecałe 10 litrów wachy :) Załącznik 24340 Załącznik 24341 Zajechaliśmy na stacje i do naszych motocykli, auta i zapasowych kanistrów wlaliśmy prawie 200 litrów ropy. Olej napędowy jest o połowę tańszy jak w polsce, czyli 3 razy tańszy niż w Turcji !!! Gość z obsługi stacji dziwnie się popatrzył na Nas. Udało się go nam nabrać, że te moto naprawdę są na DIESEL :D Załącznik 24342 KTM LC8 950D Prototype Załącznik 24343 HONDA XRV 750D Prototype Załącznik 24863 Granice z Turcją pokonana szybko i sprawnie. Prześliczna Pani celnik - turczynka sprawdziła nam szybko paszporty i możemy rozpędzać karawan. A przed chwilą nas wyprzedził... Załącznik 24344 Załącznik 24864 Załącznik 24876 Załącznik 24865 Kolejnego 1700km do Istambułu nie ma co opowiadać. Bogu dzięki nie musieliśmy jechać tego odcinka na motocyklach ! :Thumbs_Up: :) |
19 Załącznik(ów)
Dzień 17
Nocna próba jechania wybrzeżem deko Nas opóźniła. Mamy nauczkę by sie tam nie pchać. Nudne widoki zza okna naszego autokaru Załącznik 24866 Załącznik 24867 Załącznik 24869 Dojechaliśmy w końcu do centrum Istambułu. Kręte uliczki nie są rajem do poruszania przeszło 10 metrowym powozem. Idziemy połazić póki słońce jeszcze swieci. Załącznik 24877 Załącznik 24870 Załącznik 24871 Załącznik 24872 Załącznik 24873 Załącznik 24874 Rozmiar Błękitnego Meczetu i Świętej Zofii robi wrażenie z zewn. i wewn. Załącznik 24878 Załącznik 24875 Załącznik 24881 Załącznik 24880 Znaleźliśmy 100 metrów od Błękitnego meczetu Hotel. Nawet nie był jakiś drogi ale nie było gdzie naszego rydwanu postawić. Wystarczyło przejść kilka kroków do drugiej linii budynków by znaleść dwa razy tańszy hotel i to z parkingiem i śniadaniem w cenie. Ja jak zwykle w klasie ekonomik czyli na trola balkonowego :) Załącznik 24882 Załącznik 24883 Załącznik 24884 Załącznik 24885 Załącznik 24886 Załącznik 24879 Dżejsona opalenizna długo się nie utrzymała. Cóż, szybko przyszło szybko poszło :D Poszliśmy se połazić po dzielnicy i kupić jakieś browce. Zimny Efes wchodził jak malina. |
Wypass, wypass i tszoda ruless!
|
hejka, zaje...sta relacja!
w przyszlym roku mozliwe ze tez pojade do gruzji ale bardziej myslalem o namiocie. widze ze wy wybraliscie opcje hotelowa, wiecie moze jak to wyglada z namiotami tam, rozbijanie sie na dziko, czy pola kampingowe byly po drodze? |
No hej,
Ja robiłęm podobną trase po Gruzji miesiąc temu. Kampingu nie widziałem ani jednego, za to na dziko z namiotem nie ma problemu. Tyle tylko czy jest sens się rozbijac z namiotem jak za 20-30 lari można mieć nocleg z wyżywieniem i łazienką? Co do cen za noclegi to faktycznie lepiej płacić z góry żeby się rano nie zdziwić. W popularnych miejscach ceny są wyższe - około 50 lari. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:53. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.